HYDE PARK 2005

Zapisane na zawsze wątki forum.

Postprzez Ściana Wt, 17.05.2005 17:24

MC - jakie powiazanie miedzy deszczem a przygoda?
no moja kochana MC......przygoda czeka za zakretem...a za zakretem przeciez MOZE padac...na przyklad....a jakie powiazanie miedzy deszczem a kochaniem sie? (hi hi) Filmow sie naogladalas (9 i 1/2 tygodnia?)?....

PS TAK i NIE - moze byc. Ja i tak cichaczem wyciagne albumy SD przed snem. Z Toba sie nie podziele, moze byc?

PS2 No pewnie ze dzieci sie nudza z melodia!!!!! Kabaret Starszych Panow. Mozna rowniez spiewac na melodie wlasna...no problem.

PS3 zasypiac w deszczu - tak. Te krople - to jak liczenie owiec. A budzic sie kiedy za oknem pada deszcz? UwIeLbIaM!!!! Jaka to dobra wymowka, zeby zostac w domu.
Ja dzisiaj wracalam z pracy w deszczu!!!! Bez parasola. Parasolom mowimy NIE.

DESZCZ...moze mi sie dzisiaj przysni...kto wie....
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez M.C. Wt, 17.05.2005 17:32

Sciana, jezeli slucha sie koled w maju to mozna i piosenki Disneya. Abstrakcyjo-deszczowych snow zycze. I spadam, bo mi tu zagladaja przez ramie.


Pozniej

Kim Basinger mozemy powiedziec TAK, dlaczego nie? Eurithmics i 'Here comes the rain again' tez mozemy powiedziec TAK. Tylko bez slow-autocenzura....

A dla wszystkich w HP wiersz senno-mglisty

Mgla

Jaskrawy blekit i twarde zaorane brazy
Listopada. W mijanym obejsciu kopiec kiszonki
Przykryty folia. Sylwetki gor na poludniu
Jakby sie dopiero formowaly z matowej materii,
Na postrzepionych obrzezach nasyconej jasnoscia.
Wypatrujac labedzi, zimujacych tu,
Ogromnych snieznych piwoni dryfujacych z pradem,
Jechalismy wzdluz rzeki. Cerkiew w Miedzybrodziu
Swiecila jeszcze wapienna biela
Przez czarnoskore prety galezi. I raptem
polknelo nas mleczne, gestniejace nic,
I tylko zrenice swiatel przeciwmgielnych
Tuz nad asfaltem. Sobie opowiadac siebie.
Jakby sie bylo biela, brazem, blekitem i czernia,
Smakujac slodycz i cierpkosc dzwiekow,
Przejmujac bol i milosc i umieranie.
Nie-sobie opowiadac nie-siebie.
Albo: snic sie sobie. Byc snionym.
Z nie-soba w sobie.
(Janusz Szuber)
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Ściana Śr, 18.05.2005 03:02

Dzem-dobry. Bardzo dobry, bo deszczowy....Pada.Pada.Pada.
Inaczej nie mozna zaczac dnia, jak tylko piosenka.

"Popatrz siostro, posłuchaj,
to pada i pada deszcz,
dobra pogoda na każde nieszczęście
i na kieliszek wódki też.
Wypij siostro, nie szalej,
że pada i pada deszcz,
nasza robota już nam nie ucieknie
i nasze życie też.
Mówią o nas: kundelki,
bo taty i mamy nie znamy,
my zaglądamy do butelki,
my do butelki zaglądamy
Można się zatrudnić na kolei
i można wełnę owczą tkać,
można tak jak okręt stać na kei,
lecz najłatwiej od facetów brać.
Można być żołnierką jak żołnierze,
można taczki z wapnem pchać,
można też hodować nietoperze,
lecz najłatwiej od facetów brać.
Można się zatrudnić u piekarza,
z cyganami konie kraść,
można też pozować u malarza,
lecz najłatwiej od facetów brać.
Popatrz siostro, posłuchaj,
to pada i pada deszcz,
dobra pogoda na każde nieszczęście
i na kieliszek wódki też.
Popatrz siosto, posłuchaj,
to pada i pada deszcz,
nasza robota już nam nie ucieknie
i nasze życie też."
(AO)

MC- "Here comes the rain again", zgadza sie. A "Here comes the sun" Beatlesow?
Trzeba jakos na te tecze zarobic...
PS Dwa w jednym zdecydowanie byly abstrakcyjno-deszczowe. Niestety, nie moge tego tutaj opowiedziec.... Mysleniu o "9.5" przed zasnieciem kategorycznie mowimy NIE ;-) A do tego jeszcze ten "hir kams de rejn agejn":
"I want to breathe in the open wind
I want to kiss like lovers do
Want to dive into your ocean
Is it raining with you"
S P A D A M....moze mi sie przysni Part#2...
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Ściana Śr, 18.05.2005 03:15

HP spi.
Forum spi.
Gdzie jestescie?
Spicie?
Snicie?
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez M.C. Śr, 18.05.2005 04:13

Rain u mnie niet, sun u mnie niet, dzieci u mnie da i do tego nudzace sie w bezdeszczowa pogode, hmm.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Ściana Śr, 18.05.2005 04:19

Mozna zrobic maske i sie pod nia schowac.
Albo
zrobic maski i schowac pod nimi dzieci.

Polecam:
http://www.kinderart.com/multic/cpapermask.shtml
http://www.kinderart.com/multic/machemask.shtml
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Ściana Śr, 18.05.2005 06:10

Dzieci sie nudza. A w tym samym czasie "Parlament Kuwejtu przyznal kobietom pelne prawa wyborcze. 35 deputowanych za, 23 - przeciw. Przeciwni ustawie poslowie krzyczeli: "Każdy, kto poprze ustawę, będzie musiał się tłumaczyć z tego grzechu w dniu Sądu Ostatecznego. Kobiety w parlamencie staną się odpowiedzialne za masy, a to jest sprzeczne z islamem". Po Bahrajnie, Omanie i Katarze Kuwejt jest czwartym arabskim krajem regionu Zatoki Perskiej, w którym w ostatnich latach przyznano prawo wyborcze kobietom".
PS#1 W nowym wydaniu Foyer okropny wywiad numeru z JS. Buuuuuu :-( Lepiej nie czytac!
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez sonia Śr, 18.05.2005 07:32

Witam! ¦ciana ale Ty jestes...teraz wszyscy biegiem do kiosków po Foyer...Pozdrawiam
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez Ściana Śr, 18.05.2005 07:41

Soniu....a niby skad ja mam miec ten kiosk w AZJI ;-)
Voila....tylko NIE pokazywac Wlascicielce!!! Cenzura!!!! Mnie ten wywiad totalnie zdemolowal nastroj.
www.foyer.pl/index.php
Pozdrawiam.

PS Pania JS szanuje za sztuki, felietony, slynne wystapienie w TV .... Czesto ja widywalam na Saskiej Kepie - zamyslona, wedrujaca, rozedrgana ..... Zawsze sie usmiechalam do niej.....Ale szczerze mowiac TEGO tematu mam juz serrrrrrrdeeeeecznie dosyc!!!!!! No ile mozna?! Buuuuuuu :-(
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Małgosia Sz Śr, 18.05.2005 10:14

przeczytałam właśnie, nie mogę powstrzymać się od małej złośliwości, Pani JS mówi

"Zresztą niedawno, po długiej przerwie i po tym jak Weksler odszedł ( to znaczy awansował), nagrałam jakiś Teatr TV i było tak jak trzeba. I zapłacili w terminie, i próby były, i liczba dni nagrań logiczna. Czy to dobrze wyszło, nie wiem."

Ale ja wiem. Emisja tego teatru była w ten poniedziałek. Pani JS - niedobrze wyszło.
Ale Pani Sława Kwaśniewska, która też w tym teatrze wystąpiła stworzyła, moim zdaniem, wybitną kreację.
Narazie tyle, więcej nie mogę.
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Jagna Śr, 18.05.2005 10:35

Pozwolę sobie nie zgodzić się. Abstrahując od wszystkich konfliktów, gwiazd, gwiazdeczek... podobała mi się sztuka... bardzo! obie Panie (zarówno JS jak i Pani Kwasniewska) bardzo wiarygodne... Pozostawiy po sztuce swoisty niepokój... nic nie było czarne ani białe... jak w życiu. Pięknie zagrana sztuka.
To oczywiście moje, SUBIEKTYWNE zdanie.
Jagna
 
Posty: 54
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 16:20

Postprzez Maga Śr, 18.05.2005 13:06

Halo tu Maga. Ja tylko na chwilkę - niestety...

Nadrabiam zaległości w czytaniu forum i nie mogę wyleźć spod sterty papierów (praca). Poza tym mam obniżony nastrój - atmosfera w pracy nie klei się, w domu też nie bardzo, słońca jak na lekarstwo i zimno, brrr.

¦ciana zerknij na kącik kulinarny - zostawiłam bezmięsny przepis z myślą o Tobie :-)
Pozdrawiam wszytkich serdecznie. PA!

P.s. Kolega, przesłał mi dzisiaj taką oto twórczość:

FRASZKA DO ZIMY

Droga zimo, przy tobie
Czuję się jak w raju...
Tylko odwiedzaj mnie w grudniu
A nie, k***a, w maju.
Avatar użytkownika
Maga
 
Posty: 244
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 11:11

Postprzez nie ma mnie Śr, 18.05.2005 13:24

:):):) Maga, nieźle mnie ubawiłaś...
Avatar użytkownika
nie ma mnie
 
Posty: 3496
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 14:31
Lokalizacja: .... nieważne

Postprzez Ściana Śr, 18.05.2005 13:36

witam Panie

Malgosiu Sz i Pani Jagno. Niestety, sztuki nie widzialam, wiec sie nie moge wypowiedziec. Chyba to byla interesujaca sztuka, skoro wywolala takie skrajne opinie. Mnie raczej chodzilo o sam wywiad. Po pierwsze:
1. mialam wrazenie ze jest to wywiad, w ktorym pan dziennikarz musi sie pochwalic samym soba ;-) Taki lajf.
Po drugie:
2. wywiad sie zaczyna od rozwazan nad smiercia Papieza i padaja wielkie slowa. O duchowej rewolucji. Otwartosci na drugiego czlowieka. A potem jakos te wielkie slowa sie gubia i nastepuje lubudubu, czyli po trzecie i czwarte.
Po trzecie:
3. milczeniem pominiety jest felieton pani JS o mrowisku (pamietacie taki?). No tak, amnezja to stadium poczatkowe rozdwojenia swiadomosci. Moze byc i tak.
Po czwarte:
4. chinski znak weza i czajenie sie jakos mi nie pasuje do duchowej rewolucji i otwartosci na drugiego czlowieka.
Czyli pozwolicie Panstwo, ze bede miec rowniez subiektywne zdanie i powiem, ze ten wywiad jest do bani! Pani Jagno -w Polsce niestety, albo stety, nie ma gwiazd i gwiazdeczek. Nie udawajmy - w Polsce nie mamy Pollywood. Sa tylko aktorzy: bardzo dobrzy, dobrzy, mierni, albo wykreowani przez media. Ich sztuka, to co robia zawodowo, sama sie obroni.
Sam wywiad zmartletowal moja dusze teatromanki. Bla..bla...bla........Odgrzewane dania sa niesmaczne.

Ps Maga - dzieki za przepis. Bezmiesny!!!!! Bravo. Rzucaj papiery w cholere i wracaj tutaj do nas. Papa-rara....
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Małgosia Sz Śr, 18.05.2005 14:25

Co do teatru tv to sztuka była naprawdę bardzo dobra, dane poniżej, jakby co (np. w tv Polonia, choć nie wiem, czy masz do niej dostęp),
co do wywiadu to styl - lansujemy głownie prowadzącego wywiad jest ostatnio bardzo popularny, czy ktoś jeszcze dzisiaj pamięta i robi takie wywiady, jakie MU zrobiła z AO!!
co do Papieża - to niestety norma, ja w ramach obowiązków zawodowych musiałam uczestnić w zebraniu pewnej rady, gdzie najpierw była minuta ciszy, potem czytanie fragmentu rozważań Papieża, nad stołem zdjęcie JPII z czarną wstążeczką, a potem, wiadomo, stek wyzwisk i awantura.
Jeszcze do JS - jakoś pomija też milczeniem fakt, ze ona z KJ walczy, mając do dyspozycji rubrykę w Gazecie Wyborczej (dodatek Wysokie Obcasy), jednym z najbardziej poczytnych dzienników w Polsce.
I jeszcze jedno, pamiętam jej artykuł z GW dot. teatru, chodziło jej wtedy m.in. o sztukę Zdaniem Amy (że była źle oświetlona, że nikt z nią nie skonsultował wersji ostatecznej, itp.). Widziałam tę sztukę zarówno w teatrze powszechnym, jak i w tv - w obu JS absolutnie genialna, może nawet w wersji tv lepsza, bo dzięki kamerze zobaczyć można było każde drgnienie, każdy grymas na jej twarzy, spojrzenie. Jak dla mnie naprawdę wielka rola, jedna z najlepszych.
W Cyjanku moim zdaniem nie dała rady, może mam takie wrażenie przez kontrast ze wspaniała Sławą Kwaśniewską.
A sztuka bardzo dobra.


Cyjanek o piątej - premiera
16.05. (poniedziałek)
godz. emisji: 21.00
Czas: 58 min, Polska
Autor: Pavel Kohout na podstawie noweli Tecii Werbowskiej "Mur między nami"
Przekład: Krystyna Krauze
Reżyseria: Andrzej Titkow
Muzyka: Indira Czajkowska
Występują: Sława Kwaśniewska (Zofia), Joanna Szczepkowska (Irene), Olga Miłaszewska (Pokojówka)
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Jagna Śr, 18.05.2005 14:34

Do Pani ¦ciany:
Polemizowałabym /na co sobie pokrótce pozwolę/...
1. Użyłam pojeć "gwiazdy, gwiazdeczki" troche z przymrużeniem oka ale skoro o tym juz mowa...
2. Może rozwiązaniem problemu / zagadnienia byłaby odpowiedź na pytanie co oznacza słowo "gwiazda"...

Myslę, że formułowanie dość autorytatywnego (co by nie mówić) stwierdzenia, że w Polsce... itd. jest dość ryzykowne... Bo Gwiazda to dla każdego co innego, ktoś inny... Myślę, że udałoby mi się wymienić przynajmniej jedną (a może nawet kilka) gwiazdę polskiego kina, która świeciła i nadal świeci (choć już nie gra) wielkim blaskiem Wielkiej Osobowości...
Ale to jak zwykle SUBIEKTYWNA OPINIA, którą (mam nadzieję) w HYDE PARKU każdy może wyrazić...
PS. Sztuka niesamowita była - fakt. Pozdrawiam obie panie :-)
Jagna
 
Posty: 54
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 16:20

Postprzez Ściana Śr, 18.05.2005 14:44

Malgosiu Sz.
dzieki za info o tv Polonia. Ja niestety jestem anty-telewizyjna. Telewizji nie ogladam. Wole kino i teatr.
Tutaj w Korei mam do dyspozycji kilka kanalow koreanskich i kilka japonskich. Do tego jeden zwany AFN (American Forces Network) - The Frontline Network, w jezyku angielskim przeznaczony dla zolnierzy amerykanskich stacjonujacych w Korei. Dwa razy sprobowalam obejrzec cokolwiek, zeby zrozumiec o czym mowia koledzy z pracy. Pierwszy raz trafilam na "Wiadomosci" prowadzone przez dziennikarzy=zolnierzy w mundurach. Szybko wylaczylam telewizor. Moglabym caly felieton o tym napisac. Np do "Wysokich Obcasow" ;-).
Za drugim razem, skrzetnie omijajac AFN, wlaczylam japonski kanal - lecial nasz polski "Popiol i diament" z napisami japonskimi. Ale jak Cybulski zaczal podpalac spirytus, to znowu wylaczylam telewizor. Takie sceny na obczyznie, w samotnosci, to jak otwarta rana.

PS#1. JS w wielu sztukach byla/jest genialna. Mnie chodzi tylko o "wyjscie po angielsku", zlozenie broni, etyke zawodowa i takie tam przestarzale bzdety.
PS#2. MU wywiad(y) z AO to wyzsza szkola jazdy. Zgadzam sie w 100%.
Ostatnio edytowano Cz, 19.05.2005 08:33 przez Ściana, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Ściana Śr, 18.05.2005 15:03

Pani Jagno,
Bardzo zapraszam do pogawedki.
Ja tez uzywam slow z przymruzeniem oka. Moga to poswiadczyc kolezanki z Hyde Parku - moja rola tutaj to clown, chochlik, prowokatorka, zlosnica, maruda. Kolezanki maja inne role: rownowaga psychiczna, pojawiam-sie-i-znikam, sprowadzam do poziomu, papararam, itd itp..
Moim skromnym i pokornym zdaniem nie ma slowa "gwiazda" w polskim jezyku filmowym. Gwiazdami filmowymi byly np. Greta Garbo albo Marlena Dietrich w zlotych czasach Hollywood. Tak mysle. U nas nie ma odpowiedniej machiny budujacej wizerunek gwiazdy. Nie ma tylu pieniedzy inwestowanych w "star image". Jak mowie "u nas", to mysle "w Polsce". To co kreuja polskie media, to sa blysniecia drogi mlecznej. "Gwiazdami" staja sie mlode, niedoswiadczone aktorki, ktorych twarz mignela w nie-niszowym serialu albo na rozkladowce Playboya. Tak sobie demokratycznie (a nie autorytarnie) mysle.
Pani Janda jest dla mnie symbolem (ikona) filmu polskiego, ale nie jest Gwiazda. Przepraszam. Gwiazdy Filmowe (te z Hollywood) nie prowadza dziennikow internetowych (tak dla przykladu), nie dyskutuja z widzem, bo sa od niego odgrodzone sztabem ochroniarzy. Pani KJ nie jest. Pani KJ "wchodzi a za nia ciemnosc."....To bardziej slonce niz gwiazda :-)
Pani Jagno - zapraszam do pogawedki. Prosze sie nie gniewac, ja lubie podpuszczac, bo mi tutaj nudno......W HP bardzo, ale to bardzo, a moze nawet bardziej, lubimy subiektywne glosy. Prosze poczytac poprzednie strony. My sie tylko tak przekomarzamy....Witam w HP.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Małgosia Sz Śr, 18.05.2005 15:33

A do tych koleżanek, które ostatnio coś zniknęły, szczególnie do jednej - Marysiu B gdzie jesteś?, wiem że nie pozwoliłaś ¦cianie błagać o Twój powrót, więc ja w zastępstwie (oj może mi się dostać, a co tam, najwyżej),
a dla Ciebie (a właściwie dla kogoś Twojego) Kabaret Starszych Panów


Na ryby

Na ryby - w kaździuteńki wolny dzień
Na ryby - nad leniwą rzeczkę w cień
zabieramy sprzęt i starkę
a na drzwiach wieszamy kartkę
Nie wracamy aż we czwartek
zapuszczamy się pod Warkę
Na ryby - by zielony wdychać chłód
Na ryby - by odbiciem tykać wód
Jedną twarzą łyknąć z flaszy
Drugą z toni w niebo patrzyć
Na ryby...

A można i na grzyby
Na grzyby - w aromatów pełen las
Na grzyby - przed wyjazdem słuchaj sprawdźmy gaz
Weźmy czegoś parę kropel
A na drzwiach wywieśmy o tem
Że ruszyliśmy w sobotę
bo powzięlismy ochotę
Na grzyby - tu borowik a tam dzik
dzik, wściekły na mnie... ech... pociągnijmy sobie łyk
nie musimy dużo łykać, by się przestać lękać dzika
bo gdyby, gdyby łyk większy
to na lwy'by, a dlaczego nie na lwyby

na lwy'by - na gorący czarny ląd
na lwy'by - gdyby, gdyby nieco bliżej stąd
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję"
na lwy'by - patrzysz samiec, wiec go trrrach
a tu lwica - tonie w łzach
robi nam się strasznie głupio
bo ten lew już chyba trupio
więc czyby nie lepiej już na ryby
lub na grzyby
albo na ryby
w każdym razie nie na lwy'by
a może na ryby w grzybach, duszone

Wrócisz w czwartek, czy przedsięwzięłaś ekspedycję?
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Ściana Śr, 18.05.2005 15:49

Oj...dostanie Ci sie Malgosiu ....oj dostanie......
MarysiuB - na swoje usprawiedliwienie mam tylko jedno - "prose pani, Malgosia byla piersa..to ona zacela, nie ja...."

Malgosiu - tekst "Na ryby", juz byl w HP (strona 46). Jako archiwistka HP - upominam Cie kobieto. Nie stac Cie na jakis nowy, oryginalny tekst?????? Co to za podrobka?

PS #1 A czy Ty jestes prawnikiem? zaczynam sie troche bac tej Twojej znajomosci KC.

PS#2 No to czekam na jakis nowy tekst....10....9.....8....7....

PS #3 Trzynastka mowi, ze "mozna zgubic tylko jeden do trzech dni, tydzien stracony to juz totalne marnotrawstwo!!!" Tak mi sie skojarzylo.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum