o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka

[o.]

a nie! pamiętam! kiedyś poszłam na Mewę i się wkurzyłam, bo Pani Prezydentowa też przyjechała no i niestety spektakl stał się spektaklem zamknietym i wpuszczali tylko starych dziadków z biletami.

[sonia]

Rozmawiałam z Panią - organizatorką, szkoda słów, być moze jest tak że Kraków nie interesuje się "ambitną sztuką"....w co nie chce mi sie wierzyć....na razie mam pustke w głowie sama nie wiem co mysleć.

[ewe]

Soniu, to przykre! Ale za to bedziesz miala okazje odwiedzic Wawe znow :)))

[sonia]

Wątpie......:(((

[o.]

A Ty Krowo gdzie jesteś??????? Mogłabyś sobie choć włączyć telefon, jak piszę do Ciebie SMSa, a tak 20 groszy poszłooo! A ja poczułam nagłą potrzebę podzielić się z Tobą pewnym ważnym wydarzeniem! Nawet nie masz pojęcia z kim jechałam autobusem!!!!! Stara!!!! Ale jazda!!! I sienie dowiesz dopóki nie włączysz telefonu!!!!!

Ps. To było do ewe :]

[ewe]

Ej no ziuta stara noo, telefon mam wlaczony przeciez!

[o.]

no właśnie widzę, ze teraz właczyłas, bo raport przyszedł.... jezu, co ja z Tobą mam?????

[sonia]

...ja mam właczony mozesz mi napisac kogo widziałas!!;)

[o.]

No to Ci soniu powiem. Ewe ma takiego swojego ulubionego kierowcę, który jak Ja widzi to wysiada z autobusu, Dobrze że Jej po rekach nie całuje, ale nie wiadomo do czego by doszło, gdyby Ewe nie wyjechała. A pewnego razu na postoju ten pan przysiadł do ewe i szeptał Jej cos na ucho, żebym niby to ja nie słyszała i się nie zgorszyła. A jak mi ewe to potem powtórzyła to sie faktycznie zgorszyłam, bo takie świństwa Jej opowiadał! No podrywał Ja i co Jej powiedział świństweko to potem patrzył Jej w oczka i kiwając głową mówił "No i taki rympał!". Na koniec dodam, że pan ma z 80 lat i jeżdzi autobusem z Auchana na Woli. Dziś był przebrany za porucznika Colombo :)))))

[sonia]

dzieki bogu znalazłas się!:)

[KAMIL]

O. - jaki uroczy emblemat :) czy mam się bać?
oczko

[ewe]

No oprocz tego ze mi mowil taki rympal, to jeszcze mi opowiadal o swojej narzeczonej, ktora ma 20 lat... do 100 :))) I jeszczmi opowiadal o swojej bardzo starej narzeczonej, ktora go porzucila poniewaz nie spelnial jej oczekiwan w pewnej intymnej sferze zycia :)))) No to byl mily pan, co nie O.?
A telefon to kurtka przecie mam inny numer, ten stary rodzicom oddaje niebawem wiec pisaj na holenderski noo!

Buziaczki ide do lozeczka!

PS. Lalak a jak ci jako mezatce????????? Zdradz pare szczegolow :)))))

[o.]

O tak! Pan jest nieziemski. Tylko nie myślcie, że on opowiadał ewe "o swoich intymnych problemach". On je nazywał po imieniu!!!! Ze wszystkimi szczegółami! Widać nie miał się komu wygadać, a ewa ma taka sympatyczną buźkę. A moze myślał, że na litość Ją podrwie? Nie wiem. W każdym razie, ja ponoć zbyt porządnie wyglądałam by mi takie świństwa opowiadać. A wczoraj jechał i klął na wszystkich kierowców, a w przerwach między przekleństwami śpiewał sobie. To nie ważne, że w radiu leciała Tina Turner. On miał ochotę akurat na Czerwone Korale. No i taki człowiek jest chyba w życiu szczęśliwy :))))
Co do Lalki ewe, to Jej mąż nie ma 20 lat.... do setki :) A poza tym nie interesuj się tymi szczegółami ;) Prosiaku Ty!
Lalka, fajnie, że jesteś, bo my tu mamy jeszcze wiele spraw do poomawiania i pozałatwiania, ale o tym sie dowiesz w najbliższym czasie.
Kamil - pamiętaj złotą zasadę Matki - kotka sie nie głaszcze pod włos, bo kotek sie może wkurzyć :)
Sonia... a Tobie nie wiem co napisać więc napiszę

D Z I E ń D O B R Y !!!!!!!

[ewe]

ojoj, no widocznie pan sie musial komus wygadac... do mnie mial najblizej, bo ty siedzialas pod oknem! No pan byl na prawde bardzo pozytywnie zakrecony i mimo okolicznosc zadowolony z zycia :))) No i tak powinno byc!
A co do Lalki, to ja sie nie interesuje szczegolnymi szczegolami, ale pamietam jak Lalka miala pietra, wiec ciekawa jestem jak to jest po slubie... Bo wiesz matka, mimo ze my juz wiekeim zaawansowane to jakos tylko Kuzki sa po slubie wsrod naszych znajomych...:))) A oni jakos nie za wiele opowiadali!

A dzis mialam okazje zobaczyc gola klate Pita :O Bleeeeeeee

[sonja]

....no cóż dobre i DZIEń DOBRY!!!

[o.]

Sońka! Ty nie narzekaj, bo tylko z Tobą się przywitałam!!!!! Widzisz jakie wyróżnienie? No!
Ewe - ale Bratta czy Bulla?

[ewe]

No walsnie ze mna sie nie przywitalas tak ladnie! Buuuu
A klata byla Pita Esmeraldy! Znaczy jej prywatnego Pita! No klate ma nawet niczego sobie, ale na sama mysl ze Esmeraldzia kladzie na nim swoje lapska to mi sie bleee robi
Bleee, bleeeeeeee

[KAMIL]

O. zapamiętam, zapamiętam :)
a wszystkim DZIEń DOOOOOBRY BARDZO!

[o.]

jesuuuu, ale Ty jesteś wredne babsko! Chyba zazdrosne! Masz swojego MIsia to trzymaj się klaty Misia, a nie podglądasz obcych facetów! Juz ja Cie znam, pewnie siedziałaś z okiem przy dziurce od klucza, jak zawsze! I zostaw tę biedną Esmeraldę w spokoju, bo Ona u siebie w domu jest, a Ty gościem jesteś więc doceń, że Cię tam w ogóle toleruje! Małpo Ty!



Don Camilooooo!!!!!!!!!!!!!!!! Witamy, witamy!!!!!!!!!!!!!!!

[sonja]

..o klata bulla to jest TO!!!!