Pani Krystyno!
właściwie nigdy nie myślałam, że spotkam Panią tak bezpośrednio - bo spotkania z Panią to dla mnie przede wszystkim teatr, film, książka, no i muzyka!A to spotkanie wczorajsze było wyjątkowe. Nigdy nie podchodzę do znanych osób, aktorów... wolę się przyglądać z boku. Ale zdarzyło mi się to kilka razy ... a wczoraj z Panią.
Wiem, że w Gdyni, w Trómieście bywa Pani co jakiś czas - czy grając, czy reżyserując, czy śpiewając w końcu! Ja sama miałam okazję spotkać Panią kilka razy tu u mnie. Chce powiedzieć, że miło się na Panią patrzy na scenie i na ekranie, ma Pani niesmowitą energię, wrażliwość, ale też nisamowity szacunek nie tylko do widza, ale po prostu do człowieka! I to jest to co mnie w Pani zachwyca.
Uważam też, że jest Pani wszechstronnie uzdolniona - jako aktorka, reżyser, pisarka czy też gawędziarka po prostu. Ja szczególnie cenię Pani dokonania wokalne - słucham płyt i kaset po stokroć wzruszając się za każdm razem silnie i jakbym słyszała to po raz pierwszy. Tyle w tym bogactwa, prawdy, siły przekazu, ale też ogromny ładunek emocjonalny. Uwielbiam i "Wariatkę" i "Czarne perfumy" "Szukam kogoś na stałe", "Bo we mnie drzemie tygrysica", "Na zakręcie", ale najbardziej "Moje życie, twoje życie...", a właściwie to mogłabym chyba wymienić prawie wszystkie... po prostu lubie Panią słuchać
a to wczorajsza rozmowa z Panią i Pani wypowiedzi mogą natchnąć człowieka i mnie właśnie po raz wtóry natchnęły do życia, więc dziękuję.
Piszę to, bo ta chwila spotkania z Panią wczoraj, gdy podpisywała Pani książkę była za krótka, nie zdążyłam wypowiedzieć tego wszystkiego, co tu piszę. a bardzo chciałam by Pani wiedziała.
Mam nadzieję na nowe przedsięwzięcia Pani aktorskie, ale też muzyczne! Jestem ciekawa Pani Teatru zamierzam przyjechać zobaczyć. Chciałabym zobaczyć Małą Steinberg, ale trudno mi dojechać w środku tygodnia. Dziś będę sledzić premierę w Teatrze Telewizji. A jeszcze wiele przede mną pewnie znając Pani możliwości i talenty.
Za wszystko dziękuję, a nie da się tego opisać słowami...
Życzę Pani zdrowia i ciągłego natchnienia! Kolejnych odkryć, dróg, podróży, wyzwań, zachwytów, spełnień...
Katarzyna Szczypior z Gdyni
P.S. Z gorącymi pozdrowieniami i wiatrem od morza.