To życie nasze jest pociągiem,
wysłanym przez koleje losu,
co toczy się po torach świata,
wśród świata torowisk chaosu.
Czasem nastawnia coś pokręci,
zwrotnicę w polu źle przestawi
i raz się człowiek wykolei,
a znowuż czasem nieźle bawi.
Czasem pasażer wymarzony,
gdzieś do innego wsiądzie składu,
i w pustym siedzi się przedziale,
nie mogąc z sobą dojść do ładu.
A pociąg jedzie wciąż przed siebie,
w pustym przedziale z kim pogadać ?
nie znamy dnia ani godziny
kiedy to przyjdzie nam wysiadać.
Dlaczego ty okrutny losie,
co w biletowej siedzisz kasie,
miejscówki dziwnie tak rozdzielasz,
że się mijamy gdzieś na trasie ?
12.04.2005