witam serdecznie!
taki mały wakacyjny tekścik na teraz i potem,moje skromnej produkcji.oczywiście.. oczywiście niecierpliwie czekam na opinię pani Krystyny,w miarę możliwości oczywiście.
"MOMENT W PRZESTRZENI"
od tego momentu
sięgam po cukier
do kredensu
jakaś przestrzeń
staje się sensem
słodki cukier
staje się bratem
a siostrą herbata
a tak ogólnie kipię od pomysłów, jak jakaś kasza,np manna,gryczana..a przy okazji lubi pani kasze przeróżne? ja tak ,ponoć bardzo zdrowe i energetyczne są.
scenariusz kipi jak kasza,pisze się,nawet fajnie.. czy do kosza,ewentualnie do szuflady na wieczne zżółknięcie? ha
zauważam jeszcze jedna rzecz w pisaniu scenariuszy ważna jest plastyczność wyobraźni,oprócz talentu,plastyczne układanie sytuacji daje ciekawe efekty.tak łatwiej zrobić scenariusz na podstawie kniżki niż od samemu go wymyślić..ale wciąga mnie to i cieszy czasem..
pani Krystyno,ma pani ochotę na jakiś scenariusz?
tak ja tu wracam ,zawijam po swojemu,do tej sprawy,ale wiem że tu te sprawy i ważne są i ciekawe tym bardziej,film i teatr to coś wyjątkowo ważnego na pani stronie i w pani życiu.
tak kipię jak kasza i jeszcze mogę nie raz zaskoczyć i panią i fanów i siebie samego..
hmm
durną sprawą chyba jest zmarnować talent..prawda?
proszę o parę słówek serducha,kobiecego serducha,co pani na to i mała recenzyjka mojego tekstu.
serdeczne pozdrówki narazunia hej hah