Droga Pani Krystyno!
Przeczytałam niedawno Pani tekst o Fedrze z Iłży. Napisała Pani, że tęskni za teatrem grającym klasykę jak najwierniej. Czy miała Pani okazję zobaczyć Fedrę w reż. Mai Kleczewskiej w Teatrze Narodowym? Mnie to przedstawienie sparaliżowało, przez 2 godz. nie mogłam się poruszyć. Coś takiego zdarzyło mi się w teatrze po raz pierwszy. Bardzo jestem ciekawa co Pani o nim sądzi.
Swoją drogą szkoda, że nie napisała Pani wtedy o tym wszystkim co Panią fascynowało podczas pracy nad rolą Fedry. Może ogółu społeczeństwa nie zainteresowałoby to, ale mnie z pewnością
Pozdrawiam serdecznie.