Pani Krystyno,
Właśnie wróciłam do domu z naręczem pięknych kasztanów. Co roku zadziwia mnie ich barwa. Świeżo po wyjęciu kojarzy się z jakimś drogocennym minerałem... Bardzo lubię uroki złotej polskiej jesieni... Podobno mają też właściwości lecznicze... Nie mogę się na nie napatrzeć...
Pozdrawiam
Ewa z Wrocławia