... dal siebie, meza, synow, rodziny, ekipy teatru, i zwierzynca(!)... a wlasnie, jak sie maja Pani zwierzeta? ostatnio goscilam u Pani na starych smieciach ( znaczy starej stronie), nie mialam dostepu do netu i takie tam. W kazdym razie jezeli moge miec prosbe, to wlasnie o informacje o nich. tesknie o opowiesciach zwierzecych, tego mi tu najbardziej brakuje( na tej stronie)
Usciski Pani Krystyno.
ps. mam 27 lat a pierwszy raz w zyciu kilka dni temu ogladalam "Przesluchanie"!!
Uczucie zalalo poduszke.