www.krystynajanda.pl

przez **ROCKSTAR** Wt, 15.03.2005 13:29

Witam wszystkich serdecznie...
Zaglądam tutaj już od jakiegoś czasu ( dzięki mojej Żonie)-najpierw z czystej ciekawości, potem z przyzwyczajenia, a następnie z gorącej chęci przebywania tutaj ( i z racji istnienia okresu, polegającego na przyglądaniu się Waszemu Forum)...
W końcu i ja postanowiłem zabrać głos:). Moja dosć regularna obecność w świecie internetu, zmusiła mnie do ... pochwalenia się/podzielenia z Wami ( i to przy obciążającym stresie:)) moją... muzyką...
Cokolwiek pomyślicie o moim nicku, i jeśli w związku z tym, ZACIEKAWI Was jak może brzmieć muzyka kogoś takiego:), zapraszam serdecznie pod adres:
http://www.rockstar.bonjovi.pl/index.php?akcja=mp3
, gdzie możecie wysłuchać mojego, instrumentalnego spojrzenia na melodyjną odmianę rocka...
Jeśli chcecie poczytać CO¦ więcej- zapraszam do obejrzenia całej stronki:
http://www.rockstar.bonjovi.pl

p.s. Mam nadzieję, że nie zostanie potraktowane jako "spam", czy coś podobnego ( bo nim nie jest- w moim subiektywnym odczuciu;))
To, po prostu, moja twórczość....
Muzyczna...

przez **marya** Wt, 15.03.2005 18:22

Niezbyt mocnym tematem jest dla mnie muzyka, ale to bardzo trafne, że macie taką stronę, że można tam posłuchać fragmentów muzycznych... myślę że w dzisiejszych czasach internet to potęga... w sensie zbliżania ludzi. Pozdrawiam.

przez **Anna MM** Wt, 15.03.2005 23:17

Tez tak myślę, że internet jest fascynujacy. Łączy ludzi i dostarcza informacji. Oprócz tego mozna posłuchać muzyki, zrobić zakupy, dokonać operacji bankowych....itd.
Bywa też groźny i niebezpieczny....

przez **marya** Śr, 16.03.2005 07:47

uzależnia - ale lekarstwem jest dobra organizacja dnia.

przez **KAMIL** Śr, 16.03.2005 12:01

Dziewczyny nie zbaczać z tematu!
RockStar - sam lubię rock i podoba mi się, że coś w tym kierunku robisz. Najważniejsze to tworzyć. Gratuluję. Ja nie mam zdolności kompozytroskich chociaż chciałbym :P

przez **Anna MM** Śr, 16.03.2005 12:26

Dziewczyny tak mają - Wy mówicie o muzyce, my o internecie. Wy się boicie lekarza, a my - czegos innego (myszy, pajaków...). W sumie bez muzyki człowiek obyć sie nie może. Wszystko jest lub może być muzyka, poezją...SZTUKĄ...
Czy przyjmujesz przeprosiny za zbaczanie z torów???

przez **ROCKSTAR** Śr, 16.03.2005 13:04

Kiedyś, bardzo dawno temu, na swoim blogu napisałem ( o ile dobrze pamiętam), że dla mnie muzyka jest: gitarowym motywem, chóralnym zaśpiewem, narastającym napięciem, porywającym refrenem, żywiołem, romantycznym uniesieniem, ciałem, sercem i duszą...
Krótkie, patetyczne i bardzo subiektywne oczywiście...
Ale jeśli mogę napisać, że jest coś dzięki czemu żyje, wybór rzecz jasne ZAWSZE padnie na muzykę...
Oczywiście w dobie internetu, wielu amatorów ( takich jak ja), może mieć powody do radości... Bo- jakby na to nie patrzeć- każdy artysta, bez względu na to, jaką profesję wykonuje, pragnie dotrzeć do jak największej ilości osób z tym, co ma do przekazania ( znowu banał- tym razem oczywisty;)). A net w tym BARDZO pomaga:). I daje kolejne możliwości...
Dzięki wszystkim za wpisy i... uwagę:-)

przez **Anna MM** Śr, 16.03.2005 13:48

Bardzo się cieszę i podziwiam, że w tak niezbyt pięknym mieście (DARUJ, WYBACZ !!!!!) żyją i tworzą tacy wrażliwi ludzie.
Wysłuchałam po kolei kilku utworów. To mi się podoba i odpowiada. Mam kilka pytań: Czy tę działkę/rolę uprawiasz zawodowo, tak na zawsze (na max), czy koncertujesz? Widziałabym taką muzykę, także jako dopełnienie wystawy. Wiem, wiem, co powiesz - to jest muzyka i ona zyje swoim życiem. Oczywiście, ale też może współbrzmieć, współgrać, "wspólwystępować " z innymi sztukami.
Przepraszam za moje wywody. Może niebawem napiszę (powiem), dlaczego tak napisałam
i do czego zmierzam)):.

przez **Maria** Śr, 16.03.2005 19:59

Z przyjemnoscia wysluchalam kilku Twoich utworow, Rockstar. Sa bardzo ladne, lubie takie brzmienia. Wolalabym , oczywiscie, na zywo. Koncertujesz ?

Jakie to szczescie moc tworzyc, miec pasje, ktora nadaje zyciu sens i sprawia, ze nigdy nie jest nudno. Nie wiem, jak to jest z Toba - czy tworzenie daje Ci poczucie wolnosci, dystansu do swiata ?
Nie mowie , oczywiscie, o izolowaniu sie, ale o radosci bycia w swoim swiecie...

przez **ROCKSTAR** Śr, 16.03.2005 20:04

W tej chwili jestem pochłonięty pracą nad jednym projektem ( bardziej profesjonalnym, niż to, co można usłyszeć na mojej stronce...), ale żeby nie zapeszać ( chwilowo), nie napiszę nic więcej ;)
Oczywiście NIGDY nie stawiam ograniczeń dotyczących mojej muzyki- jakkolwiek to zabrzmi, dźwięk , oprócz swych walorów... "duchowych", zawsze ( a nawet powinien) ocierać się o świat doczesny...
Obecnie nie koncertuje ( ze względu na pracę, rodzinę i szeroko pojętą prozę życia), oraz na istnienie faktu, wynikającego z tego iż... gram sam ( proces grania i nagrywania jest tylko i wyłącznie "moim" produktem;))
W każdym razie, to, co mogłaś usłyszeć na stronie, jak najbardziej podlega DOWOLNYM współbrzmieniom z innym formami sztuki:)
Sama muzyka nie stanowi dla mnie formy izolacji- wręcz przeciwnie... Pozwala mi otwierać się na świat i poznawać samego siebie ( to oczywiście jeden z przykładów...)
p.s. Moje miasto ( a zwłaszcza jego, tzw. Centrum), to klimat dość ciężki... To prawda... Jednak poza swoimi granicami, ma czym zachwycić ( zwłaszcza na zdjęciach;)).

przez **Anna MM** Śr, 16.03.2005 22:34

To co napisałeś brzmi bardzo przekonująco.

przez **Anna MM** So, 19.03.2005 11:42

Dla ROCKSTAR"a

przez **ROCKSTAR** So, 19.03.2005 13:00

Dziękuję bardzo! :)
Bardzo sobie cenię takie netowe prezenty...
Zapis nutowy ( a juz na pewno w takiej formie), zawsze ZACHWYCAŁ mnie swoim... rozmachem plastycznym ( właśnie)- nigdy jednak nie stanowił dla mnie mostu pomiędzy mózgiem a dźwiękami... Dla mnie owe dźwięki wymykają się spod matematycznych wyliczeń, stereotypów i pewnych norm ogólnie przyjętych...
Do dziś wszystko co robię, podlega tylko i wyłącznie mojemu słuchowi, co stanowi, czasami, dla innych i dla mnie oczywiście, dośc poważny problem natury "technicznej" :)
W każdym razie im bardziej spoglądam wstecz i widzę siebie dość zbuntowanego ( a zarazem pragnącego uczestniczyć w tej muzycznej maszynie), tym bardziej dziś doceniam swój upór w dążeniu do grania, w swej bardziej dojrzałej postaci ( cokolwiek to może oznaczać:))...
Grzechy młodości są po to, aby wyciągnąć z nich pozytywne wnioski :)...
Jeszcze raz bardzo dziękuję...

przez **Anna MM** So, 19.03.2005 13:11

przykro mi, ale to nie jest zapis nutowy, tylko kaligrafia arabska
Córka Anny MM

przez **KAMIL** So, 19.03.2005 13:19

¦lincze. Kiedyś uczyłem się arabskiego...przerwałem po pół roku, ale ten pierwszy obrazek faktycznie przypomina ekstrawagancki zapis nutowy.

przez **Anna MM** So, 19.03.2005 13:35

Nawiasem mówiąc - mnie też. Matka córki- czyli Anna MM
PS. 1.ekstrawagancki czyli "fantazyjny".
2.dla Kamila - przy "twórczości Piotra".

przez **ROCKSTAR** So, 19.03.2005 13:40

Cały czas przyglądam się temu "obrazkowi" ( cudzysłów zamierzony rzecz jasna).... Przyglądam się, i przyglądam...
I naprawdę widzę tam zapis nutowy ( bardzo podoba mi sie określenie-ekstrawagancki;))
Przepraszam za pomyłkę :)

przez **Anna MM** So, 19.03.2005 15:39

Oczywiscie, ze ja też widzę tam nuty, i jakieś klucze (wiolinowe i basowe). Cóż to za pomyłka. To wyobraźnia. Pozdrawiam.

przez **ROCKSTAR** Śr, 23.03.2005 19:16

Jakiś czas temu odkryłem, że tworząc (nieważne- czy jest to etap komponowania czy zwyczajnego "ćwiczenia"), zawsze towarzyszy mi obraz "filmowy" ( bardziej o posmaku "teledyskowej" opowieści...)- z otchłani netu wyszperałem więc dwa, chyba najbardziej "obrazowe" ( w moim subiektywnym odczuciu ), kawałki mojego, skromnego autorstwa...
Piewszy z nich dostępny pod adresem:
http://www.ic-musicmedia.com/artist_pag ... 3id=205683
a drugi:
http://www.ic-musicmedia.com/artist_pag ... 3id=205681

Coraz częściej utwierdzam się w tym, że nic nie może zabić muzyki- nawet teledysk jej towarzyszący...
Przecież każdy z nas, nosi gdzieś w sercu własny obraz tego, co słyszy?
Obraz niezależny, będący wynikiem naszych odczuć i przeżyć...

przez **Anna MM** Cz, 24.03.2005 00:26

Twoje utwory są bardzo nastrojowe. Lubię gitarę jako samodzielny instrument.
Trochę polemizowałabym nt. muzyki i teledysku. Nieraz jest tak nędzny i denerwujący, ze zabija odbiór muzyki. Są np. filmy (nie teledyski), gdzie zaciera się treść, forma a muzykę pamiętasz. Pozostaje. Mozna by chyba snuć całe elaboraty na ten temat.

www.krystynajanda.pl

ROCKSTAR'a twórczość muzyczna

ROCKSTAR'a twórczość muzyczna