Czas płynie tak szybko.. Tyle się zmieniło, a jednocześnie tyle nam zostało. Ness ciągle tu JEST... Czasami czytam Jej zostawione tu literki i cieszę się, że jest, że działa wciąż - na tak wielu poziomach. Pokazuje też, że to co napiszemy po nas zostaje. Jakoś zawsze jesteśmy - nie tylko w myślach i pamięci, ale także w przez nas poukładanych słowach... Jak dobrze, że zostają. W chwilach zwątpień niosą światło.
Choć nadal nie ma Jej. Nieznośnie tupie w środku myśl, że mogłyśmy się spotkać, że tak blisko, że pewnie byłoby to możliwe, gdyby...
Dziś już mniej odkładam, nie czaję się jak przestraszony królik, częściej mówię co i jak czuję, że lubię, że ważne, że potrzebne, że właśnie tak... Jutro... nie wiadomo co będzie jutro, Trzeba dziś. Dziś jest na pewno.
A na pewno zmienia jeszcze swoje kolory, gdy słucham tej piosenki -
http://www.youtube.com/watch?v=-9BoRrMyT0w - a gdy słucham, często myślę o Ness...
Agnieszko, DZIĘKUJĘ - tak długa to lista...