przez o So, 13.05.2006 17:37
się do kościoła nie chodzi - się nie wie!!!!!
okularów nie kupiłam, za to kupiłam sobie czarną bluzę rozpinaną z kapturem z napisem ZSSR, bluzkę czerwoną, koszulkę seledynową, wapno w pastylkach, ciepłe lody sztuk 12, 1 kg mandarynek, 2 kg bananów, 1 kg winogron, 3 gruszki, koszyk kiwi, 0,5 kg świeżego szpinaku, 1 kg pieczarek, kalarepkę, pęczek młodej marchewki, sałatę, 1 kisiel żurawinowy, 1 skarpetki, 1 śniezną kromę, kosteczkę dla psa, chleb słonecznikowy, twarożek Bacha... więcej grzechów nie pamiętam :)