HYDE PARK 2005

Zapisane na zawsze wątki forum.

Postprzez sonja So, 08.10.2005 12:51

usciski Tobie sie należa greenw......:) Ja wlazłam nie proszona, jakzwykle mnie jezyk zaswierzbił ( o matko jakie obrzydliwe słowo)...
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Postprzez greenw So, 08.10.2005 13:09

Soniu ja Cię proszę -jaka nieproszona?!bez przesady ok?
pozdrawiam serdecznie
Avatar użytkownika
greenw
 
Posty: 243
Dołączył(a): N, 27.02.2005 21:14
Lokalizacja: Reading

Postprzez sonja So, 08.10.2005 13:14

Dziekuje nawzajem, lubie Twoje trampki i lezec do góry nogami...:)
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Postprzez GrejSowa So, 08.10.2005 14:30

Greenw, jak odpowiesz, to jak najbardziej będą Ci się należały uściski, ale nie dlatego, że Sonia wlazła nieproszona i jak zwykle Ją język zaświerzbił. Koniec cytatu. Lecz dlatego przede wszystkim, że Jej odpowiedź była niepełna. Zawierała bowiem zbyt mało ozdobnicków przy nicku naszej niekwestionowanej gwiazdy HP. Paniała?

Czekam zatem wciąż na Twoją odpowiedź, wiesz, taką jak na prawdziwe TWA przystało, a na Ciebie czekają uściski. Grejsowe, ma się rozumieć. ;-)))) No, dawaj, dawaj!!!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Ściana So, 08.10.2005 15:42

...W ogole nie wiem "aocochodzi".
Nie wiem nawet jak sie nazywam.
Po koreansku to bedzie ZME-CZE-NIE.
Wklejam tylko piosenke i spadam. Voila

"Nie muszę chcieć
Może chciałbym lecz po co mam chcieć
Nie muszę chcieć
Może chciałbym lecz po co
Nie muszę mieć
Może chciałbym lecz po co mam mieć
Nie muszę mieć
Może chciałbym lecz po co

Jestem tym, co oddaje a nie co mam
Jestem tym, co zrobiłem dla ciebie
Jestem tym, o kim w sumie naprawdę sam
Trochę wiem, wiem że w końcu nic nie wiem
Jestem tym, co oddaje a nie co mam
Jestem tym, co zrobiłem dla ciebie
Jestem tym, o kim w sumie naprawdę sam
Trochę wiem, wiem że w końcu nic nie wiem

Nie muszę chcieć
Może chciałbym lecz po co mam chcieć
Nie muszę chcieć
Może chciałbym lecz po co
Nie muszę mieć
Może chciałbym lecz po co mam mieć
Nie muszę mieć
Może chciałbym lecz po co

Nie muszę mieć
Nie muszę mieć
Nie muszę chcieć
Nie muszę mieć
Nie muszę mieć"

(VOO VOO)

tekst: Internet
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Trzynastka So, 08.10.2005 15:48

Witam HP jesiennie.
Jeszcze tydzien temu upaly, w srode pozegnanie lata w spiekocie, a dzis:

Koncert jesienny na dwa swierszcze i wiatr w kominie

Za oknem pada deszcz
Na piecu skrzypce stroi swierszcz
Dziewczyny placzą bo skonczyło sie juz lato
I słychac tylko gdzies
Koncert jesienny na dwa swierszcze i wiatr w kominie
W ogrodzie zasnal pod grusza chochol
I sni o pieknej dziewczynie
A strach na wroble przydrozne wierzby liczy
Tanczac w objeciach polnej myszy
Koncert, koncert, koncert jesienny na dwa swierszcze
I wiatr w kominie
Koncert co z babim latem odplynie
Pnie drzew pokryly sie dawno mchem
Wiatr rozwial jeszcze jeden dzien
A na scierniskach pozapalaly sie ogniska
W oddali snuje sie...
Koncert jesienny...
Wywietrzal dawno zapach zniw
Szczelnie zamknieto wszystkie drzwi
Ludzie czekaja. Moze jutro bedzie bialo?
Pod piecem cicho spi
Koncert jesienny na dwa swierszcze i wiatr w kominie
Uciekl na droge, pokochał wierzbe
I nagle gdzies sie rozplynal
A strach na wroble lezy samotny w polu
Mysz go rzucila, uciekl do stodoly
Koncert, koncert, koncert jesienny na dwa swierszcze
I wiatr w kominie, dzis ze swierszczami
Zasnal juz na zime

Muzyka: K. Knittel
Slowa: W. Nizynski

Przeczytajcie, prosze, historie powrotu do zdrowia Mieczyslawa Meca. Ile tam spokoju i docenienia kazdej darowanej chwili. Tak typowe dla ludzi, ktorzy mieli wyrok na siebie wydany, a dzieki milosci bliskich sa nadal z nami.
Jutro ruszam w trase, za tydzien tez, poprzygladam sie po drodze jesieni. Niech mnie tylko kolory nie zatrzymuja za czesto. Nigdy nie moge sie powstrzymac, zjezdzam na bok i cykam fotki. Jak zdaze wieczorem to bedzie o diamentach, fotografii i milosci do czterech kolek. Znowu mi sie wczoraj do nich zaswiecily oczy ( do czterech kolek, nie diamentow).
Spokojnie nostalgicznej jesieni, bez nadmiaru smutkow.........13

Namiary na historie M. Meca:
http://gala.onet.pl/1,1251124,1,gwiazdy.html
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez M.C. So, 08.10.2005 16:08

Pozdro HP,

mialam piosenke, ale ja zgubilam (no coz ja to nie MisiekM, hi,hi). Widze ze TWA dziala, zwarte i gotowe czili +. A o - w sobote pisac wcale mi sie nie chce. Kolega syna u nas spal, pamietacie jak to bylo fajowo spac poza domem? Chichotali do polnocy, teraz chca jesc. Dzisiaj podaje bisquits and gravy, wyjasnic? Tylko i wylacznie wegetarianska wersja, hi, hi.

Trzynastko, dawno Cie nie bylo, czuj czuj czuwaj.

Zagladnijcie do korespondencji, rayen i 100 butelek na sciane, hi, hi.

To na-ra.

Po dluzszej chwili, wpadam zeby zostawic piosenke o milosci bez piorunow. Taka milosc tez ma swoj urok.

Nie szukaj mila zadnych dobrych wrozb i znakow.
Nic sie nie boj, bo jakby nie bylo,
urzadzimy sobie jakos,
urzadzimy sobie jakos,
urzadzimy sobie jakos ta milosc,
urzadzimy sobie jakos ta milosc.

Niech inny liscie akacjowe sobie zrywa,
moknie w deszczu i przynosi kwiaty,
my bedziemy ja zdobywac,
my bedziemy ja zdobywac,
my bedziemy ja zdobywac na raty,
my bedziemy ja zdobywac na raty.

Potem na wieksza zamienimy ja szczesliwie,
z troche wyzszym za swiatlo rachunkiem,
wystoimy ja cierpliwie,
wystoimy ja cierpliwie,
wystoimy ja cierpliwie w kwaterunku,
wystoimy ja cierpliwie w kwaterunku.

Nie bedzie nocy az do rana przetanczonych
i zachwytow na blekitem nieba (a dlaczego mialoby nie byc?)
wszystko bedzie wyliczone,
wszystko bedzie wyliczone,
wszystko bedzie wyliczone jak trzeba,
wszystko bedzie wyliczone jak trzeba.

Az kiedy poczujemy tak jak inni ludzie,
ze nas wszystko to bardzo znuzylo,
bedzie czas by sobie wmowic, (co za wmawianie (?), przeciez bylo wiadomo od poczatku
ze chodzi o najprawdziwsza milosc!)
bedzie czas by sobie wmowic,
bedzie czas by sobie wmowic ta milosc,
bedzie czas by sobie wmowic ta milosc.

Slowa i smiech, niech bedzie ze smiech, ale mialo byc muzyka, Wojciech Mlynarski. Prosto z mojej glowy, interpunkcja i czcionki sa tego dowodem.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Ściana So, 08.10.2005 22:59

Witaj HP.

Tak tylko wskakuje do Was, zeby Wam przypomniec, ze dzisiaj Wybory Prezydenckie w Kraju-Raju i okolicach. No to wstawac i do urny. Na co czekacie? Popatrzylam na liste kandydatow i troche sie boje. Przeciez wiecie kto ma wygrac?! Jak to KTO?
Panna Scianulka czili Chin Kabe czili ja - Scianosia Samosia. Dopisalam sie wczoraj do listy kandydatow. Oddajcie na mnie wlos, tfu, glos.

Nie spac!!!! Kobiety (ekhm, ekhm) na traktory ***, a narod do urny.

Pozdrawiam. Pracowitej niedzieli wszystkim zycze.

*** nowe rownanie w HP. Voila. Traktor=Palac Prezydencki.

PS I to nie byla reklama. Czytac tutaj miedzy wierszami. ZE ZROZUMIENIEM!!!!!
Narodzie - obudz sie!!!!
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez anya_anya So, 08.10.2005 23:02

Roman Włos?
:o)
Avatar użytkownika
anya_anya
 
Posty: 2076
Dołączył(a): Pt, 15.07.2005 17:53
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Ściana So, 08.10.2005 23:10

Hej
Polska zagra w finalach pilkarskich mistrzostw swiata!!!! Cieszycie sie?

Zajme sie moze sportem, zamiast polityka...
Albo wiecie co? Na poczatek dnia to zajme sie sniadaniem.

PS Niech zyje pilka nozna!!!
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Ściana So, 08.10.2005 23:20

Jaka Henia? Na imie mam Sciana, a nie Henia.

DO-CZE-KANIE. "Kopernik tez byla kobieta".
TWA? "Aocochodzi?"

Miedzy wierszami prosze czytac ze ZROZUMIENIEM, czili hi hi.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez GrejSowa N, 09.10.2005 02:08

billboard wyborczy
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa N, 09.10.2005 02:10

karta do głosowania
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez M.C. N, 09.10.2005 03:59

Piosenka wyborcza Azji, Sciany.

W POLSKE IDZIEMY
wyk: TWA

W tygodniu to jestesmy cisi jak ta cma. (milczenie jest zlotem)
W tygodniu to nam wisi az do dna. (wisimy w pubie lub u Marysi, na przyklad)
A jak sie czlowiek przejmie rola sam pan wisz,
To albo go rozbola plecy albo krzyz. (dlatego cwiczymy joge)
W tygodniu to jestesmy szarzy jak ten dym. (Grejs, przestan smolic na tym 'stosie')
W tygodniu nic sie nie przydarzy bo i z kim. (no chyba ze z ekhm, ekhm...)
I zycie jak koszula ciasna pije nas. (czyt. majtki nas pija)
Az poczujemy mus, raz na jakis czas...

W Polske idziemy drodzy panowie, (panowie tez panie, czili sexmisja)
W Polske idziemy!
Nim pierwsza seta zaszumi w glowie, (ze szkla, ze szkla!)
druga pijemy!
Do dna, jak leci,
Za fart, za dzieci (ZAWSZE),
Za zdrowie zony! (jakiej zony, chyba literowka?)
Bylo, nie bylo, w to glupie rylo, (eee, po co ta samokrytyka)
W ten dziob spragniony (babki tu sa spragnione na okraglo, czek)

Swiat nam jak wisial to teraz nie jest
Nam wszystko jedno! (minusom mowiny NIE)
Sledziem sie przeje, kumpel(ka) sie smieje,
Dziewczyny bledna! (my znaczy sie, z emocji, przed sex showem)
Swierzbia nas dlonie i oko plonie,
Lsni jak pochodnia
Az w nowy tydzien swit nas wygoni,
No a w tygodniu...

W tygodniu Bracie wolno goisz kaca fest, (bracia to siostry ma sie rozumiec)
Bo czy sie stoi czy sie lezy jakos jest. (KA MA SU TRA/Mleczko, zna sie)
W tygodniu kleja ci sie oczy, boli krzyz, (no przeciez)
A wyzej nerek nie podskoczysz, sam pan wisz. (nie rozumiem, cos przegapilam?)
W tygodniu zony barchanowe chrapia w noc (znowu z tymi zonami wyskoczyli)
A ty otulasz ciezka glowe ciasno w koc. (bledzik po naszemu)
I rano gapisz sie na ludzi okiem zlym,
I nagle cos sie w tobie budzi i jak w dym...

W Polske idziemy bracia panowie, (siostry kochane)
W Polske idziemy!
Nim pierwsza seta zaszumi w glowie,
Do ludzi lgniemy! (co, znowu sie przytulamy?)
[cicho, powoli]
Sluchaj rodaku, Czerwone Maki, serce, Ojczyzna, (odrobine martyrologii)
[znowu normalnie]
Trzaska koszula, tu szwabska kula,
tu popalblizna. (eee, moze lepiej zmywalny tatuaz?)

Potem wysnimy sen kolorowy, sen malowany (snimy, snimy)
Z twarza wtulona w kotlet schabowy panierowany. (mozna wstawic wegiburger)

[Powoli, po pijanemu] (jakiemu pijanemu?!, jakiemu pijanemu?!)
My pelni wiary, choc leb nam ciazy, (w ciazy to jest Maga)
Ciazy jak olow. (cholera)
Ze zadna sila nas nie pograzy...
[Glosno, z wykrzykiem]
Orlow! Sokolow! (orlom, sokolom mowimy TAK???)

A potem znow sie przystopuje i znow gaz!
I spoleczenstwo nas szanuje, lubia nas. (no a co)
Usmiecha sie najmilej do nas ten i ow, (usmiech cwiczymy na zbiorkach)
Tak rosnie, rosnie nasz przywilej... swietych krow (hi, hi)
Nie jeden sie nami wzrusza, slow mu brak, (katar siewny)
Rubaszny czerep, a dusza, znany fakt.
Nas tez cos w dolku sciska, wilknie wzok,
Bracia/Siosrty rodacy(czki) dajcie pyska, rownac krok!!

W Polske idziemy, w Polske idziemy,
Bracia rodacy! (mowilam ze siostry)
Tu sie, psia jucha, nikt nie oszczedza, (nie da sie, Sciana pogania witkami z brzozy)
Odpoczniesz w pracy. (kto odpocznie to odpocznie, nie te czaaasy)
W pracy jest mikro, mikro i przykro
To golda[?] splywa
Cham lub bohater,
Polska sobotnia alternatywa (kino niezalezne TAK)

Gdy dzien sie zgubi i skacowani wstana tytani, (HP i kac, dobre, tu sa swiatowe babki co na kaca pija jave bez cukru)
I znowu w Polske siostry kochane, nikt nas nie zgani. (nie wytrzymalam, musialam zmienic na siostry)

Nikt zlego slowa, Lomza czy Naklo,
Nam nie palaknie.
Jak by nam kiedys tego zabraklo...
Nie... Nie zabraknie.

Piosenka starej daty, ale moze sie nada, co? Poddaje pod glosowanie, ze niby taka demokracja w HP.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez teremi N, 09.10.2005 07:02

witam wyborczo

M.C. - demokracja w HP? - koń już nawet nie ma siły się śmiać, ale piosenka zawsze aktualna a komentarze jeszcze lepsze. Wstałam wyborczo już o świcie, ale szkoda tej pięknej jesieni na sen.

¦ciana - oczywiście wiadomo na kogo będę głosować, tylko jeżeli Ty jesteś PANNA ¦ciana to kto będzie osobą towarzyszącą. Wiesz przecież, że to bardzo ważna funkcja - zazwyczaj "pierwsza dama" a jak Ty, to "pierwszy kawaler?" - jaki kawaler...

Grejs - dzięki za listę i wzór jak należy głosować i rozumiem, że można elektronicznie tylko jak sprawdzić tożsamość osoby uprawnionej a kto w komisji wyborczej i kto mężem/żoną zaufania komitetu wyborczego ¦ciany?

...a zanim pójdę na śniadanie, to malutki donosik - a co!
MarysiaB vel Kangurzyca szwenda się po innych tematach a tu... ale nic to i tak lubię Kangurzycę (to w ramach TWA)

trochę martyrologii w piosence (fragmencik) za przykładem EmCi

"Moja litania"

Jaki jeszcze numer mi wytniesz
W którą ślepą skierujesz ulicę
Ile razy palce sobie przytnę
Nim się wreszcie klamki uchwycę
By otworzyć drzwi do twego serca
Które przeszło już tyle zawałów
Czy nikogo więcej nie obudzą
W twym imieniu oddane wystrzały

Nie pragnę wcale byś była wielka
Zbrojna po zęby od morza do morza
I nie chcę także by cię uważano
Za perłę świata i wybrankę Boga
Chcę tylko domu w twoich granicach
Bez lokatorów stukających w ściany
Gdy ktoś chce trochę głośniej zaśpiewać
O sprawach, które wszyscy znamy

Jakim ludziom jeszcze pozwolisz
By twym mózgiem byli i sumieniem
Kto z przyjaciół pokaże mi blachę
Kładąc rękę na moim ramieniu
Czy twój język nadal pozostanie
Arcyszyfrem nie do rozwiązania
Czy naprawdę zaczęłaś odpowiadać
Na najprostsze zadane pytania

Nie pragnę...

Ile razy twarz swoją ukryjesz
Za zasłoną flag i transparentów
Ile lat będziesz mi przypominać
Rozpędzony burzą wrak okrętu
Tą litanią się do ciebie modlę
Bardzo bliska jesteś i daleka
Ale jest coś takiego w tobie
Że mimo wszystko wierzę - czekam

Nie pragnę...

miał byc fragment tej piosenki Leszka Wójtowicza ale uznałam, że mimo upływu czasu (ok. 30 lat) jest wciąż aktualny
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez GrejSowa N, 09.10.2005 15:00

Jean Dobry!!!

Moje hasło dnia: "A o co chodzi?". Nic więcej nie powiem...
¦cianulka, czy już wiesz jak się nazywasz...? Jeśli nie, to daj Zn, ja Ci powiem. Ja wiem.
Bardzo fajna ta piosenka Voo Voo. Ten Internet to ma łeb, też bym tak chciała pisać...Wtedy napisałabym coś dla Ciebie...Dzizys, jak ja bym chciała coś dla Ciebie napisać....
W wyborach głos oddaję na Ciebie, to oczywiste. Nie ma za co. Może wtedy będzie wreszcie kurna wesoło w tym kraju. Bo na razie to tylko chce mi się płakać. Majątek wydaję na chusteczki higieniczne. Jak tak dalej pójdzie, to pójdę z torbami (no, co, Kangurzyco..?)
Dobra, idę sobie teraz pojeździć na traktorze...
Nie zajmuj się piłką nożną, błagam Cię...zostań w polityce...przynajmniej będziesz mogła załatwić mi parę spraw...listę wyślę gołąbkiem...W każdym razie na pewno nie chciałabym płacić ZUS-u i podatków, móc przechodzić na czerwonym świetle, jeździć bez biletu i wygrać trochę w Lotto, najlepiej metodą na chybił-trafił, bo nie chce mi się zbytnio niczego wymyślać. Da się zrobić po starej znajomości..? Przecież wiem, że i tak wygrasz!!!

Trzynastko - dzięki za jesienny koncert...uwielbiam tę piosenkę...jest co najmniej tak stara jak ja. Trzymaj się na tym turneee i nie lataj za często na boki. A wzdęcia rób, a jakże!!!

Emcia - wiesz dlaczego zgubiłaś piosenkę? Bo nie używasz butaprenu!! Ot, co!! List Rayen czytałam, oczywiście że "hi hi". Piorunów się boję trochę. Od wczesnego dzieciństwa, od pierwszej poważnej sesji zdjęciowej w żłobku. Wtedy wypowiedzialam znamienne słowa: "Gosia boi palatu". Dlatego zdecydowałam się nie zostać gwiazdą szołbiz, gdyż boję się błysku fleszy. A miałam taką możliwość. Zdrowie ważniejsze!!
Wybór piosenki wyborczej ¦ciany to strzał w dziesiątkę!! A "gouda" to wóda, jakbyś nie wiedziała. Wyjątkowo jak śpiewasz tę piosenkę akceptuję Twoje gadanie między wierszami, bo fajnie gadasz. Muszę Ci to przyznać. Pierwszy raz. Cieszysz się?

Teremi - no, jak to kto będzie osobą towarzyszącą ¦ciany??!! Ty się jeszcze pytasz?? Ludzieeeee, trzymajcie mnieeeee!!!!!!!! Toż pewno, że ja, JA, GREJS!!!! KaPeWu?? Zdziwiona??? Siurprajz, eh???? I o to chodzi!! Kopernik też była kobietą!!! Mówi Ci to coś??? My ze ¦cianą będziemy taką nowoczesną, ekhm, ekhm, parą prezydencką. Co nie, ¦ciana?? No, to mówiłam ja, czili ten Grejs.
Głosować można elektronicznie, a nawet elektrycznie, no problem. Elektronicznie trzeba się podłączyć do neta, a elektrycznie do prądu ;-)))) Grunt to prunt, no nie?? Właśnie jestem podłączona ;-))) Jest git, nawet trochę już mnie kopie ;-)))
Tożsamość jest ustalana na podstawie DNA (mianownik DNO), a przewodniczącą Wysokiej Komisji jest oczywiście Kangurzyca. Tym samym już Ją tłumaczę, dlaczego to szwenda się po innych tematach a nie po swoim własnym. Otóż dlatego, iż jest cisza przedwyborcza. Jasne?? Czy jaśniej??? Natomiast mężem/żoną (właściwe podkreślić) zaufania komitetu wyborczego ¦ciany możesz być Ty, chcesz??

No, to NA-RA!!!
----------------------------------------------------------------
LOS SIę MUSI ODMIENIć - Kazik Staszewski

Los się musi odmienić
Moje Mazury, ten kraj to cud
Ale chleba potrzeba i szczęścia łut
Będę szukała go gdzie bądź
Na fortuny rumaka wsiądź!
Bo ideały, które się ma
To jak kapitał, wielka gra
Moja rodzina to jest duża rodzina
Ja naprawdę wiele wytrzymam

Spełnienie moje pracowitością
Pracą i uczciwością
Wierzę, że szczyty co zdobyte
Choć dusze nasze takie niemyte
Obchodzę przeszkody wrodzonym swoim sprytem
Los się musi odmienić x4

Sobie myślę, że nie czas na mozoły
Ja przecież nikomu nie szkodzę
Jeszcze wtedy chodziłam do szkoły
Teraz już nie chodzę
W tej beznadzieji totalnej
W tej sytuacji arcybanalnej
Spytałam się czy mogę pościerać kurze?
Ja nie chciałam tak już dłużej
A pan ten był zadowolony
I z lewej i z prawej strony
Nagroda czekała mnie potem
Poleciałam tedy już tym lotem

Maka znałam od dawna, ale
Nigdy wcześniej do mnie się nie odezwał
Powiadam - wcale
Nie kłamię, ja mówię jak było
O boże! Co to się porobiło?!
Dlaczego to padło na mnie tak?
Spotkało mnie właśnie tak, a Mak
Wszyscy wiedzieli,że dobrze zarabia
Szanowali go, a on
Nosił się tu zawsze jak ważny ktoś
Naprawdę,naprawdę chłodny gość
Beznadziejna okolica
Najgorsza w okolicy dzielnica
Gdy z nim byłam zmieniała oblicze
Nie uwierzyłam od razu
Ale dla mnie to było takie
Jakby wyróżnienie
Nagroda
Gdy jest zgoda, bóg rękę poda
Zaprosił mnie do siebie
Wiedziałam i czułam, że jestem w niebie
A nie na tym --pi-- świecie
Hej!Czy nie wiecie!

Los się musi odmienić
Los się musi odmienić
Los się musi odmienić
Los się musi odmienić

Prawdziwy facet nie szlocha
Mak zapytał się czy go kocham?
No pewno-odpowiedziałam
A on
Kazał mi to zrobić
Nie widząc wszystko widziałam
Nie słysząc wszystko słyszałam
Zapadłam się, zaniemówiłam
Z miłości się poświęciłam
I los, że myślałam-odmieniłam
No pewno!

Los się musi odmienić
Los się musi odmienić

Los się musi-no pewno, zrobię wszystko
Los się musi odmienić
Los się musi-przytuliłam!
Uścisnęłam!
Zakwiliłam!
Niczem pisklę byłam!

Od tego dnia przeklętego
Ja przychodzę tu co dzień dla niego
Klientów mam pod dostatkiem
Ilu skurwysynów przypadkiem
Z nami lubi się w ukryciu zabawić
Pierścionek od ciebie nie może zbawić
Zamknęłam go w swojej dłoni
Ładny!
Ale tamten też był ładny!

Los się musi odmienić
Los się musi odmienić
Los się musi odmienić
Los się musi odmienić

Nie narzekam ja,więc nie jęcz tu ty
Gdy się chce los zaczynać od nowa
Odtąd nikt w domu nie powiedział mi złego słowa
Jest jakby w sielance jakiej
A mama powiedziała, że
Drugi pokój będzie tylko dla mnie
Bo zasłużyłam se!

Los się musi odmienić....do kuńca
------------------------------------------------------------------------
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez MarysiaB N, 09.10.2005 16:27

Cze, to ja. Mialam byc 'pozniej', ale jestem dzisiaj. Wczoraj padlam glowa na klawiature. Przesilenie wiosenne, czy jak? Poszlam spac okolo polnocy, a nie o trzeciej. Koniec swiata! Nawet Kangur mi nie uwierzyl. Tak, Grejs, bylam Koma-Spiaczka. Wyjatkowo. Bo normalnie Komy to od radochy i chichrania sie, wiadomo. Ostatnio galopuje. Wysiadam z czasem. Slabo zorganizowana jestem. Tu sprostowanie: od prawie dwoch tygodni nie bylam pod zadnym bledzikiem! /Jak najbardziej kwalifikowalam sie, ale czasu brakowalo./ Juz z tego powodu powinnam sie tam jak najszybciej znalezc. Nie wspominajac o zyciu, ktore zyc nie daje. Chwilami wysiadka. Zniechecenie i plyne. Nooo, troche pesymistyczny oglad rzeczywistosci mam. Pewnie dlatego, ze malo spie i snie. Ale dzisisaj po calych osmiu godzinach trenowania oczek razem ze mna obudzil sie moj wewnetrzny Dyzio-marzyciel, a z nim jakies lepsze mysli. M.C. napisala o dzieciach: "dla nich swiat musi byc dobry". Tez bym tak chciala. Chwilami wiary brak.
Wracam do historii sprzed kilku dni, majac nadzieje, ze pamietacie swoja tworczosc. Bedzie chaotycznie, cos tak czuje w tej chwili. I raczej dlugo, bo jestem glupia. Ale tak sobie kombinuje: jak bedzie dlugo, to bedzie, co sciskac, a jak sie scisnie, to moze cos zostanie.
Sciana, ogolnie powiem Ci jedno: raczki opadaja. A teraz rozwiniecie. Chinszczyzna w Australii. No, oczywiscie, ze australijska. W Polsce - polska, a w Hameryce - hamerykanska. Ale obsluga w pelni azjatycka. Najwazniejsze, ze wszystko zjadliwe. Bylam kiedys z Chinczykami i tez im pasowalo. Zasuwali paleczkami, ze tylko ryz furczal. Ostatnio byla z nami dziewczyna z Singapuru i tez OK. Co wiem o azjatyckim jedzeniu? No, mialam sasiada z Kambodzy /ze nie wspomne o burmistrzu Chinczyku/. Nawet jakis dziwny ogrodek zalozyl na podworku. W porze obiadowej zapachy z jego kuchni czasami porazaly intensywnoscia. Jesli smak potraw dorownywal ich aromatom, to wole australijska chinszczyzne. A wiesz, ze w ubiegla sobote byl Swiatowy Dzien Weget. /to dopiero news!/? Pewnie strzelilas sobie jakis wiekszy kotlecik z soi, co? Czy ktos wie, kiedy jest Swiatowy Dzien Milosnikow Nutelli, no, albo chociaz Czekolady?
Sciana: "I co to za zdjecia? O prawach zwierzat nie slyszalas..." A o co chodzi? O komp. kotka z wytrzeszczem? Czy Ty przypadkiem nie przesadzasz, Sciana? Ze co? Ze jakis inny kotek zajrzy na forum i sie obrazi? M.C. i OluB! Mam nadzieje, ze Wasze koty /cudne zreszta/ meznie zniosly to zdjecie. Bo gdyby jakas depresja czy cos, to bym sobie nie darowala takiej bezmyslnosci i lekkomyslnosci. Sorry, sciana, chyba zaczynam miec uczulenie na slowo 'prawa'.
Biedna Sciana-palaczka! Skonczyly sie lata dyktatury, co? Dzieki Tobie, prawda? Bo Ty tak kochasz freedom, ze na pewno walczylas o freedom i PRAWA Kangurzycy, nie? Ale z drugiej strony to jakie prawa moze miec Kangurzyca-nie-palaczka...? No, na pewno mniejsze niz kotek z wytrzeszczem. Gdyby jeszcze byla weget., to moooze, moze... Bo niepalacy, wiadomo, gbur ograniczajacy freedom, w najlepszym wypadku upierdliwy /sorry/ dziwolag. 'Dym Ci przeszkadza? Dym?! No, nie przesadzaj!' Plus ironiczny usmieszek. Plus obraza majestatu. Sluchaj! A moze takie rozwiazanie: Sciana i Kangurzyca ida na australijska chinszczyzne. Sciana kopci, ile wlezie, a Kangurzyca co chwile wyskakuje na zewnatrz po lyk swiezego powietrza. Super, nie, Sciana? Smak i zapach potraw wymieszany z papierosowym dymem. Mniam, mniam, uwielbiam. Smierdzace wlosy i ubranie. Mniem, mniem, uwielbiam. Zanikajacy glos u Kangurzycy, bo ma wrazliwe gardlo /taki dziwolag/, a na drugi dzien chrypa. Mniam, mniam, uwielbiam. Itd., itp. Droga Sciano! Masz freedom. Jesli Ci pasuje byc w szponach nalogu, to sobie badz. Ale truj sie sama, ode mnie sie odczep. Palic to Ty sobie mozesz! Np. w swoim Kredensie. A w ogole, swiatowa kobieto, to wstydu oszczedz i nie przypominaj mi o swoim nikotynowym uzaleznieniu.
Ide po nutelle. CDN.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Postprzez Baska N, 09.10.2005 16:32

Ja też dziękuję z Jesienny koncert,chodził za mna od wczoraj, a nie mogłam przejsć poza pierwsza zwrotke. Dzieki.
Avatar użytkownika
Baska
 
Posty: 2549
Dołączył(a): Wt, 19.04.2005 16:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez MarysiaB N, 09.10.2005 18:01

W Polsce wybory. Mam nadzieje, ze nie bedzie kolejnej kleski. Czekam na wyniki. Grejs! Daj Ty mi spokoj z Waszymi pokatnymi glosowaniami! Sciana, jak sie panoszyla, tak nadal panoszy. Ty chcesz byc prezydentem? TY?! Zeby swiat umarl ze smiechu? A Grejs i M.C. tylko podbijaja bebenek. Wzywam do opamietania! Siostry, badzcie powazne! W dodatku od razu prywata: "przynajmniej będziesz mogła załatwić mi parę spraw..." Jak ma byc dobrze, jak takie morale?
Sciana, juz Ty lepiej nie ucz Aussie 'zycia z oceanem'. Nawet nie bede rozwijac. Australia to NATURA. Wyhaftuj to sobie i powies na suficie. Ocean z NZ i akcent brytyjski - turlalam sie ze smiechu. No, chyba ze akurat przylecial z UK, bo jesli urodzony w NZ to mowi po kiwusku. Kangur: 'Kiwi jezyk to kiwi jezyk, troche podobny do angielskiego'. Mieszkalismy tam prawie trzy lata i Kiwusa /tak miejscowi Polacy nazywaja tubylcow/ z brytyjskim akcentem NIGDY nie spotkalismy. Juz z tego powodu Ocean jest wyjatkowy. Ty go lepiej zapytaj, jak jest po angielsku 'dziesiec' i 'pioro' /do pisania/.
Teremi! I vice versa. I nawet nie w ramach TWA. Tak ogolnie. A Grejs ma na pewno monopol na Kredens. Spirytusowy.
Trzynastko! Twoja recepta, ta o rosnacej milosci mimo obrzydzenia wadami, bardzo mi pasuje.
Witaj, Gocha! Australie tez lubie za tecze. Czekam na zdjecia z Kraju Raju.
Witaj, Duska! Duzo zdrowia i sil zycze. Wyleguj sie, odpoczywaj tyle, ile trzeba i jeszcze troche. Nie szarzuj, jak mowi Maratonczyk do swojej zony, kiedy ta siada za kierownice.
No wlasnie. Dzisiaj w Melbourne odbyl sie maraton. Pobieglo ponad 7 tys. osob. Mam nadzieje, ze nasz kumpel dobiegl. Pytalas MalgosiuM. o sikanie. Z tego co wiem, to Maratonczyk duzo sie poci, ale sa problemy z czym innym, no nie z sikaniem. Bo przez te biegi, to z przemiana ma cos nie tak. W kazdym razie ostatni odcinek swojej ponad 30-kilometrowej trasy, ten do domu, pokonuje sprintem.
Tylko Sciana i Grejs mogly wpasc na pomysl, ze powinnam zabrac Kangurowi kabel. Jak A. zamyka sie w skladziku, to ja moge najwyzej zaniesc mu jablko, potem herbate i zabrac ogryzek. Najbardziej mnie fascynuje, jak on moze przez jedna sluchawke w tym samym czasie rozmawiac z ludzmi np. z Niemiec, Brazylii, Anglii i USA. Nie ogarniam tego. Jak bede miala staly adres, to bede niezalezna od kabla i szybka jak strzala.
M.C., milo mnie zaskoczylas swoja wiedza na temat bizneslyminow. Bo juz myslalam, ze tylko lasy, jeziora, laki, slonce, deszcze, morza, oceany, banki mydlane i labirynty. A tu prosze - taki konkret.
'Bieszczadzkim aniolom z zielonym kielonkiem' b. dziekuje za zdjecia. A 'Celina' to dla mnie oczywiscie Jacek Kaczmarski i kaseta 'Pijany poeta'.
Greenw, b. lubie te piosenke Torzewskiego. Czyzby u Ciebie jakies zawirowania?
Magnolio! Tak myslalam, ze chcesz milosci, meza i dzieci.
Maciejko, program o Super Nanny jest mi doskonale znany. Napisze w najblizszej przyszlosci.
Gocha i Trzynastko! Wszystkiego najlepszego dla Waszych nastolatkow. Niech ich zycie zawsze kocha. M.C., urodzinowe buziaki dla Twojego syna.
Na Davida L. wieki temu chodzilam z Kangurem do kina. Konkretnie: 'Blue velvet' i 'Dzikosc serca'. Zapytalam go, czy je pamieta. 'No'. 'I co?' 'No OK'.
W sprawie Sudanczykow. Teremi, Marysiu, dziekuje za uwagi, ciekawe spostrzezenia, slowa otuchy, a z Toba, Sciana, to sie jeszcze rozprawie.
Kuuurcze, znowu prawie trzecia. A jutro poniedzialek. Spadunek. Serdecznosci dla wszystkich.

Dopisek. Maciejko! Wlasnie dzisiaj rusza w austr.tv nowa seria odcinkow z Super Nanny. Moje dzieci uwielbiaja ten program, zawsze na niego czekaja, bo maja radoche ogladajac wyczyny innych dzieci /wziac tylko za szyjke i mocniej scisnac/ oraz bezsilnosc ich rodzicow. Na szczescie nie biora z nich przykladu. Ja i Kangur ogladamy od czasu do czasu, ale jesli juz to od poczatku do konca. Wedlug nas program jest wartosciowy. Realia nie sa tak wazne, bo SN przekazuje prawdy uniwersalne. Uczy madrej milosci, konsekwencji, zwraca uwage na potrzeby wszystkich czlonkow rodziny itp. Mysle, ze wazne jest to, ze ludzie w ogole zauwazaja swoje domowe, rodzinne problemy. A w dalszej kolejnosci chca o nich rozmawiac i potrafia zdobyc sie na jakis wysilek.
Ostatnio edytowano Pn, 10.10.2005 00:39 przez MarysiaB, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Postprzez Baska N, 09.10.2005 19:01

onald Tusk i druga tura 38,58 i 33,10 o20.oo
Avatar użytkownika
Baska
 
Posty: 2549
Dołączył(a): Wt, 19.04.2005 16:41
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum



cron