' wiem'
chcę cię bardziej niż kiedykolwiek, nigdy wcześniej nikogo 
i niczego tak nie pragnąłem jak przebywania z tobą 
proszę bądź dla mnie ja dla ciebie
wiesz 
wczoraj wieczorem nasz pierwszy raz był taki jakim go sobie wyobrażałem 
przeżyłem do końca pieszcząc zmysły 
dzięki tobie znów czuję, wyobraźnia potrafi płatać figle 
ależ ja nie milczę
chłonę ciebie każde słowo, dotyk, oddech 
pocałunek, brałam i dawałam
wiem że nie powinnam 
a ty
widzisz moją twarz w delikatnie 
rozpuszczonych włosach, warkoczem na ramieniu
uśmiechem rysującym kąciki na policzkach
a ja 
boję się że będę się bać 
nielogiczne
idiotyczne
i tylko
zdania nawarstwiają się 
stwarzając okoliczność 
aby wszystko zmierzało...
to irracjonalne
jakby oddech był wyznacznikiem współistnienia
po raz kolejny uczę się życia 
w samotności dla samotności 
po raz ostatni 
uśmiecham się
			
		

 
  