Droga Pani Krystyno:)
Musze się z Panią podzielić moimi nowymi wrażeniami, których to Pani rewelacyjny monodram "Ucho,Gardło,Nóż" jest przyczynkiem.
Będąc pod wielkim wrażeniem tej sztuki i całej treści jaką "przyjęłam" w siebie, obiecałam sobie przeczytać tę książkę autorstwa Vedrany Rudan...ale jakoś tak się stało ,że nabylam sobie następną pozycję "Miłość od ostatniego wejrzenia"...niesamowite...czytałam , chłonęłam porażający okrucieństwem ,bólem, niemocą świat kobiety będącej bohaterką tego monologu...tak, bo książka ta jest znowu napisana w tej formie...momentami jest tak odrażająca, ża aż wywołuje złość...czasami jest tak strasznie przejmująca, że wywołuje niemoc...świat oczyma ofiary...
czytałam więc tę książkę i zastanawiałam się jak Pani , by to zagrała...czytając uświadomiłam sobie, jak idealnie Pani w swoim przedstawieniu oddała klimat jaki tworzy rzeczona Vedrana...
oczywiście przeczytam i pierwsza pozycję autorki i już wiem ,że czytając będę miała Panią przed oczyma.
Tylko tyle- chcialam się po prostu podzielić tym z Panią.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Mago