www.krystynajanda.pl

przez o So, 11.02.2006 11:49

no zgadnij ;)

przez **Dorota Doniecka** So, 11.02.2006 11:50

no mnie tez ciekawosc pozera....

przez **Agniś** So, 11.02.2006 12:07

Ja zgadłam - a Ty Dorotko - jak sądzisz ??

przez **Dorota Doniecka** So, 11.02.2006 12:21

pojęcia nie mam, co mogli wymyśleć uczestnicy programu, zwłaszcza, że nie mam telewizora i nie bardzo wiem co to za program...
natomiast co ja uważam??? nie wydaje mi sie to niemożliwe, w końcu to tez praca... chyba nie żyjemy w czasach i w kraju, wktórym takie rzeczy nie zdarzałyby się...

przez **Agniś** So, 11.02.2006 12:27

Ano nasza gospodyni mądrze odpowiedziała , że wszędzie można zachować klasę.
I ja też tak uważam.
A wstyd to kraść!

przez o So, 11.02.2006 12:34

"...yyy... zależy za jakie pieniądze, jeżeli miałabym za to dokończyć budowę tego teatru jutro bym poszłabym poprowadziła te impreze... jutro!... zrobiłabym to najlepiej jak potrafię, z pełnym jakby.... świadomością co robię, ponieważ w każdym miejscu można zachowac poziom i w każdym miejscu można być albo dobrym albo złym , żenującym albo nieżenującym...(uśmiech) "

przez **Agniś** So, 11.02.2006 12:37

I to się nazywa mieć klasę - zawsze i wszędzie, byś sobą i nie kłamać, nie udawać ...
BRAWOOOOOOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!

przez **Dorota Doniecka** So, 11.02.2006 12:41

oczywiście w przypadku KJ pierwsza nasuwająca się potrzeba to teatr, ale nawet gdyby nie to, uwazam, ze głupota jest rezygnacja z mozliwości zarobienia pieniedzy...

pewnie, ze fajnie byłoby miec taka górę Olimp, na której zgromadzilibyśmy najwspanielszych artystów pół-bogów, którzy byliby święci i niedostępni i tylko do wyższych celów uzywani... chociaz z drugiej strony... czy mielibyśmy wtedy taką stronę jak ta????

przez **Agniś** So, 11.02.2006 12:47

I czy KJ była by naszą uwielbiana KJ ???
Chyba nie ...

przez **Dorota Doniecka** So, 11.02.2006 12:53

a dlaczego nie? przeciez uwielbiamy ją przede wszystkim za role, reżyserię, śpiew i książki??? no dobra... mówię za siebie

przez **Agniś** So, 11.02.2006 13:11

Ale czy by była KJ taka sama, cudowna na scenie - bez tego "zaplecza" osobowości, charakteru, poczucia humoru ??

przez **sonja** So, 11.02.2006 13:28

ja KJ lubie za dziennik, ksiazki, jaka jest kobieta i matka, za role, za POLONIE i za spiew........taka kolejnosc

przez o So, 11.02.2006 13:37

a ja lubię za usta ;)

przez **Agniś** So, 11.02.2006 13:54

ja za żywiołowość ;-)))))))

przez **krakowianka jedna** N, 12.02.2006 20:45

Skąd ta cisza na oku?

przez **sonja** N, 12.02.2006 20:56

.........z Krakowa.........:)

Między ciszą a ciszą
sprawy się kołyszą
i idą
i płyną
póki nie przeminą
każdy swoje sprawy
trochę dla zabawy
popycha przed siebie
po zielonym niebie
a ja leżę i leżę i leżę
i nikomu nie ufam
i nikomu nie wierzę
a ja czekam i czekam i czekam
ciszę wplatam we włosy
i na palce nawlekam
na palce nawlekam
między ciszą a ciszą
sprawy się kołyszą
czasem trwają bez ruchu
klepią się po brzuchu
ale czasem i one
lecą jak szalone
wystrzelają w przestworza
i spadają do morza
a ja leżę i leżę i leżę ...
między ciszą a ciszą
sprawy się kołyszą
sprawy martwe i żywe
nie do końca prawdziwe
między ciszą a ciszą
sprawy się kołyszą
i idą
i płyną
póki nie przeminą
póki nie przeminą
póki nie przeminą
a ja czekam i czekam i czekam
i tylko ciebie wciąż wołam
Ciebie wzywam z daleka
więc ja leżę i leżę i leżę
bo tylko Tobie zaufam
więc ja czekam i czekam i czekam
i tylko ciebie wciąż wołam
Ciebie wzywam z daleka
więc ja leżę i leżę i leżę
bo tylko Tobie zaufam
tylko tobie uwierzę
tylko tobie uwierzę

Grzegorz Turnau

przez **krakowianka jedna** N, 12.02.2006 22:17

Boskie skojarzenie Soniu!

A swoją drogą to komu ja zaufam? I komu uwierzę? Ech...

przez **sonja** N, 12.02.2006 22:19

Panu T. ............i nie chodzi mi o Turnaua........:))

przez **krakowianka jedna** N, 12.02.2006 22:22

No jestem pod wrażeniem... Ale by się ucieszył gdyby to przeczytał ;-) Ale nie czyta... :-)))

przez **sonja** N, 12.02.2006 22:25

...........czasem moze i dobrze..........hihi

www.krystynajanda.pl

o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka