przez MarysiaB Śr, 20.04.2005 11:44
Sonia: HP spi???
Soniu! Szpiegujesz mnie, czy co? Pod kocem bylam, troche zycie przespalam. Baaardzo pomaga. Co jakis czas dopadaja mnie cierpienia psychiczne /o otchlani kiedys pisalam/, a ostatnio i fizyczne. Tzw. komplet. Pierwszych nie rozwijam, zeby nie spowodowac lawiny porad. Julia na pewno bardziej ich potrzebuje /patrz temat: Smutno mi.../. A fizyczne takie, ze ostatnio mnie torturowali - konkretnie porazali reke pradem. Podobno lekarze. Podobno badali moje nerwy, czy cos. Kuuurcze, to ja mam jakies nerwy??
M.C., Ty to masz zawsze niezle historyjki /to w temacie: Lataj LOT-em/. Ja trzymam sie zasady: w samolotach nie alkoholizuje sie. Ze wzgledu na wysokosc nie chce eksperymentowac. Poza tym jak podroz trwa np. 30 godzin, to mozna sie upic, wytrzezwiec i znowu miec lekki zawrot glowy. Tylko gdzie ja bym wtedy wyladowala?
Sciana, czy ktos Ci mowil, ze jestes meczydusza? Dla Ciebie nowa zlota mysl: Cukier krzepi, a zycie oslabia. Moje. Nie dziekuj, nie dziekuj, nie ma za co, drobiazdzek.