Pani Krystyno
Powaliła mnie Pani na kolana i tak już zostałem.
To była piękna niedziela. Mocny spektakl, wzruszający, przerażający.
Miałem oczy w mokrym miejscu (cytat mojej siostry forumowej).
DZIęKUJę
I mam nadzieję, że będę mógł szybko zobaczyć Panią na dużej scenie. A teatr robi wrażenie. Już widzę jak biega Pani po tych wszystkich stopniach z papierosem i przygląda się scenie z różnych perspektyw :)
Pozdrawiam bardzo gorąco.
POWODZENIA