Witam Pani Krystyno. Wlasnie czytalam Pani odpowiedzi na listy i uderzylo mnie jedno Pani sformulowanie, napisala Pani - refleksje aktorki,ktorej nie wyszla rola.Nigdy nie myslalam, ze wlasciwie aktor moze stwierdzic,ze rola mu nie wyszla i na jakiej podstawie...bardzo prosze rozwinac temat,wytlumaczyc (przy odrobinie czasu oczywiscie) bo to szalenie ineresujace... Pozdrawiam serdecznie
ps. Bilelty na Shirley zaklepane, dziekuje za podpowiedz.