przez echo. So, 11.11.2006 09:26
Błagam, niech Pani "gnije w tym monologu" jak najdłużej. To najcudowniejszy (wg mnie) monodram. Jestem na niemal każdym spektaklu. Mała jest od kilku lat taką moją towarzyszką życia. A kunszt aktorski, jaki tam widać, to jak cukierek od Pani Sput. Jeśli autor rzeczywiście jest ateistą, to bynajmniej nie cynicznym, ale obdarzonym niezwykłym poczuciem humoru (czego nie można powiedzieć o wszystkich widzach). Pozdrawiam. Mała górą!