Pani Krystyno!
Właśnie zajadam "Piernik pożegnalny cioci Heli", na który przepis znalazłam w jednej z Pani książek. Donoszę, że od pewnego czasu jest to jedno z bardziej ulubionych ciast w moim domu. A przy tym jest proste do zrobienia i zawsze się udaje. Hit ostatnich miesięcy:)
To takie popłudniowo niedzielne skojarzenie z Pani osobą;)
Pozdrawiam SERDECZNIE!!
Kamila