postanowienia

[o]

Postanowienia? Postanowień jest wiele, choć z każdym rokiem coraz mniej i robione z wiekszym przymrużeniem oka... Tegoroczne zostały zmodyfikowane, a z całej listy wybrane tylko jedno podstawowe - od dziś zaczynam zdrowo żyć. Jezu, jakie to okrutne! Ale to chyba tak w życiu jest że szewc bez butów chodzi. Wiedza wiedzą, a życie jakoś toczy się samoistnie... Ale nie, dziś zaczynam! Pełna mobilizacja! Wygląd świadczy o człowieku. Tak jak architekt musi mieć piękne wnętrza, tak dietetyk musi być panem siebie... O Jezu... ja naprawdę nie wierzę w to co mówię, ale mus to mus! Nie ma sentymentów! Szklanka wody na śniadanie i marchewka... A fe! Nienawidze marchewki, ale się zatnę i będe jadła marchewkę! Aż mnie dreszcze przebiegają na samą myśl. Od dziś kończę z "przyjemnościami" tego świata! "Ale ja narzekam dziś!.... Jak Greta Garbo! O! Ta się na narzekała w życiu... Narobiła min na ekranie, na wykrzywiała jakby ją wiecznie brzuch bolał... Jak się je jogurt i fasolę, tylko to, to co się dziwić? Taka dieta... Co się dziwić? Podobno wszyscy Szwedzi cierpią na depresję... Ha! Ja bym jej dała depresję! Brak dyscypliny!" Właśnie! Wszystko jest kwestią dyscypliny! Niech mi jej Pani, proszę życzy, bo swoim katem jest być najciężej...
Ponadto zgłębiam wszystkie ustawy z zakresu zdrowia publicznego i robię rozpoznanie terenu by zrobić krok do przodu w kierunku tego Ministra Zdrowia, którego Pani obiecałam. Przenajmniej nie myślę o jedzeniu :)))))
A Pani życzę Pani lepszego dnia ;)

[Krystyna Janda]

Oj, chyba wszytskei mogłybysmy podpisac sie pod tym listem....Powodzenia.