Nijmegen, 12 października 2006 roku
Droga Pani Ireno,
Z pewnością ciekawi Panią dlaczego zwracamy się do Pani z prośbą o zostanie patronem naszej Polskiej Szkoły w Nijmegen w Holandii?
Dla nas ta prośba to właściwie bardzo radosne odkrycie, którym się z Panią chętnie podzielimy.
W tym roku nasza szkoła obchodzi dziesięciolecie istnienia, które będziemy uroczyście obchodzić w dniu 25 listopada.
Podczas zebrania Zarządu szkoły, zwołanego z tej właśnie ważnej okazji, rozmawialiśmy na temat tego, czym Polska Szkoła w Nijmegen tak naprawdę jest i w jakim kierunku pragniemy, by się rozwijała. Każdy z obecnych mógł „rzucić słowo”, które wywołuje dla tej osoby skojarzenia ze szkołą.
Oto kilka określeń jakich między innymi użyto:
• lubiąca i dbająca o dzieci;
• kochająca język, historię i kulturę polską;
• propagująca bycie sobą w każdej sytuacji;
• solidarna;
• przyjazne otoczenie dla małych i dużych;
• nie poddająca się w trudnościach;
• stała;
• dbająca o wzrost osobisty i kształcenie;
• żywotna i zaangażowana;
• pełna humoru i wigoru;
• myśląca o przyszłości;
• ciepła i serdeczna;
A gdy przyszło do znalezienia tej jednej jedynej osoby, w której życiu, osobie i działaniu widoczne są te wszystkie elementy i która mogłaby być dla nas i dla naszej szkoły trwałym tego przykładem, dokonaliśmy radosnego odkrycia, że osobą taką jest nikt inny, tylko Irena Kwiatkowska! Czyż to nie wspaniałe?!
Serdecznie i ciepło pozdrawiamy,
Uczniowie, Rodzice oraz Zarząd Polskiej Szkoły w Nijmegen,
Teraz czekamy na odpowiedz Pani Ireny. Pani Grazyna miala przekazac jej ten list, wiec czekamy na Grami.
Musze przyznac, ludzie reaguje z lekkim zdziwieniem na nasza decyzje ale mysle ze pomysl jest swietny!
Pozdrawiam serdecznie z wietrznych ale nadal tylko jesiennych Depresji!
Malgorzata