HYDE PARK 2005

[sonia]

....nie znosze wędkowania.....nie rozumiem..."dalyscie sie zlapac na wedke"...byłam tu indywidualnie, AniaMM też....powtarzam nie rozumiem ...moze dlatego nie mam doktoratu....test na poczucie humoru: "dlaczego mnie nie lubisz"....zapamiętam! moze sie przyda ....

[Anna MM]

soniu >>>>.........

[sonia]

co>>>>>>>>>>>...............

[teremi]

Witam
ja tu najczęściej wieczorem - po pracy. Wróciłam właśnie z wernisażu - autorem prac jest pan, który jutro kończy 85 lat - chciałabym mieć za pięć lat tyle wigoru co On, ale może to ta "stara generacja" (przedwojenna) tak się trzyma.

Teraz trochę prywaty - zawsze czułam się tu bezpiecznie, ale bywają chwile ...

* w jednym z wywiadów znalazłam takie oto słowa:
"Dlatego na koniec zacytuję słowa nauczyciela wielu dzisiejszych gdańskich polityków Lecha Bądkowskiego: "Zapytano mnie, jaki był i czego dokonał najodważniejszy człowiek, jakiego spotkałem na wojnie. Nie miałem gotowej odpowiedzi, musiałem się nad nią zastanowić. A przede wszystkim musiałem zastanowić się nad pytaniem: co jest odwagą?"

¦ciana
w jakiej dziedzinie mam doktorat i jakie jeszcze przewidujesz w HP tytuły. Jak pożyjesz dłużej, to zrozumiesz dlaczego tak mi się marzy kredens a'la willa - jeżeli przygarniesz mnie, to chciałabym mieć tę odrobinę "luksusu"...

MarysiuB
czekamy na Twoje "trochę wolnego czasu" i natchnienie, a tym samym wspomnienia z nocnych Polaków rozmów o Afryce

RIKKI
to odrobina mężczyzny każdego dnia - zazwyczaj HP to kobiety, ale tym razem...

Magnolio
zapraszałam do Elbląga - najlepszy termin, to końcówka sierpnia a dlaczego? też napiszę ale nie dzisiaj

a teraz już tylko pozdrawiam

[Ściana]

No wiec tak - nie napisze tutaj tego, co bym naprawde chciala, bowiem matka mnie "uczyli" przyzwoitosci i dobrych manier. Jak widzicie uczennica nie bylam najlepsza i czasem (zawsze?) laze po Forum jak slon po skladzie porcelany.

Sonie i AnneMM pozdrawiam indywidualnie. Mozna powiedziec "na linii ognia" - Soniu to znowu cytat z Twojej wypowiedzi poza HP, tak jakby za plecami. Reszte przemilcze.
Ja sobie tak skacze od tematu do tematu, czytam, ukladam ukladanke i wnioski wyciagam. Indywidualnie, dla siebie. Z nikim sie nimi nie musze dzielic. Czy wszystko trzeba wyjasniac? Prosze samemu poskakac. I dojsc do wnioskow.
Temat wedek, doktoratow i testow na poczucie humoru odkladam do kufra w kredensie. Jakos mi sie przejadlo.

I jeszcze tylko jedno wyjasnienie - Soniu ten test na poczucie humoru to bylo: "a moze tak piszesz, zeby sie zalapac na "doktorat"?".
"Dlaczego mnie nie lubisz?" - to bylo powazne pytanie, a nie zaden test. Znowu sie nie zrozumialysmy. Wielka szkoda.

PS Teremi - dzieki za posta. Podniosl mnie na duchu.

[Ściana]

Hej HP
Dla Was piosenka. Voila. Prosze nie szukac podtekstow.
Spiewnik HP rodzi sie w bolach, chwilach i okruchach mysli. Prywatnych. Zyciowych.

"Finał gry
Ta chwila musiała przyjść
Ktoś wypadł z roli
Cóż trudno ale boli
Cios za cios
Nie wzruszy mnie wspomnień głos
Już nie powrócę
Rzucę cię pójdę w noc
Róże w wazonie
I żal że tyle słów
Czy to już koniec?
O nie! Spróbujmy znów
Uwierzę Ci uwierzę Ci
Kochany to jalousie - jalousie

Bo zazdrość niejeden zna ból
I poznał ją żebrak i król
To gniewem ponosi jak tysiąc burz
To klęka i prosi by nie odchodzić
Bo zazdrość przemija jak deszcz
A w życiu potrzebna jest też
Choć nie śpi po nocach
Lecz wierzy że kochasz
Że miłość powróci gdy chcesz "
(Irena Santor)

PS ze milosc powroci gdy chcesz? eeee tam....bajery i bzdury.

[GrejSowa]

¦ciana, czy w Twojej bogatej ofercie programowej, jest coś takiego jak "weekendy w kredensie" czyli kredensoturystyka terapeutyczno-podtrzymująca dla najbardziej potrzebujących? Bo ja bym się wybrała, chwilowo nie za bardzo radzę sobie z "coraz bardziej otaczającą mnie rzeczywistością".

Z góry rachunków, jakie mam do zapłacenia, dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam cały Hufiec Pracy oraz Redaktor Naczelną, bez której nie byłoby tej oazy. Gratuluję 100 stron!!!

[teremi]

Witam porannie i "piosenkowo" i tylko...

"SHANTAŻ"

Gdzieś tam zostawiłaś noce łez a
i twoje miasto za plecami też.
W małe dłonie łapiesz wiatr,
znów masz swoje naście lat i jedno wiesz:
świat należy dziś do ciebiue.
Ref.
Letnie dni, dziwne dni,
Gdzieś w zatoce mewy krzyk,
noc przy ogniu aż po świt.
Kto widział Majkę Skowron?

W trzciny włosy twe wplątały się,
a oczu blask - to jedno z nieba tłem.
Ciepły powiew; malin smak -
niepotrzebny żaden znak, bo jedno wiem:
już nie mogę żyć bez ciebie.
Ref....

Dziki brzeg, już schował się za mgłą
i czeka ktoś, aż znajdziesz swój ląd.
W ciepłym swetrze tulić chcesz
coś, co ważne dla nas jest - lecz wiedzieć chcę:
czy obejrzysz się za siebie?
(sł.K.Beśka)

Szanty, to nie wielka literatura ale jak przyjemnie się śpiewa i słucha nad wodą przy ognisku...

Małgorzato M
dobrze, że już jesteś - rachunki wyrzuć (chociaż na jeden dzień). Mam nadzieję, że kredensoturystyka będzie się rozwijała i miłego "przecierania szlaku"

¦ciana
głowa do góry(?) - ale w kredensie może być trochę trudno, wierzę jednak że się nie poddasz i wytniesz otwór jak kredens będzie zbyt niski

wpadnę tu po pracy, chyba że "umrę" od tego upału - termometr za oknem chyba zwariował

[Maga]

Cześć wszystkim!

Ja tu na chwilkę aby podziękować Wam za gratualcje. Bardzo się wzruszyłam czytając ciepłe słowa - jesteście kochane. Dbam o siebie i czuję się fantastycznie.
A teraz zmykam do pracy. Na pewno jeszcze się odezwę.
Pozdrawiam!

[nie ma mnie]

....jak ludzie to robią, że....mają silną wolę?!.....

.."A teraz zmykam do pracy"....

ja mam...... bardzo słabą silną wolę..... powtarzam sobie kilka razy w ciągu dnia...i ....nic...
znowu ląduję na ogólnym....ech...

[Ściana]

cos tam bylo w korespondencji o bezsensownych postach. No to ja , w tym duchu, dowale 2000-cznego w HP: wrocilam z pracy, czytam HP i mam wszystko inne w nosie.
I jeszcze tylko zaapeluje do samej siebie: Sciana! Tu nie chodzi o ilosc, tylko o jakosc!!!!

[sonia]

....na 2000 postów HP ..........Bruno Schulz.....ściana w spiżarni w Drohobyczu.....

[Ściana]

SONIU!!! DZIEKUJE(MY). SCIANA JAK ZAWSZE....SLICZNA I LIRYCZNA ;-)

[MarysiaB]

Mam dziwne wrazenie, ze niektorzy maja problemy ze zrozumieniem tekstu. A moze nie chca zrozumiec? Sciana, sorry, zuzycie materialu nastapilo, czy co? Babcia Kamila mowila: 'Krew wyssie, rany nie zostawi.' Spadam na swoje ksiazki. Paaa, wszystkim...

[Ściana]

Kangurzyco. Eeeee taaaaam. Smiej sie do komp. Ja mam problemy ze zrozumieniem tekstu, bo....... nie czytam. Taki glupek ze mnie. Za to pokladam sie ze smiechu. Smieje sie jak glupia do sciany. Wiesz przeciez, ze cierpie na wysokie Ph* Takie wrodzone, a nie nabyte. Wiesz co jeszcze mi sie w zyciu udalo? No wlasnie..... wysokie Ph. Skromnosc przeze mnie przemawia. Pozdrawiam Cie - Twoj Wampirek.

* P O C Z U C I E H U M O R U

Ps Ja Ci spadne!!!!!

[teremi]

MarysiuB
dziwię się, że Ty dopiero teraz się dziwisz, że ludzie czytają bez zrozumienia tego co czytają. Staje się to normą i to w ogólnie mówiąc życiu.
Przeczytałam Twój wpis w "korespondencji" - przepraszam nie było to do mnie, ale mam nadzieję, że wybaczysz - jeżeli nawet po czasie stwierdzimy, że napisaliśmy (zrobiliśmy...) coś nie tak i że dzisiaj zrobilibyśmy to inaczej, to dlaczego się wstydzić? Przecież między "wtedy" a "dziś" jest morze doświadczeń, innych wzruszeń, inny punkt odniesienia. Ja też wracam teraz do literatury ale "powrócę tu" jeszcze dziś

[Ściana]

Malgorzato M - wpadaj.
Adres znasz: Kredens. Bezludna Wyspa.
Kredens bialy. Na scianach freski dragonowe.
Haslo - no wiesz....nie zdradze tutaj na Forum, ale pewnie sie domyslasz.

Najlepiej wszyscy spadajmy z HP do Kredensu i wtedy skonczy sie ta madness.

[kmaciej]

siedze przed tym zawirusowanym komputerem i wiem ze zrobienie tego co bym chciala przekracza moja cierpliwosc , limit czasu a i jakies szkolenie tez by mi nie zaskodzilo

zatem oczyma wyobrazni , bez najmniejszego problem uzywajac wyszukiwarki internetowej GOOGLE znajduje tekst Wojciech Mlynarskiego "Robmy swoje"
zamieszczam go tutaj i mam swoj udzial w tworzeniu spiewnika.....
;-)

[Małgosia Sz]

Fragment z Norwida, który jako pierwszy wpadł mi w ręce, po wpisaniu w wyszukiwarce Cyprian Kamil Norwid, jakoś dzisiaj pasuje tutaj,

[...]
"Co piszę?" -- mnie pytałeś -- oto list ten piszę do Ciebie --
Zaś nie powiedz, iż drobną szlę Ci dań -- tylko poezję!
Tę, która bez złota uboga jest -- lecz złoto bez niej,
Powiadam Ci, zaprawdę, jest nędzą-nędz...
Zniknie i przepełźnie obfitość rozmaita,
Skarby i siły przewieją -- ogóły całe zadrżą,
Z rzeczy świata tego zostaną tylko dwie,
Dwie tylko: poezja i dobroć... i więcej nic...
Umiejętność nawet bez dwóch onych zblednieje w papier,
Tak niebłahą są dwójcą te siostry dwie!...

Do Bronisława Z

Miłego wieczoru/nocy/dnia i co tam jeszcze chcecie
Pozdrawiam

[Magnolia]

heeeeeeeeey!
dzieki za zynki różne, kwadratowe i podłużne
za zaproszenia Elblągowe, ale wocochosi? co tam się ma być dziać...? oprócz Teremimieszkalności...?
tak, ściana... oprócz love są jeszcze idee, o małobym zapomniała, nawet mogą mocniej trzymać i nad łużej albo jak wolisz "forever"...
a w ogóle że Ci się podpora ma... podoba u mnie.... zagladaj, zaglądaj! a może jakiś komentarzyk? cio?