Śmieszna sytuacja, coś ala kawał "przychodzi baba do lekarza....."
Jednak faktycznie ma racje, ja również mam taki malutki rytuał, śniadanko musi być z panią Krysią inaczej nie smakuje.
Dziękuję pięknie za te "nasze wspólne" powitanie dnia.
Pozdrawiam serdecznie i do następnej porannej kawki.
[url][/url]