www.krystynajanda.pl

przez **sonja** Cz, 12.05.2005 21:59

Ok ...tylko nie jedź na Elbląg....:)

przez **ewe** Cz, 12.05.2005 22:08

To moze z rozpedu o Brede zahaczysz?

przez o. Cz, 12.05.2005 22:14

oj chyba nie w tym kierunku ruszę, raczej na południe :)

przez **ewe** Cz, 12.05.2005 22:22

eee, a skad ty sie tak nagle kierunkow naumialas? co cie natchnelo?

przez o. Cz, 12.05.2005 22:32

kierunki to ja zawsze znałam ino małego mam zmysła geograficznego i z rozmieszczeniem mam drobne problemy

przez **czaczkes** Pt, 13.05.2005 06:55

Matka nic sie nie przejmu. Nauczymy Cię!! :))

przez o. Pt, 13.05.2005 07:43

¦ciana! Ja miałam w życiu jedno marzenie! Chciałam podróżować! Patrz na ten bilet! No, ale może to kara za moje dzieci. Że Józef i Maria...!
Ja to chciałam być jakomś przewodniczkom, bo to faj! Ale już naprawdę to stiuardesom! Bo to to dopiero faj! No nie? No, ale żeby się załapać na takom robotę to trzeba być prymusem w szkole. A na moim świadectwie Dyra napisała takom poufnom uwagę: Panna Szirlej Walantajn (bo ja jestem z domu Walantajn, no nie?), Panna Szirlej Walantajn, nie zajdzie w życiu daleko, i to chyba dobrze, bo z taką znajomością geografii to by zabłądziła.
Stara krowa! O matko! Jak ja jej nienawidziłam? Ona przychodziła co rano do auli i zadawała pytanie. Kto odpowiedział na to pytanie, dostawał 100 tysięcy punktów i błogosławieństwo samego papieża!

Ja też mam pitanie za 100 tyś punktów - CZY DZI¦ BęDZIE PADAŁO??????

przez **czaczkes** Pt, 13.05.2005 07:51

Ooooo Shirley!!!!! Jak ja bym chciała zobaczyc to jeszcze raz... chociaż raz...

Odpowiadam na pytanie: BęDZIE!!!! a może i nie...

przez **Anna MM** Pt, 13.05.2005 08:01

Odp. na pytanie niezadane - U mnie koło okna lataja jaskółki - od DZI¦.)))))))

przez **czaczkes** Pt, 13.05.2005 08:04

Właśnie skojarzyłam, że dokładnie rok temu byłam na Shirley!!!!!!!!! :)))

O. dziękuje Ci za ten fragment.... i to jeszcze dzisiaj.... :))

przez o. Pt, 13.05.2005 08:15

Jak będzie deszcz albo nie będzie to obejrzysz Shirley albo nie obejrzysz!!!! Hahahaha
Ja tylko żąłuję, że nie mam Shirley nagranej :(
A co do deszczu to odsyłam do Pazurów na stronę 144-145
Ona - Dysc? Nima dysca!
Ja - To w Krakowie i dziś w południe! Kurczę!
Ona - No wim, wim...

przez **czaczkes** Pt, 13.05.2005 08:19

no w Warszawie rok temu padał deszcz.... i zimno było...

przez o. Pt, 13.05.2005 08:34

no to mamy deja vu powrót do przeszłości :) A ja pędzę do Malinówka na krówki!!!!!!!!!!!!!!!!
Soniu i Aniu - BAWCIE SIę ¦WIETNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!! A to taki mały bonus na drogę, pełen aluzji :)

Marlena - Czy wszystko w porządku?
Vivian - Tak. Wszystko już rozwieszone, rozpakowane. Tak jak lubisz.
Marlena - Aj.... dzięku ... Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło... O! Mam coś tutaj dla ciebie.... A jakoś tak nie lubię w garderobie. Będziemy .....(pije wino) się...... świetnie.... świetnie bawiły. Poza tym ja wszystkiego cię nauczę. I nie myśl, że ja nie wiem co dla mnie robisz. Aaaa..... Piszesz nową sztukę. Jak ci idzie?
Vivian - Dobrze.
Marlena - ¦wietnie... Wszystko będzie świetnie. Poza tym ze mną nie masz żadnych problemów. Żadnych. Ja jestem bardzo łatwa ... Ja nie mogłabym podróżować tak dużo po świecie gdybym nie posiadała sztuki dostosowywania się do każdej sytuacji.To sobie zapamiętaj – do każdej sytuacji. I do każdego człowieka. Co tu jest takiego skomplikowanego? To wszystko jest proste i nie skomplikowane.... Daj mi moje ciapki .... Ach..... Komu potrzebna jest kobieta? Dolores!... Dolores!.... Która ubiera się w białe suknie na wszystkie wesela......

przez **sonja** Pt, 13.05.2005 08:52

przez **ewe** Pt, 13.05.2005 12:20

No i matka popedzila i dziecie swoje samo tu zostawila... Ja wiem matka ze ty masz problemy z orientacja geograficzna :P Ale nie przejmuj sie, pomozemy ci.
To jak ty nie chcesz zahaczyc o Brede, to moze ja cie odwiedze? Pod warunkiem, ze nie poszczujesz mnie swoja psiarnia.... Mam dla nich kosteczke...

przez o. Pt, 13.05.2005 13:50

Sądząc po minie to ta psina z prawej jest moja. Aktualnie prowadzimy taka małą wojnę domową - ona mi sika do łóżka a ja ją za to tłukę, to ona w odwecie znów mi leje i tak w koło Macieju. Więc psina nabuzowana chodzi i wściekła na cały świat :)
Dziś jechałam autobusem i słyszałam rozmowę 2 kobiet, ok 50:
Kobieta 1 - A jak tam córka?
Kobieta 2 - W miała gorączkę, ale już lepiej się czuje
Kobieta 1 - A to karmiła czy przerwała?
Kobieta 2 - Karmiła!!! Pani, jakie to małe żarte jest!
Kobieta 1 - Tak? Co pani mówi? Dobrze się chowa?
Kobieta 2 - No bardzo dobrze! Jak się urodziło to ważyło 3100, a teraz po miesiącu już 6 kg!
Kobieta 1 - No to wspaniale! Jaki musi mieć Marzenka dobry pokarm! Jaki tłusty, że tak zdrowo rośnie!
Kobieta 2 - Rośnie jak na drożdżach! Taka pućka już jest!
Kobieta 1 - Ooooo, to zdrowe dziecko!!! Pozazdrościć! To niech karmi jak najdłużej! A to starsze córka długo karmiła?
Kobieta 2 - A było proszę pani, ze 3 lata! Teraz ta mała ma już 4 a cały czas jej bluzkę rozchyla, tak sobie dziecko darować nie może! A wielka dziewucha, że sobie pania nie wyobraża!

A ja siedziałam i mił włosy się na głowie jeżyły! Dzieko w ciągu miesiąca podwoiło swoją wagę urodzeniową i te kobiety się cieszyły, że to zdorwe dziecko! Matka karmiła dziecko w gorączce! Ta sama matka karmiła dziecko 3 lata piersią!!!! Jezu!!!!!!!!

LUDZIE BŁAGAM! NIE PA¦CIE SWOICH DZIECI!!!!!!!

przez **sonja** Pt, 13.05.2005 14:02

Pasta KIWI but ożywi...

matka!! co z ciebie za matka..
bo ty jeszcze nie wiesz do czego matki sa zdolne....najpierw karmi 3 lata a potem "dziecko" ma 30 i dalej na garnuszku u mamuńci....:))

PS a psiny nie lej bo sie ten kołowrót nigdy nie skończy.........

przez o. Pt, 13.05.2005 14:10

Chore!!!!!!!!!!! Kobiety są chore i głupie, opętane "chorą miłością" do dzieci i robią im krzywdę na całe życie!!!!! Przekarmiają, wyręczają, rozpuszczają! Cholera! Ustawiłabym pod ścianą wszystkich tych rodziców, którzy karmią dzieci swoje w McDonaldsie i jemu pochodnych, a potem wystrzelała jak kaczki!!!!! I nie mówię tego jako MATKA tylko jako DIETETYK!
A co do wyręczania dzieci przez matki czy babcie i przysłowiowe wiązanie sznurowadeł w wieku 10 lat na ulicy to jest temat na litr wódki i całą noc rozmowy!

przez **sonja** Pt, 13.05.2005 14:12

...no to kto leci do monopolowego?...:)

przez o. Pt, 13.05.2005 14:14

No sorry, ale wkurzają mnie takie durne matki skazujące WŁASNE DZIECI na kalectwo!
Wkurzyłam się, jadę do Milanówka na krówki w rachach odstresowania :) Buziaki

www.krystynajanda.pl

o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka