www.krystynajanda.pl

przez **Barbara Kath** Śr, 11.10.2006 09:11

Kochane dziewczyny,kobitki,babeczki! Ja juz mam tzw."rajse fiber".Kofry spakowane.Jutro bladym switem wyjezdzam do POLSKI.Jak Wam sie chwalilam na slub syna i chrzest mojego wnusia.Nie bedzie mnie ok 2 tygodni.POszaleje sie w Polsce ! ho,ho,ho.Zalicze Warszawe i oczywiscie TEATR POLONIA,WROCLAW i moje rodzinne misto Leszno. NESS trzymaj sie w tym szpitalu.Jak mowia malarze pedzla.Caluski dla was.Jestescie przeboskie. Przesylam dobra energie i cudownych jesiennych dni. ;-)) Barbara Kath

przez **Mystery** Śr, 11.10.2006 09:25

Ile energii pozytywnej:):):) Basiu, baw się dobrze!
Bystra, anielice....;) Z moim charakterkiem... ludzie...;) Rozumiem, że się pakujesz powoli? Jak Kasiątek Twój? Podekscytowana, czy zachowuje spokój na razie?
Ness, Ty już wiesz co...:):):) Nie będę się powtarzać:)
Ciekawe jak tam Agnusek i czy to faktycznie angina.... Bo Agniś zamiast w wyrku się byczyć jak "doktor kazali", oczywiście poszła w długą do roboty...:( ech, życie;)

przez **Barbara Kath** Śr, 11.10.2006 09:43

TONY,TONY TONY tej pozytywnej energii hihihi caluje pa ;-)))))

przez **Agniś** Śr, 11.10.2006 10:00

Basieńko- odezwij się jak możesz na mojego maila. To może choć na kawie się we Wrocławiu spotkamy ;-))

Mystery - wiesz - masz rację - gupia jestem - zawsze to durne poczucie obowiązku ... ale gardło o wiele mniej boli i w ogóle te tabletki wielkości spodka UFO - działają ;-))
A w pracy sajgon - wszystko się sprzysięgło - ale to nic - o 14 wychodzę i niech robią co chcą !!!!!!!!!!!!!!!

przez **Mystery** Śr, 11.10.2006 10:05

AMEN;)

przez **bystra2000** Śr, 11.10.2006 10:20

Agniś-może spotkasz gdzieś synka mego pierworodnego.
Pojechał do Wrocka na roboty.Pomieszkuje gdzieś na Kwiskiej.
Numeru do matki zapomniał-ech te dzieci.

A tak obserwuję,że każdą z nas,w najbliższym czasie czekają jakieś atrakcje.

Oj będzie się działo.

Ness,dziś wieczorem naskrobię Ci mailiczka.

przez **Marysia** Śr, 11.10.2006 10:36

Bystra, nie wiesz jak to jest? Nawet w Ewangelii jest napisane, że " syn twój odejdzie od rodziców swoich, pojmie obcą kobiete za żonę i stanowić bedą jedno ciało"...Cos tak chyba tam było....Takie życie niestety. Dzieci kiedys odchodza z domu...wierz mi,nawet jak na początku zachłysną sie wolnością, za moment i tak beda ciepło wspominały normalny rodzinny dom...
Ness, fajnie, że było...fajnie. Dziewczyny od Ciebie wyściskałam! Słowo daję! Ale miały miny, gdy mnie zobaczyły!
Trzymaj sie, jestes dzielna. Będę myslami z Tobą...

przez **Rfechner** Śr, 11.10.2006 11:53

Dziewczyny ach te dzieci .Moje wlasnie wrocily z Anglii po 4 miesiacach pracy Zadowoleni , i tacy troche inni.Od poniedzialku widzialam ich moze 5 godzin w domu .Ciagle gdzies biegaja, odwiedaja no i studia koncowka <praca magisterska >. No i oczywiscie szukaja mieszkania ,bo zmama i tata to nie tak A matka .....ech.............................

przez **Mystery** Śr, 11.10.2006 11:59

Ale Reniu:) To taki czas, nie? Że pisklaki podrastają i wyfruwają z gniazda...:) A mama i tata to zawsze tak!!! tylko moze już na troszkę innej zasadzie:) Ciesz się, że samodzielni, że sobie radzą, to przecież takie ważne:) Jak się wylatają, to przysiądą, nie martw się:)

przez **Barbara Kath** Śr, 11.10.2006 12:27

Agnis serdeczne dzieki,ale nie wiem kochanie czy to wszystko ogarne.Moje dzieciaki z kolei"rozrywaja mnie na strzepy" i to jest COS.Postaram sie cos wykombinowac,dam Ci znak :-))).Milego dzioneczka i nastepnych tez..... Przesympatyczna jestes wiesz o tym ? Barbara Kath

przez **Agniś** Śr, 11.10.2006 13:06

Basiu - dzięki ;-)))))

przez **Rfechner** Śr, 11.10.2006 18:30

Taki czas. i masz racje polataja i przysiada .Chcialbym tylko ,pobyc z nimi .a oni swoje sprawy ,plany ...Ale tak ma byc .Zycie , zycie ......cos mi dzisiaj smutno i nie wiem dlaczego

przez **Agniś** Śr, 11.10.2006 18:45

Macie rację - ja też mam objawy Mamy - Kwoki .
Już teraz widzę że moje Maluchy ( 6,5 i 2,5 ) mają swoje tajemnice, zabawy, swój czas ...
Trzeba im pozwolić dorosnąć , i być .. jak nas potrzebują ... ale to bardzo trudne ..

Reniu - może jakieś ciacho , albo wielgachny kubek pachnacego cynamonem kakao ;-))

P.S.
Jak będziesz robić kakao - to zrób dwa kubki więcęj dla mnie i dla Agnuska ;-))

przez **ness** Cz, 12.10.2006 00:00

Ja miałam w ostatni wieczór w domu takie "ludzkie kako"- tzn. przyjaciela, mój lek na smutki, ciepełko, pogaduchy i śpiewanie. Wiecie kto.

Jutro idę, więc przez jakiś czas zamilknę, napiszcie tu coś czasem, żeby nie spadło, bo nawet, jeśli zaraz temat nie będzie mi potrzebny, to, mam nadzieję, pomoże innym.

Nie łamię się.
¦ciskam!

przez **Rfechner** Cz, 12.10.2006 07:43

Zrobilam pijcie na zdrowko Ness trzymaj sie

przez **Mystery** Cz, 12.10.2006 10:45

..."(...)nawet, jeśli zaraz temat nie będzie mi potrzebny (...)", Nooo....SZLAKKKK :):):)
Ty masz jednak szczęście, Ness, że mam do Ciebie tak daleko...;) Normalnie klaps by był jak nic:)

przez **Marysia** Cz, 12.10.2006 11:03

Ej, Mystery, Ness temat nie bedzie potrzebny, bo pokona chorobę! Ja to wiem.
Ale właśnie przyda sie tym, którzy maja podobne problemy...a wierzcie mi, takich ludzi jest naprawde duzo, tylko nie wszyscy potrafia, bądź po prostu nie chcą o tym mówić....

A Ty Ness szybko do nas wracaj i mysle, że do czasu wizyty Trzynastki w kraju, bedziesz się już dobrze czuła. Zaproponowałam z Zdrowiu za grosik, by się spotkać...

przez **Mystery** Cz, 12.10.2006 11:40

No, ja właśnie dokładnie o tym, Marysiu :) Bo zauważyłam, że dużo soób, które tu piszą, mają ( lub ich bliscy) różne kłopoty zdrowotne i ten temat Ness JAK ZNALAZŁ!

przez **Marysia** Pt, 13.10.2006 09:37

Ness, dzisiaj cały dzien jestem duchem z Tobą! Myslę i modlę się, by wszystko było OK!

przez **Anda** Pt, 13.10.2006 10:14

NESS - INES !!! Pamiętamy o Tobie , uściski. :P

www.krystynajanda.pl

POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

Z NESS na czele

do babeczek

Agnis