Pani Krystyno!
Bardzo dziękuję, za to że swoją grą i twórczością wnosi Pani tak wiele do mojego życia. Ostatnio, przez przypadek trafiłam na książkę "Moja droga B." Czytając ją, przypomniałam sobie jak bardzo lubiłam pisać listy i jak wielką pryjemność mi to sprawiało. Diękuję bardzo, za Pani osobiste wynurzenia zawarte w tych listach i za to że zechciała się Pani podzielić nimi z czytelnikami. Dają one wiele do myślenia, nad życiem, ludźmi i nad tym jak wiele tracimy przez pośpiech i pęd za sprawami przyziemnymi. Cieszę się że było mi dane obejrzeć "Człowieka z marmuru". Postać, którą Pani tam zagrała jest niesamowita, wogóle Pani gra jest niesamowita i tak jak Pani chciała krzyknąć na widok Ireny Kwiatkowskiej... Ludzie patrzcie to ona, ta która dała nam z siebie tak wiele... Tak ja mam ochotę krzyknąć to samo, gdy czytam Pani książkę lub ogladam film z Panią... Jeszcze raz dziękuję, że Pani jest i że jest taka jaka jest... Pozdrawiam...