HYDE PARK 2005

Zapisane na zawsze wątki forum.

Postprzez Ściana Śr, 19.10.2005 14:17

Co tutaj taka cisza? Gdzie jestescie? Nuda...nic sie nie dzieje.....Jak w polskim filmie.
No to spiewam sobie sama, na ucho. Voila

"Every breath you take
/przeciez sie dusze od tego krzyku/
Every move you make
/wdech, wydech/
Every bond you break
/spokojnie tam pod stolem/
Every step you take
/smok krazy/
I'll be watching you.
/you czili HP/

Every single day
/uzeram sie z Wami nie od dzis/
Every word you say
/przeciez mowie: czytam ze zrozumieniem/
Every game you play
/nakrylam Was, co?/
Every night you stay
/Grejs, wyciagaj maty dla gosci/
I'll be watching you.
/przyczajony tygrys/

Oh can't you see
/okulary podac?/
You belong to me?
/hi hi/
How my poor heart aches with every step you take.
/czy Wy musicie mnie deptac po sercu?/

Every move you make
/zaknebluje i tyle/
Every vow you break
/break to sobie mozecie same wiecie co/
Every smile you fake
/jakie fake, jakie fake?/
Every claim you stake
/stake brzmi jak steak, czili ogorek/
I'll be watching you.
/ukryty smok/

Since you've gone I've been lost without a trace.
/Grejs, gdzie Cie ponioslo? Aaaa...przeciez dalam Ci na kino/
I dream at night, I can only see your face.
/bez przesady....sni mi sie galazka wisni/
I look around but it's you I can't replace.
/around to ja widze Gary Kupery/
I keep crying baby, baby please..................
/co fakt, to fakt/

Every move you make
/siedziec cicho/
Every vow you break
/uwazac na dobra w kredensie, hi hi/
Every smile you fake
/ja Wam dam "fake"/
Every claim you stake
/ogorek/
I'll be watching you.
/czuj, czuj, czuwaj/

Every move you make
/znowu gdzies wszystkie polazly/
Every vow you break
/z Wami to taka znajmosc!/
Every smile you fake
/smieje sie sama do siebie, mam Was w nosie/
Every claim you stake
/ogorek/
I'll be watching you......."
/przeciez widze, ze czytacie/

(slowa: The Police)

PS I co sie czaicie? Co sie ukrywacie? Szczekam-czekam. Jest tam kto?
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Ściana Śr, 19.10.2005 14:34

Specjalnie wklejam Wam dwa razy, zeby post Trzynastki pasowal do calosci, panialy?

Co tutaj taka cisza? Gdzie jestescie? Nuda...nic sie nie dzieje.....Jak w polskim filmie.
No to spiewam sobie sama, na ucho. Voila

"Every breath you take
/przeciez sie dusze od tego krzyku/
Every move you make
/wdech, wydech/
Every bond you break
/spokojnie tam pod stolem/
Every step you take
/smok krazy/
I'll be watching you.
/you czili HP/

Every single day
/uzeram sie z Wami nie od dzis/
Every word you say
/przeciez mowie: czytam ze zrozumieniem/
Every game you play
/nakrylam Was, co?/
Every night you stay
/Grejs, wyciagaj maty dla gosci/
I'll be watching you.
/przyczajony tygrys/

Oh can't you see
/okulary podac?/
You belong to me?
/hi hi/
How my poor heart aches with every step you take.
/czy Wy musicie mnie deptac po sercu?/

Every move you make
/zaknebluje i tyle/
Every vow you break
/break to sobie mozecie same wiecie co/
Every smile you fake
/jakie fake, jakie fake?/
Every claim you stake
/stake brzmi jak steak, czili ogorek/
I'll be watching you.
/ukryty smok/

Since you've gone I've been lost without a trace.
/Grejs, gdzie Cie ponioslo? Aaaa...przeciez dalam Ci na kino/
I dream at night, I can only see your face.
/bez przesady....sni mi sie galazka wisni/
I look around but it's you I can't replace.
/around to ja widze Gary Kupery/
I keep crying baby, baby please..................
/co fakt, to fakt/

Every move you make
/siedziec cicho/
Every vow you break
/uwazac na dobra w kredensie, hi hi/
Every smile you fake
/ja Wam dam "fake"/
Every claim you stake
/ogorek/
I'll be watching you.
/czuj, czuj, czuwaj/

Every move you make
/znowu gdzies wszystkie polazly/
Every vow you break
/z Wami to taka znajmosc!/
Every smile you fake
/smieje sie sama do siebie, mam Was w nosie/
Every claim you stake
/ogorek/
I'll be watching you......."
/przeciez widze, ze czytacie/

(slowa: The Police)

PS I co sie czaicie? Co sie ukrywacie? Szczekam-czekam. Jest tam kto?
Ostatnio edytowano Śr, 19.10.2005 14:54 przez Ściana, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Trzynastka Śr, 19.10.2005 14:44

Sciana, powtarzasz sie (lingwista przeczyta ze zrozumieniem).
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez Ściana Śr, 19.10.2005 14:51

Trzynastko. Powtarzaniu sie zdecydowanie mowimy TAK. Gdybys czytala HP ze zrozumieniem, to bys wiedziala. Hi, hi.
Twoje zdjecia jesieni zajmuja kolejne miejsce w konkursie na najpiekniejsza strone HP. Co ja mowie - rownolegle miejsce! Strona # 217 i 220 gora! Cuda i dziwy.

PS lubie jak moje posty sa na bialym tle, a nie na szarym. Hi hi.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Małgosia Sz Śr, 19.10.2005 15:06

¦ciana, jestem ale czaję się rzeczywiście, bo chwilowo wynalazek pod tytułem internet mnie załamał (nie dotyczy to HP oczywiście). Przepraszam. Zupełny brak formy. Ale dobrze że Ty jesteś.
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Trzynastka Śr, 19.10.2005 15:13

Sciana, przeciez lubisz kolor szary(o-golabkowy).
Cuda i dziwy mowisz?
No to masz jeszcze, po starej znajomosci.

Marysiu Kangurzyco, dzieki za geby z Australii, niezly tygiel tam macie, lada moment bedzie pstrokato, jak w Stanach .

Zmykam na rowery, dzis ostatni dzien slonca, potem szaro ( nie wiem, czy bedzie golabkowo).
Ostatnio edytowano Śr, 19.10.2005 20:33 przez Trzynastka, łącznie edytowano 1 raz
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez teremi Śr, 19.10.2005 19:17

Witajcie
około polskiego popołudnia ¦ciana, to ludzie raczej pracują a wracają dopiero teraz a poza tym padłam na twarz i kolana (może w odwrotnej kolejności) przed zdjęciami - Trzynastko - to jest cudne - piękna ta jesień i strachy i wszystko.
nie wiem czy ten tekst piosenki, którą dawno, dawno temu śpiewał Chór Juranda "pasuje" do zdjęć - ale sądzę że tak

"Upić się warto"

Taka noc październikowa niewierna
i w to okno tylko deszczu ciągły plusk
i taka chandra się kładzie cholerna
na głowę i na serce i na mózg.

Już cały dzień taki był i cały tydzień
i będzie drugi, będzie trzeci taki sam
już nie mogę, już nie wiem, już nie widzę
co z sobą począć, gdzie się podziać z sobą mam.

Kochać nie warto
Znaleźć nie warto i zgubić nie warto
Przysiąc nie warto
Wierzyć nie warto
Chodzić nie warto i leżeć nie warto
Jeździć nie warto
Chodzić nie warto
Tracić nie warto
Zarobić nie warto
Sprzedac nie warto
Kupić nie warto
Jedno co warto, to upić się warto

Przypomina się cholera dziewczyna
No to coś znowu, bez niej ani rusz
ani ona była jedna jedyna
ani drugiej takiej mieć nie będę już.

Podeprzeć głowę rękami obiema
na siebie patrzeć chwilę tak jak obcy widz
o to chodzi, że była, że jej nie ma
i co z tego, a właśnie że nic

Kochać nie warto
Lubić nie warto
znaleźć nie warto i zgubić nie warto
Przysiąc nie warto
Wierzyć nie warto
Chodzić nie warto i leżeć nie warto
Jeździć nie warto
Chodzić nie warto
Tracić nie warto
Zarobić nie warto
Sprzedać nie warto
Kupić nie warto
Jedno co warto, to upić się warto

Upić się warto, upić się warto
W szynku na rynku wygłupić się warto
W dobrej kompanii popić to warto
czystą kroplami zakropić to warto

Wódkę do luf ponalewać to warto
Siedzieć i płakać i śpiewać to warto
sercem ściśniętem z duszą otwartą
upić się warto, to jedno co warto.
(Marian Hemar)
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Trzynastka Śr, 19.10.2005 19:51

Twoje zdrowie, Teremi. Moj mlodszy brat przywiozl wino, o zgrozo swojej roboty, na bazie jablek rajskich ze swojego ogrodu ( dumny caly, bo w tym roku zakupil swoj pierwszy dom). Jakos nie bardzo mialam ochote tego trunku marki J. sprobowac, ale, moja droga, upic sie warto, to nawet jakos malo przykro smakuje. Zaczynam wczesnie, bo rozlalismy to do lunchu. Dzieki za strofy, pasuja wysmienicie. No, moze jeszcze cos w zyciu warto?
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez Ściana Cz, 20.10.2005 02:37

Chcialam Wam powiedziec, ze moje zycie troche sie zmienia. Od 1 listopada dochodza mi nowe obowiazki w pracy, co oznacza, ze bede pracowac jeszcze wiecej (myslalam, ze juz wiecej nie mozna, a jednak....). Bedzie mnie mniej w HP. Skoncza sie tasiemce i takie tam.
Bede zagladac tak czesto, jak tylko sie da.
Trzymajcie sie cieplo, cieplej, najcieplej.
A dla Was wklejam piosenke, ktora wlasnie leci z mojego komp. Voila.

"Znajomy adres te same schody
/Kredens znaczy się/
I nagły przestrach u drzwi
/pod stołem/
A może to wszystko sie śni
/dr Frojd to Wam zanalizuje, nie bójcie żaby/
Zwyczajne kwiaty na parapecie
/czili donica z "pelasią"/
Po kątach też zwykły kurz
/a w zlewie Gary Kupery/
A jeśli to przepadło już
/amen/

Lęk głuchy lęk
/nie lękajcie się, szkoda życia na lęk/
Na dnie
/przecież trąbię od dawna, że DNO!/
Skryty gdzieś
/tak jak w labiryncie Emci/

Wtedy dziwisz się
/przecież MY się nie dziwiMY/
Że tak kocham nieprzytomnie
/Izebella, dalej jesteś momentalnie nieprzytomna?/
Jakby zaraz świat miał się skończyć
/bez przesady, zaraz skończyć, lekkie tornado tylko/
Kiedy pytasz mnie
/kto pyta, ten błądzi, zawsze tak jest/
Czemu rzucam się jak w ogień
/bo nuda/
Wprost w ramiona twe myślę sobie
/myślę, więc rzucam się/

Nic nie może przecież wiecznie trwać
/przecież gdyby trwało wiecznie, to byloby strasznie nudno/
Co zesłał los trzeba będzie stracić
/buddyjskie pogodzenie się z losem/
Nic nie może przecież wiecznie trwać
/i tak ma być. Wdech. Wydech/
Za miłość też przyjdzie kiedyś nam zapłacić
/a fałszywymi pieniędzmi można?/

I tylko cisza i nasze ręce
/CISZA!!!!! Ręce precz od ciszy!!!/
I myśl kojąca jak cierń
/kojąca jak cierń? nic nie kapuję/
A jeśli tak naprawdę jest
/a jak? przecież mówię, że tak właśnie/

Wtedy dziwisz się
/ja się niczemu nie dziwię, a Wy?/
Że tak kocham nieprzytomnie
/bez przesady, trochę godności w życiu/
Jakby zaraz świat miał sie skończyć
/nic się nie bójcie, świat zawsze da sobie radę, nawet bez nas/
Kiedy pytasz mnie
/jakieś pytania?/
Czemu rzucam się jak w ogień
/bo mi zimno, jesień przecież przyszła/
Wprost w ramiona twe myślę sobie
/nic nie myślę/

Nic nie może przecież wiecznie trwać
/i dobrze/
Co zesłał los trzeba będzie stracić
/kto nie zgubi, ten nie szuka/
Nic nie może przecież wiecznie trwać
/co to w ogole znaczy "wiecznie"?/
Za miłość też przyjdzie kiedys nam zapłacić"
/konto w banku puste czili dno/

(śpiew: Anna Jantar)

Wasza ¦ciana. Amen.

PS Trzynastko - wiem co warto w zyciu. KOCHAć.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez teremi Cz, 20.10.2005 07:25

Witam
Trzynastko - jeszcze warto żyć i jak pisała ¦ciana - kochać no i jeszcze kilka drobiazgów, ale to już każdy indywidualnie.
...a co do wina z "wytwórni" Twojego brata - przed wielu laty ja też zrobiłam wino tyle tylke, że ze śliwek. Wszystkie zdrowe, piekne dokładnie umyte i bez pestek a do tego woda i cukier. Wszystko to pieknie "chodziło" potem dodałam spirytus rozlałam do butelek, wyniosłam do piwnicy i zapomniałam... Do piwnicy rzadko chodziłam, tak więc butelki zostały odkryte gdzieś po 2-3 latach, ale to była śliwowica - pycha. Był to jednak pierwszy i ostatni raz. Pozdrowienia dla brata - producenta win!

¦ciana - nie wierzę, że nie będzie tasiemców a Ciebie będzie mniej w HP. To byłoby wbrew Twojej naturze. Przecież doba (Twoja) ma 36 godzin, a tydzień (Twój) - 10 dni. Poza tym do listopada to jeszcze trochę, więc nie strasz nas. Jak to sobie wyobrażasz? - nie wytrzymasz bez nas - pozdrawiam. ...a czy możesz uchylić odrobine tej tajemnicy - co będziesz dodatkowo robić? - o ile możesz i chcesz oczywiście.

Pozdrawiam całe HP i spadam do pracy
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Trzynastka Cz, 20.10.2005 15:53

Spotkalam kilka dni temu w miare mloda kobiete o martwych oczach. Nawet smutek w nich namalowany nie mial ekspresji, tylko rezygnacja byla widoczna. Przerazliwie martwe oczy, na reszcie twarzy zabraklo sil na wyrazenie bolu. Dookola towarzystwo ludzi bardzo ciezko na codzien pracujacych, ale w chwilach wolnych umiejacych wykrzesac radosc, usmiech, bezinteresowne zainteresowanie drugim czlowiekiem. Ona jedna byla "martwa", okropny widok czlowieka, ktoremu nic sie nie chce i ktorego nic absolutnie nie jest w stanie poruszyc ani ucieszyc.
W zwiazku z tym spotkaniem i naszym haslem, ze moze warto przypomniala mi sie piosenka Michala Bajora, napisana wprawdzie dla KJ, ale ja najbardziej ja pamietam w jego wykonaniu.
Niech Was ogrzeje w jesienny ( u mnie pochmurny) dzien. Szkoda, ze martwe oczy tego nie przeczytaja. Cos musialo je zgasic dawno temu.

Ogrzej mnie

muz. Wlodzimierz Korcz, sł. Wojciech Mlynarski, wyk. Michal Bajor

Dzien, czy noc, czy to skwar czy
tez mroz, jednaka tresc
nieodmiennie rozbrzmiewa w tej piosence:
Memu cialu wystarczy
trzydziesci szesc i szesc,
mojej duszy potrzeba znacznie wiecej,
Memu cialu wystarczy
cos wypic i cos zjesc,
troche pospac na boku czy na wznak
i nasz cud gospodarczy
zapewnia mi to, lecz
moja dusza niezmiennie prosi tak:
Ogrzej mnie,

wierszyku pełen cudownosci,
wspolniku mojej bezsennosci
ogrzej mnie, ogrzej mnie!
Rozzarz mnie
niedokonczona zdan wymiano,
cudowna klotnio, w pol urwana
rozzarz, rozzarz mnie!
Ach, zycie ogrzej rozpal dusze ma, bo skona,
do stu, do dwustu, do tysiaca, do miliona,
wsluchaj sie w duszy mej prosby
natarczywe:

Chce miec goraczke! Give me fever!

rozpal mnie,
blada kuzynko Melpomeno,
jedna zagrana dobrze scena,
rozpal, rozpal mnie,
Ogrzej mnie,
swiecie utkany z glupich marzen,
akordeonie w nocnym barze,
ogrzej, ogrzej mnie!

A swiat na to powiada:
normalny duszy stan,
to nie musi byc stan podgoraczkowy,
pana trzeba przebadac,
przedsiewziac jakis plan
by te bzdurne problemy raz miec z głowy!

Kombinuja, badaja
czy pies to, czy to bies,
a mej duszy radosci ciagle brak,
po staremu nadaje uparte SOS,
po staremu codziennie blaga tak:

Ogrzej mnie,
zazarta na ten swiat niezgodo,
z ktora rozstalem sie tak mlodo
powroc, ogrzej mnie!
Rozzarz mnie
chwilo szalenstwa i radosci
mej tozsamosci, niezmiennosci
dowiedz - rozzarz mnie!

Moj swiecie rozpal dusze moja az do konca,
moj swiecie zamien dusze ma w czasteczke słonca,
niech swieci w mroku, niech rozjasnia dni parszywe
chce miec goraczke! Give me fever!

Rozpal mnie,
slonecznikowa kresko krzywa,
zlota Van Gogha perspektywo
rozpal, rozpal mnie
Ogrzej mnie
milosci, ktorej nie znam jeszcze
z wiosennych bzow liliowym deszczem
przyjdz i ogrzej mnie!


http://www.michalbajor.pl/red/piosenki/ogrzejmnie.html
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez M.C. Cz, 20.10.2005 16:47

Drogi HP,

nic nie bede ukrywac, silnej woli u mnie niet. Oczywiscie, ze zagladam. Jesiennie, pieknie i smutno sie tu zrobilo. Posmiac sie warto, gdzie jest Grejs, kurcze blade?!

Masza, cholera, list w brudnopisie (moim), adresow nie myl, i listy do mnie pisane do mnie wysylaj.

Teremi, postep w moich labiryntach ledwo zauwazalny, dlatego potrzebuje kazdej prawie chwili, na tworcze myslenie, a pozniej fizyczne dzialanie. Kiedys wyjasnie.

Grejs Twoj golab malo mi chalupy nie rozwalil, dzizyz!!!! Juz myslalam, ze to trzesienie ziemi, lub tornado, jak kto woli. Oczywiscie ze sa tornada w Kalifornii (Sciana, swiatowa babka co Mazury i nie tylko odkryla, a o kalifornijskich tornadach nie slyszala, w koncu sie usmialam do siebie). Grejs 9 and 1/2 weeks, co Ty taka ciezka artylerie wyciagasz?! Mnie kochana wystarczy dobre slowo, taka jestem lasa na slowa. A lonio to jest jakis bog hawajski, zdaje mi sie, tak w nawiasie.

Trzynastko, zdjecia dla wzrokowca to jak balsam na dusze. Strachy na wroble. Zrobilysmy kiedys z kolezankami stracha na wroble, ktory zdobyl pierwsze miejsce w konkursie strachow na wroble. A co pochwale sie! Przystojny byl, nie mam zdjecia niestety, ale i tak nigdy go nie zapomne. Twarz mial z dyni, kapelusz, moj osobisty, spod podartej koszuli (nie mojej) wyrastala mu trawa. W oczach mial cukinie. Caly byl organiczny, a jakze!

Sciana, Twoj ostani post mnie wystraszyl. Jak strach na wroble. Ale juz go poogladalam, nie gryzie, zblizam sie, nic sie nie boje. Bedzie dobrze, bo...musi byc. Greenw juz to wczesniej powiedziala, i ja Jej wierze. Tylko pisz, zwalniam Cie z odpowiedzi na moje bzdury, to sie tasiemce przynajmniej ciut skroca. Tylko badz....szczesliwa, hi, hi. Jak jestem nerwowa, to pisze bez sensu.

A Gocha, mam taki stol. Troche mniejszy, i nie z Toskanii, ale ze statku pirackiego acha...! Kiedys opowiem. Opowiem o stole, jak Kangurzyca opowie o australijskich nastolatkach, hi, hi.

Pozdrawiam cieplo i z usmiechem wszystkich. Wasza Emcia. Aleluja!
Ostatnio edytowano Cz, 20.10.2005 21:43 przez M.C., łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez M.C. Cz, 20.10.2005 17:13

Jeszcze nie skonczylam.

Kiedy mi rzucasz dobre słowo
(dobrych slow sie nie rzuca, pieknie sie je podaje, amatorzy, phi)

kiedy usłyszę słowo dobre
(o juz lepiej)

to mi dach wyrasta nad mą głową
(parasol?)

i nawet strach ma oczy modre
(strach na zdjeciach Trzynastki)

Wokół spadają z drzew miesiące
(ta..., miesiace to spadaja z kalendarza)

lecz ja posprzątam je bez żalu
(zaluje, ja nie sprzatam, z zasady!)

i mocniej zwiążę koniec z końcem
(kto nie wie jak, niech sie uczy)

i będzie piękniej niż w Wersalu
(na wersalkie dr Frojd prosimy)

Ty jednak milczysz niby zegar
(przepraszam, zegar robi tik, tak)

w którym kuranty są zaklęte
(Czy w tym dworze straszy?)

pewnie się nawet nie spodziewasz
(niczemu sie sie nie dziwimy, czek)

że we mnie coś za chwilę pęknie
(eee, peknac to moze struna w gitarze)

Czy winna jestem czy bez winy
(kto tu mowi o winie, to nie czas spowiedzi)

w tych sprawach łatwo się pomylić
(myle sie wiec jestem)

ale uważaj by ktoś inny
(przepraszam, nie dosyszalam, 'aocochodzi?')

nie mówił do mnie w takiej chwili
(w jakiej chwili, i kto ma do mnie mowic, sni mi sie czy co?)

Bo gdy usłyszę dobre słowo
(dobre slowa=HP=TWA)

którego bardzo mi potrzeba
(absolutnie)

to dach urośnie mi nad głową
(dzisiaj tylko mgla, wystarczy moherowy beret)

a włosy wzlecą aż do nieba
(bez sensu, ale ladnie)

Muzyka: Jan Hnatowicz, słowa: Andrzej Sikorowski
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Małgosia Sz Cz, 20.10.2005 17:58

Piosenka o październiku dla HP, choć wiem, że część z Was nie lubi tego miesiąca. Ale na wieść o tym, że ¦ciana od listopada będzie się tutaj mniej pojawiać (nie chcę w to wierzyć!!) słowa "I hate to see October go" (moje tłumaczenie - "niech październik trwa"!!!) nabierają zupełnie innego znaczenia!
Pięknie śpiewa to Diane Schuur! A ja chlipię obok.

When October Goes

And when October goes
The snow begins to fly
Above the smokey roofs
I watch the planes go by

The children running home
Beneath a twilight sky
Oh, for the fun of them
When I was one of them

And when October goes
The same old dream appears
And you are in my arms
To share the happy years

I turn my head away
To hide the helpless tears
Oh how I hate to see October go

I should be over it now I know
It doesn't matter much
How old I grow
I hate to see October go


Grejs, dzisiaj miałam sen z Tobą w roli głównej (wszystko tam było: piosenki (Seweryn Krajewski), samochód, Ochota, Praga Pd (??), kuchnia meksykańska na śniadanie (Ty to masz zachcianki)). I niespodziewanie pojawił się wątek kolczyka (TWOJEGO) w brzuchu! No no zobaczymy!!

Emciu - czekam na Twój brudnopis.

Dobranoc
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez duska38 Cz, 20.10.2005 21:14

CHORERA! Znowu utknęłam... Jestem na 217! Czytam z tzw. ZROZUMIENIEM!
Czy WY na litość...musicie tyle bazgrać?....
Parę dni niedyspozycji i...KLOPS!!!
Obrazki przejrzałam do końca WSZYSTKIE CUDNEEE!!!!!
Taką jesień KOCHAM! ale - tylko taką.....
POZDRAWIAM WSZYSTKICH! - mam nadzieję iż kiedyś dobiję!!! pa pa

A dla WAS

Czas nas uczy pogody - Grażynka Łobaszewska

Widziałam wiatr o siwych włosach,
roznosił spokój wśród pól,
w ciepłe babie lato kości grzał,
a innym razem lasy kosił,
spadał ostrzem z gór,
młody był, Bogiem był i grał wolny tak.

Wiele dni, wiele lat, czas nas uczy pogody,
zaplącze ścieżki, pomyli prawdy,
nim zborze oddzieli od trawy.
Bronisz się, siejesz wiatr, myślisz jestem tak młody,
czas nas uczy pogody,
tak od lat, tak od lat.

Ilu ludzi czas wyleczył z ran,
zamienił w spokój duże krwi,
pewnie kiedyś tam, pod jesień tak,
też czoło wypogodzi i wygładzi brwi.

Widziałem dni w muzeach sennych,
o wnętrzach zimnych jak mrok,
starsi ludzie w rogach wielkich sal,
księgi pięknych myśli pełne,
pokrył gruby kurz,
herbaty łyk, kapci miękkich szum, spokuj serc.
Avatar użytkownika
duska38
 
Posty: 429
Dołączył(a): Pt, 25.03.2005 16:37
Lokalizacja: Nareszcie - na SWOIM miejscu :)))

Postprzez Małgosia Sz Pt, 21.10.2005 08:23

Duśka dziękuję za piosenkę. Piękna!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez M.C. Pt, 21.10.2005 16:35

Dzien, mglisty, dobry HP.

W SF dzisiaj smutno, ludzka tragedia, chora matka, dzieci, zatoka...Jest mi ich bardzo zal.

Dobrego weekendu wszystkim.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez greenw Pt, 21.10.2005 16:45

witam HP

Duśka piosenka jak najbardziej na teraz dla mnie , dziękuję . Spokojnie nadrobisz wieści z HP, jak z zdrowiem ? i mam nadzieję , że słowa z piosenki Edyty Geppert nadal "są" w Tobie

MC odpowiadam : I trust You ; dodatkowo B. Dylanu (Trust yourself)

Trzynastko orginalana nie będę foto super ; " i tak warto żyć "- raz dwa trzy ,wiadomo :)

¦ciana nie będę ukrywać , że po przeczytaniu Twojego postu zrobiło mi się tak dziwnie smutno, wiem i wierzę ,że sobie poradzisz z tym wszystkim, cieszę się ,że zaglądasz tu do HP
PS. pamiętaj proszę o tym , że ja montuję te tasiemce , więc pisz pisz, bo ja przecież na bilet zbieram...:)

MałgosiuSZ znasz piosenkę "Opadły mgły wstaje nowy dzień" ?SDM ?mi ona kojarzy się z Bieszczadami, a Biesczady z pięknymi wspomnieniami

MałgosiuM spokojnie dotrę do muzyki klasycznej, narazie odkrywam G.T. ,lepiej późno niż wcale

MarysiuB co robisz?prasujesz? to poczeka, prawda?
Avatar użytkownika
greenw
 
Posty: 243
Dołączył(a): N, 27.02.2005 21:14
Lokalizacja: Reading

Postprzez Małgosia Sz Pt, 21.10.2005 17:34

Jesienna piosenka dla Wszystkich.
¦piewa AMJ.

"Czas rozpalić piec"
Mrok, jak kosmaty pies. Patrz wrzesień już, czas rozpalić piec.
Posmutniało w ogrodzie i nagle postarzało się. Miałeś przecież być?
Autobus twój szedł. Wiem jest już późno.
Wróć w lampy ciepły krąg. Do szafy płaszcz. Jabłkami pachnie dom.
Przemoczony poeto siądź, skończ ten swój niezwykły wiersz.
Pusta kartka i tylko znów ogarek świecy.
Dla ciebie dziś kupiłam ten zielony szal.
Ostatnie jabłka z drzew postrącał wiatr, a miałeś zerwać.
Zbyt mało ciebie mam. Kilka mądrych zdań, to wszystko.

Komentarzy nie wpisuję ale krzyczę do kilku osób, których mało teraz w HP "wróćcie w lampy ciepły krąg"!

Miłego weekendu dla Wszystkich!

PS - Greenw tę piosenkę śpiewaliśmy, ale ja nie jestem dobra z repertuaru SDM.
Emciu - trzymaj się!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez teremi Pt, 21.10.2005 21:22

dobry (bardzo) wieczór (u mnie) - a dlatego dobry, że jutro wiadomo sobota (też u mnie) i ambitny plan zajęć domowych - co z tego wyjdzie będę wiedziała jutro i uzależniam wszystko od pogody: będzie padało - śpię do popołudnia (dłużej nie, bo idę do teatru - taka jestem jesienno-ambitna) a jak będzie słońce - to jesienne porządki oczywiście - to tyle relacji z frontu dom.

Trzynastko - dzięki za Bajora. On sam trochę mnie drażni, ale kocham klimat jego piosenek i za kilkanaście dni wybieram się na jego recital, a od piosenki jest od razu cieplej chociaż za oknem "szaro, buro..."
... ludzie o martwych oczach - zawsze zastanawiam się ile musieli przeżyć, że już nawet oczy nie żyją... to smutne, że trudno jest poradzić sobie z sobą - pozdrawiam jesiennie

M.C. - ten przejaw braku silnej woli u Ciebie zdecydowanie odpowiada mi. Mam nadzieję, że będziesz tu zaglądać - komentarz! - dzięki (pozdrowienia dla rodziny)
Piszesz o tragedii rodzinnej i chorobie kobiety - czasami nie wiem jak się zachować. Właśnie teraz jestem w takiej sytuacji - powoli odchodzi ktoś za młody na odchodzenie. On cierpi, ale też cierpią jego bliscy - brakuje czasami w takiej sytuacji właściwych słów...

MaSza - co za koszmarne sny "Grejs z kolczykiem i może jeszcze w kredensie"? a wiesz co Ona w tym kredensie zazwyczaj robi? na którejś z wcześniejszych stron jest zdjęcie kredensowego kota - Ty lepiej śnij już o jesieni, strachach, dyniach
a tak na marginesie:
Grejs ile można być na randce? pora wrócić i czekamy na relację (hi hi hi - a zdjęcia będą?)

Greenw - a czy z tych spisanych tasiemców będzie książka? - już można ogłosić konkurs na tytuł, np "HP@1" sądzę, że byłoby to kawał dobrej lektury o charakterze filozoficzno -psychologiczno-polityczno-socjologiczno-politycznym a jakie ilustracje! Może nawet jakaś nagroda np "Nike"?

Duśka - dzięki za Łobaszewską a w rewanżu nie wiem czy to już było:

"Gdybyś"

Czy wiedzieć chcesz
a może zgadłeś już
jak cichy jest ten długi sen
ty kiedyś pójdziesz tam,
gdy sen nadejdzie już
i staniesz jasny tak, jak szczyty wzgórz
ten jeden raz przyszło ci pięknie żyć
ten jeden raz wszystko i nic
ze sobą weź południa blask
niech świeci tam, gdy przyjdzie czas
wciąż dziwisz się, że ty to ty
i znowu zmierzch i znowu świt
¦wit
więc gdybyś
innym ptakiem był
Gdybyś
słońca gniazda wił
to jeszcze nic, naprawdę jeszcze nic
pozostań tym, kim pragniesz dla mnie być

Czy wiedzieć chcesz
a może zgadłeś już
jak cichy jest ten długi sen
ty kiedyś pójdziesz tam, gdy sen nadejdzie już
i staniesz jasny tak, jak szczyty wzgórz
ten jeden raz przyszło ci pieknie żyć
ten jeden raz wszystko i nic
ze sobą weź południa blask
niech świeci tam, gdy przyjdzie czas
gdybyś innym ptakiem był
gdybyś słońca gniazda wił
to jeszcze nic, naprawdę jeszcze nic
pozostań tym kim pragniesz dla mnie być
to jeszcze nic
naprawdę jeszcze nic
pozostań tym, kim pragniesz dla mnie być
Gdybyś
innym ptakiem był
Gdybyś
słońca gniazda wił
Gdybyś, gdybyś piaskom przyniósł deszcz
Gdybyś, gdybyś drzewom dawał sen
To jeszcze nic
Gdybyś, gdybyś oczy zabrał mi
To jeszcze nic
Gdybyś, gdybyś nawet za mnie żył
To jeszcze nic
Gdybyś, gdybyś jeszcze za mnie żył
Gdybyś, gdybyś
To nic, to nic
(nie wiem kto jest autorem tekstu - przepraszam - znajdę uzupełnię)
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum



cron