przez sonja Wt, 13.09.2005 22:51
............nie notowałam, tylko zmyslałam a Matka robi czesto ze mna wywiady żywieniowe i na tej bazie pisze prace mgr juz ma 170 str tzn tyle mam na kopii w kompie u szagi która zostawiła, a pewnie teraz dochodzi do 200-str.
Bedziesz sławna kochana, Twój rekord trafi do ksiegi Ginnessa.
Powiem Wam jeszcze, ze jak jej sie przyznałam ze moja magisterska miała 68 str plus kilka stron wykresów to taktownie tego nie skomentowała.Ale jej milczenie było tak wymowne....ze juz boje sie przyznac ze ja mgr, bo to jakis wybrakowany chyba....nie??