przez Małgosia Sz Pn, 24.04.2006 12:09
Hej HP, narazie wklejam tekst. Nie wiem czy coś jeszcze dzisiaj napiszę. Urwanie głowy. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
"Johnny take a walk with your sister the moon /moje dzieci beda mialy na imie: Moon i Ocean Jr/ (ciotka Grejs przeżyje wsjo, ale co z imieninami...?){zamiast imienin zrobimy Im uroczyste urodziny, mnie bardziej interesuje plec, skad Sciana wie ze bedzie miala dziewczynke (Moon) i chlopca (Ocean), no skad?} [wy tutaj o dzieciach to ja zabieram się za Johnnego hi hi hi]
Let her pale light in to fill up your room /ciemno w Kredensie. Pachnie dnem/ (znam, znam..."Dno Kredensu" by ¦ciana...ładne, ale drogie, cholera...){jak ciemno i drogo to zdecydowanie classic!} [Grejs, mówisz o tym Arcydziele, na które wpadłaś i które nie było osłonięte szybą?]
You've been living underground /znaczy sie szuflada?/ (konkretnie dno szuflady){a moze szuflada ma jakies labirynty?} [w szufladzie na pewno jest lew!]
Eating from a can /zdecydowanie NIET! Emcia czy sa organiczne puszki?/ (nie do mnie pytanie, nic nie mówię...nie znam się...){widac ze Was jeszcze druhny glod nie przycisnal...a o Iron Man slyszaly?} [eating from a can, zdecydowanie tak! Co to młodym się nie było?, byłam kiedyś na takich wakacjach pod namiotem gdzie najpierw były szprotki z puszki w sosie pomidorowych (bez chleba) a potem już tylko jabłka, fajnie było mówię Wam]
You've been running away /zdecydowanie to jest piosenka o Scianie/ (oooo, tak, ZDECYDOWANIE!!!){zdecydowanie NIE, przeciez Sciana mowila ze nie lubi biegac...} [¦ciana lubi udawać, że jest away]
From what you don't understand... /ostatnio nic nie kumam/ (kum, kum...a teraz lepiej...?){sowa a zaba, no, no...} [Grejs ma wiele talentów, nie?]
Love /i co nam ta wiedza da?/ (patrz pierwszy wers....){LOVE+WIEDZA=SAME WATPLIWOSCI} [taki lajf]
She's slippy /a juz myslalam, ze "sleepy"/ (no, sleepy to jest sowa, czili ja...){slippery fish, slippery fish swiming in the water, tra la la la, tra la la la...} [sleepy to ja jestem, jak pomyślę, że Grejs wstaje czasami o 5:30!]
You're sliding down /prosze sie nie czepiac...te piosenki o DNIE same wpadaja do kredensu. Ja sie tylko przechadzam obok/ (a czy ja coś w ogóle mówię...? mam zjeżdżać...?){a bylyscie kiedys na takiej slizgawce co to sie z niej zjezdza do wody?! Super jest!} [Emciu czy chodzi o niespodziewaną kąpiel w przerębli]
She'll be there when you hit the ground /czek - opoka, ostoja, STONE/ (niee, she czili STONE will be BEFORE!!!){hi hi, to znaczy POD ta slizgawka?} [razem z rekinem siedzą sobie i fajki palą chociaż smoking is not allowed!]
It's alright, it's alright, it's alright /wcale NIE!/ (rozumiem...){a moze "everything is GONNE be alright", nie wiem kto to spiewa...amnezja} [Emciu a kto tego NIE śpiewa, No woman no cry!]
She moves in mysterious ways /oooo....KTOS przeszedl pierwsza lekcje na tajnych kompletach z kokietowania/ (bo we mnie jest seks, gorący jak kawa Kangurzycy...){auuuuu! Dzizyz, parzy!} [Emciu no ten Twój okrzyk to nie był mysterious hi hi]
It's alright, it's alright, it's alright /piosenka sobie, a zycie sobie/ (chyba Sowie...?){"Zycie Sowie", a to bedzie z DNEM czy bez DNA?} [zależy kto tam będzie pisał]
She moves in mysterious ways /ona sie nie rusza, ona padla na pysk/ (podniesie się...){sile ma, czili Forsowa babka z niej, hi hi} [a jak nie to inni ją podniosą]
Johnny take a dive with your sister in the rain /Emcia! Widzisz to?! IN THE RAIN!!!!/ (Emcia! Widzisz to?! Mnie możesz powiedzieć...nie bój się...){WIDZE!!! DWOJE NA SLIZGAWCE, czek!} [huśtają się na lodzie]
Let her talk about the things you can't explain /tak sobie pogadam....szeptem...do szuflady/ (spowiadam się szufladzie wszechmogącej...){puk puk, idz do pokoju siostro, i nie zaluj sobie wiesz czego...odpowida szuflada} [czy wy jesteście normalne, pyta się Maszmun? Hi hi]
To touch is to heal /Mashmoon - czy to w tym momencie powinnam wkleic "ekhm...ekhm..."? Lekcja # 2/ (hej, co ja tu w ogóle robię w tym tekście, to nie do mnie jest...){ile razy mam mowic ze DOTYK LECZY, podpisano ALBERTA!!!} [słuchajcie się Alberty, ile razy można mówić, no naprawdę....]
To hurt is to steal /nie powiem Wam co dzisiaj Tolibka ukradla....szkoda palcow na wklepywanie slow/ (fajki...?, pali cudzesy jak nic...){memory stick ukradla, beda nagrody?} [[Emciu nagród nie będzie, Tolibka ukradła]
If you want to kiss the sky /o kurcze!!!! niebo jest odbiciem.....ekhm...ekhm.../ (czerwienię się...){acha Sowa, juz ci uwierzylam, hi hi} [hi hi]
Better learn how to kneel /na slowa "lekcja zycia" dostaje wysypki/ (a ja dostaję wysypki na takie jedno imię...){a to imie znane jest z Nocy i Dni moze?} [a co Emciu? też masz wysypkę?]
(on your knees boy) /ON YOUR KNEES!!!!!!!!!!!!!! Podoba mi sie ta piosenka!/ (uff, dobrze że chodzi o boy'a, już się wystraszyłam...eh...){Sciana, opanuj sie! Nie WSZYSCY musza wiedzieco nowej sekcie feministycznej!} [¦ciana, ale dobrze, że to wyszło, wiesz, przekonywująco]
She's the wave /no i co? Zatkalo kakao?/ (¦ciana, jak Ty mnie jednak nie znasz...){pewnie ze nie zna, phi, po kakale zawsze mozna zrobic fale, phi} [czy ja aby wiem co to jest kakao?]
She turns the tide /AR-CY-DZIE-LO!/ (no, coś słyszałam...nawet chyba pisałam coś ostatnio...){ONA jest wiatrem? Zefir znaczy sie?} [Grejs, czili jednak o to chodzi!]
She sees the man inside the child /albo the child inside the man, phi!/ (albo the child inside the...KONKURS!!!){za trudny} [i bez nagród, nie liczy się]
It's alright, it's alright, it's alright /tylko gdzie?/ (w szu-fla-dzie!!!){duuusznooo, Maszmunie wooody!} [Allen się gdzieś zapodział, sorry]
She moves in mysterious ways /no co? jak tygrys...przyczaja sie....a potem rusza do UNIKU/ (niby taki unikat...){koniecznie do gabloty z nim!} [za szybę i na kluczyk]
It's alright, it's alright, it's alright /piosenka sobie, a zycie sobie/ (no i całe szczęście...){w calym nieszczessciu} [fju - ale filozooofia]
She moves in mysterious ways /a najlepiej jej wychodzi zabawa w "HIDE and SEEK"/ (¦ciana się chowa, Sowa szuka, liczę do trzech...jedno piwo, drugie piwo, trzecie piwo...){no i wiadomo co bylo dalej...} [Greenw będzie miała pełne ręce roboty]
Its alright, it's alright, it's alright /zaczyna mnie wkurzac ta piosenka/ (mnie prawie od początku wkurza, ale jakoś się trzymam...){a mnie w ogole nie wkurza i tez sie trzymam, phi} [a mnie w ogóle trudno jest wkurzyć]
Lift my days, light up my nights /Mashmun, czy mozesz mnie potrzymac za reke?/ (nic nie mówię, bo to nie do mnie...powiem Ci tylko, że musisz poszczekać do jutra...){taaak, Sciana, zaczekaj z wyciaganiem tej slawnej bladej dloni, bo sie zmeczy} [oj to musi być bardzo źle ¦ciana z Tobą, że do Maszmuna po ratunek przychodzisz, ale nie bój żaby (sic!), będą przeboje!]
One day you will look...back /w zyciu! Patrze tylko w Nirwane! Akurat!!!! Czy KTOS mi wierzy?/ (no, to najpierw look at me!!!){phi, a ja to w ogole nie patrze, powieki spuszczone, czek!} [look back, co trzeba to przez ramię (czy jak to było w tej terapii Trzynastki?) i do przodu! Oczy mogą być nawet szeroko zamknięte]
And you'll see...where /a co mi ta wiedza da?/ (JAJCO!!! ile razy mam to powtarzać...){jak by byla cala kobialka to mozna by nimi wiadomo KOGO obrzucic!} [ej, ej, jajca rights!]
You were held...how /zaczynam sie rozpuszczac/ (mmmm, zaczynam to sobie wyobrażać....){tfuuu, tfuuu, tfuuu, dmuuuucham, bo goraco, zaczyna mi brakowac tlenu w plycach, TAK dmucham!} [spoko, ślizgawka tak szybko nie puści!]
By this love...while /kap...kap.../ (dzizys, nie ma gorszej rzeczy jak cieknący kran w nocy...dzwoń po hydraulika...){eeee tam, cieknacy sufit to jest dopiero!} [a jak się leje z rury? hi hi to niezamierzone było, słowo, hi hi]
You could stand...there /eeee tam...klade sie...spac mi sie chce/ (ciiii, ciiii, ciiiii......){glask, glask, glask....} [na ¦cianę z popielnika iskiereczka mruga, choć opowiem Ci bajeczkę ...i za rączkę potrzymam]
You could move on this moment /nie mam sily/ (załadować...?){pomoge!} [ja też mogę docisnąć tam gdzie trzeba]
Follow this feeling /aocochodzi? Czy Alberta ZAWSZE musi pic z panem Tomkiem, jak jej potrzebuje?/ (dzizys, jednak nie każda piosenka jest o Sowie....buuuuu){aocochodzi? friwola, czy nie friwola!? podpisano Alberta i pan Tomek, phi} [fiwoła? – kasy chce?]
It's alright, it's alright, it's alright /zieeeeewaaaam/ (no, teraz to ja też....){no teraz to juz wszyscy zaczna ziewac...} [teraz to ja się dopiero rozkręcam!]
She moves in mysterious ways /a KOGO to obchodzi?/ (to jest pytanie retoryczne..?){a KTO to wie} [może konkurs w tej sprawie?]
It's alright, it's alright, it's alright /nie lubie odgrzewanych wersow/ (a ja w ogóle nie lubię odgrzewania czegokolwiek...świeżość widzę...){co wy?! jak sie stosuje funkcje "copy" to kazdy wers jak nowy!} [oj co to by było bez Alberty?]
She moves in mysterious ways /czek, czek, czek!!!!! juz to slyszalam!/ (już to czytałam!){a ja to juz widzialam!} [a JA już to śpiewałam, o tym pisałam i to robiłam hi hi]
It's alright, it's alright, it's alright /...../ (brak Ci słów...?){usmialam sie, acha, taaaaa, uhm....} [taaa uhm… też mi brak słów]
We move through miracle days /jest nadzieja/ (nie wierzę w cuda, ale....){ale co?} [oj, żeby tylko odpowiedź nie była: JAJCO!]
Spirit moves in mysterious ways /zdecydowanie CZEGOS trzeba sie trzymac/ (no, to może szpyrytusu..?){albo jakiejs drogi, zawsze jest jakas droga, moja droga} [szczególnie po spirytusie!]
She moves with it /aokogochodzi?/ (aociebie){ale z KIM?} [ale z CZYM?]
She moves with it /i co z tego?/ (jajco, już nie mogę...){a jakby sie z tych jajek wylegly kurczaki to trzeba je karmic pokrzywa, czek} [a wpadłyście kiedyś w pokrzywy? bo ja tak, nie chorowałam potem przez kilka lat]
Lift my days, light up my nights" /dobranoc. Ide spac/ (dobranoc, niech Ci się przyśni Sowa na szpyrytusie. Amen. Fajna jesteś, wiesz...?){to ja sobie jeszcze troche poczytam bo plodne bylyscie druhny jak cholera, dzieki za terapie tekstem, pa} [niemazaco hi hi hi]
Oryginał /¦ciana/ (Sowa) {Emcia} [Masza]