...w Teatrze Muzycznym w Gliwicach.
Pani Krystyno!
jak ja się cieszę, że to już dziś!
Właściwie od dziecka śledzę Pani karierę, wypatruję w TV, od lat regularnie czytam wpisy na WWW. Dziękuję, że Pani jest! Dodaje mi Pani siły. Kiedy już nic mi się nie chce i wszystko jest beznadziejne, zamykam oczy i przypominam sobie niepowtarzalne wejście Agnieszki z "Człowieka z marmuru" do gmachu telewizji.
Zaraz ubieram się i pędzę do Pani, do teatru, na skrzydłach.
¦ciskam mocno
Ewa