dziennik jak scenariusz MŻ

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

dziennik jak scenariusz MŻ

Postprzez o. Pt, 02.12.2005 12:05

Fantastyczny dziennik!!! Uśmiałam się przy nim potwornie. Minęło kilka minut od jego zamieszczenia a moje pierwsze skojarzenie to kolejny odcinek Męskie - Żeńskie pt "LULU". Fantastyczny! Kiedyś mieliśmy podobną sytuację. Babcia miała seterkę irlandzką. Dziadek wyszedł z nią na spaecr, a wrócił z psem, również seterem. Niby wszystko w porządku, a płec nie ta. A potem było szukanie właściciela psa, szukanie naszego psa... ale wszystko dobrze się skończyło :)
A na pytanie czy warto sobie tak komplikowac życie? Chyba tak. Ja mam 2 psy, kota, 3 papugi, świnkę morską... no może dzieci nie mam, ale to wszystko w planach. Codziennie zaczynam dzień o 6, żeby to wszystko nakarmić, pogłaskać, porozmawiać bo przeciez inaczej sie nie da. Rok temu ratowałam swinkę, codzienne kąpiele, masaże, zastrzyki i tak przez 2 miesiące. Aktualnie sztucznie dokarmiam papugę co 2h... śwince robię sałatki jarzynowe jak na prawdziwego dietetyka przystało, łudząc sie ze może przez pomyłke zje coś innego niż ogórka... pies obok konsumuje mojego misia... kot poluje na papugę... papuga krzyczy na kota... dom wariatów, ale ja to lubie :)
Pozdrawiam
Ps. A może kiedyś, w wolnej chwili, przy okazji uda Pani zamieścić zdjęcie Lulu?
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Krystyna Janda Pt, 02.12.2005 17:49

Zdjecie LULU? Będę szukać.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja



cron