Ania nadal "trzyma" formę
- co dzień wierszyk powstaje;
Dziewczyna wypełnia normę(?!)
- wpisała się na Forum trwałe!
I niech nigdy zapału nie traci
- pisz nadal frapująco i żywo;
I nie przejmuj się, że biedacy
- czasem patrzą na to krzywo!
Jeśli owładnie Cię myśl świeża
- przelej na papier ją należycie;
A wtedy wzruszysz nawet żołnierza
- którego paraliżuje... gradobicie!
Przed Tobą Aniu stoją perspektywy
- pisz jak najwięcej i bez... usterek;
Ja, Twój czytelnik będę szczęśliwy
- i zaprzestanę składania... literek.
Widzę, że Mała przypadła Ci do gustu
- świetna to dziewczyna... superlatywy;
Razem coś stworzycie i usmażycie chrustu
- namawiaj Ją, ja nie będę taki gadatliwy.
.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.
Przy okazji Małą pozdrawiam serdecznie
- nawet nie wiem, czy zawsze grzecznie,
Zachowywałem się... Nasz dialog "urwany"
- mam nadzieję, że z Anią będzie kontynuowany..?
.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.
Anialek z Małą prowadzą pogaduszki do... poduszki!
(Nocne rozmowy rodaków!)
www.krystynajanda.pl
Forum Krystyny Jandy
Tekst piosenki
przez anialek Cz, 23.06.2005 22:59
Zawsze tu będę, tak mi się przynajmniej wydaje,
Nawet wtedy gdy będę zwiedzać dalekie kraje,
Tu jest moje miejsce,tu na tym forum,
Gdy tu zaglądam,moje życie nabiera wreszcie koloru,
wszystkich cudownie wspaniałych barw tęczy,
To pisanie mnie wcale,a wcale nie męczy!
Lubię układać rymy,pisać kolejne zwrotki,
Bo mój żywot robi się wtedy taki słodki!
Jak bym jała tort z bitą śmietaną i miodem,
Dzięki pisaniu słodkie życie sobie wiodę!
Codziennie wiersz jeden powstaje,
I tak przez kolejne grudnie,stycznie,maje!
Tak mam ,nic na to nie poradzę,
Pisania poezji nigdy nie zdradzę!
Nawet na rzecz wielkiej prozy,
Od prozy nabawić się można paradontozy!
A ja piszę poematy,ody,pieśni,
Ciągle jakiś wiersz mi się śni!
Zdrada to nie moja domena,tylko poezji wielka scena!!!!!!
Nawet wtedy gdy będę zwiedzać dalekie kraje,
Tu jest moje miejsce,tu na tym forum,
Gdy tu zaglądam,moje życie nabiera wreszcie koloru,
wszystkich cudownie wspaniałych barw tęczy,
To pisanie mnie wcale,a wcale nie męczy!
Lubię układać rymy,pisać kolejne zwrotki,
Bo mój żywot robi się wtedy taki słodki!
Jak bym jała tort z bitą śmietaną i miodem,
Dzięki pisaniu słodkie życie sobie wiodę!
Codziennie wiersz jeden powstaje,
I tak przez kolejne grudnie,stycznie,maje!
Tak mam ,nic na to nie poradzę,
Pisania poezji nigdy nie zdradzę!
Nawet na rzecz wielkiej prozy,
Od prozy nabawić się można paradontozy!
A ja piszę poematy,ody,pieśni,
Ciągle jakiś wiersz mi się śni!
Zdrada to nie moja domena,tylko poezji wielka scena!!!!!!
-
anialek - Posty: 350
- Dołączył(a): Pn, 09.05.2005 09:49
- Lokalizacja: Z miasta Feliksa Nowowiejskiego twórcy "Roty"
przez anialek So, 25.06.2005 08:48
Przecięż to jest forum Pani Jandy,
A ta sprawa nie może zejść z wokandy!
Nie może i nie mam prawa,
To chyba prosta,oczywista sprawa!
Każdy z nas wie chyba nie od dzisiaj,
Jaką wspaniałą aktorką jest Pani Krysia!!!!
Ona może zagrać naprawdę wszystko,
W każdej sztuce nam zabłysnąć!
I błyszczy na wielkim sztuki piedestale,
Zarówno gra jak i śpiewa wspaniale!!!
Chyba przypominać tu nie muszę,
Że nasza Pani Janda jest geniuszem!!!!!!!!!!!!!
To forum Krystyny co w marcu ma imieniny!!
A ta sprawa nie może zejść z wokandy!
Nie może i nie mam prawa,
To chyba prosta,oczywista sprawa!
Każdy z nas wie chyba nie od dzisiaj,
Jaką wspaniałą aktorką jest Pani Krysia!!!!
Ona może zagrać naprawdę wszystko,
W każdej sztuce nam zabłysnąć!
I błyszczy na wielkim sztuki piedestale,
Zarówno gra jak i śpiewa wspaniale!!!
Chyba przypominać tu nie muszę,
Że nasza Pani Janda jest geniuszem!!!!!!!!!!!!!
To forum Krystyny co w marcu ma imieniny!!
-
anialek - Posty: 350
- Dołączył(a): Pn, 09.05.2005 09:49
- Lokalizacja: Z miasta Feliksa Nowowiejskiego twórcy "Roty"
przez anialek Wt, 05.07.2005 22:48
Serdeczne dzięki Izo za ciepłe słówka,a feministką jestem bardzo początkującą i jeszcze wiele przede mną!Jeżeli masz (piszesz bloga)podaj adres,z chęcią poczytam!Zapraszam oczywiście do Barczewa!
Ten wierszyk jest specjalnie dla Ciebie!
IZABELA,LECZ NIE Z "LALKI"
Izabela czasem tu pisuje,
Za co pięknie Jej dziekuję!
Gdy mnie ogarnia wielka trwoga,
To zaglądam na mojego bloga!
A tam na blogasku notka miła,
Którą Iza zostawiła!
Powiem jedno proste zdanie,
Dzięki niej moje pisanie,
Nabiera ciepłego koloru!
To nie żadna dama dworu,
Ani Izabela z "Lalki"?!
Choć może też nosi halki?
I wszystkim będę mówiła,
Jaka to osóbka miła!
Wiadomo Łęcka była wielką panią,
Każdy tylko patrzył na nią!
Jak Wokulski biedaczysko,
Dla niej mógł by zrobić wszystko!
Teraz inne mamy czasy,
Z innej tez jesteśmy klasy.
Co to ma dzis za znaczenie,
Losu Łeckiej nie odmienię!
Dawno Prus napisał powieść,
Lecz niech każdy tu się dowie!
Z Izy miła jest osóbka,
I nie Łęckiej to podróbka!!!!
Ten wierszyk jest specjalnie dla Ciebie!
IZABELA,LECZ NIE Z "LALKI"
Izabela czasem tu pisuje,
Za co pięknie Jej dziekuję!
Gdy mnie ogarnia wielka trwoga,
To zaglądam na mojego bloga!
A tam na blogasku notka miła,
Którą Iza zostawiła!
Powiem jedno proste zdanie,
Dzięki niej moje pisanie,
Nabiera ciepłego koloru!
To nie żadna dama dworu,
Ani Izabela z "Lalki"?!
Choć może też nosi halki?
I wszystkim będę mówiła,
Jaka to osóbka miła!
Wiadomo Łęcka była wielką panią,
Każdy tylko patrzył na nią!
Jak Wokulski biedaczysko,
Dla niej mógł by zrobić wszystko!
Teraz inne mamy czasy,
Z innej tez jesteśmy klasy.
Co to ma dzis za znaczenie,
Losu Łeckiej nie odmienię!
Dawno Prus napisał powieść,
Lecz niech każdy tu się dowie!
Z Izy miła jest osóbka,
I nie Łęckiej to podróbka!!!!
-
anialek - Posty: 350
- Dołączył(a): Pn, 09.05.2005 09:49
- Lokalizacja: Z miasta Feliksa Nowowiejskiego twórcy "Roty"
przez Primavera Cz, 14.07.2005 21:10
Big-beat w sadzie...
Po Opolu, przed Sopotem.
Czy Ania napisze piosenkę
nam od ręki, czy potem..?
Może jej zerwać wisienkę?
I postanie utwór z czerwienią,
ostatecznie mogą być morele;
I tu i tam policzki się rumienią,
fajny chłopak, rosną decybele!
Po Opolu, przed Sopotem.
Czy Ania napisze piosenkę
nam od ręki, czy potem..?
Może jej zerwać wisienkę?
I postanie utwór z czerwienią,
ostatecznie mogą być morele;
I tu i tam policzki się rumienią,
fajny chłopak, rosną decybele!
- Primavera
- Posty: 175
- Dołączył(a): Pn, 23.05.2005 17:01
- Lokalizacja: Torniny
przez Primavera Śr, 20.07.2005 20:52
Anialek i komfort...
Ania zabrudziła fartuszek
i go pierze w rzece Łynie.
A może ją boli... brzuszek
po owocowym soku-winie?
Niechybnie wyjechała gdzieś
i nie ma dostępu do "sieci";
Może w góry, a może na wieś
i tam zabawia wiejskie dzieci!
Załóżmy, że ma ze sobą kajet
i zapisuje w nim piosenki nowe;
Jeśli tak, to pobyt ma wiele zalet,
twórcza praca i powietrze zdrowe!
Ania zabrudziła fartuszek
i go pierze w rzece Łynie.
A może ją boli... brzuszek
po owocowym soku-winie?
Niechybnie wyjechała gdzieś
i nie ma dostępu do "sieci";
Może w góry, a może na wieś
i tam zabawia wiejskie dzieci!
Załóżmy, że ma ze sobą kajet
i zapisuje w nim piosenki nowe;
Jeśli tak, to pobyt ma wiele zalet,
twórcza praca i powietrze zdrowe!
- Primavera
- Posty: 175
- Dołączył(a): Pn, 23.05.2005 17:01
- Lokalizacja: Torniny
przez Primavera Wt, 26.07.2005 21:39
Życzenia...
Ania obchodzi dzisiaj Imieniny...,
a my tu usychamy i tęsknimy...;
W każdym bądź razie pamiętamy
i na kolejne Twe piosenki czekamy!
Dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności
- słońca wiele i uśmiechu i... radości..!
Aniu! Ja Ci życzę spełnienia marzeń,
a przy okazji dzięki za wiele tu wrażeń!
Może kiedyś wpadnę na Twą Warmię
i kajakiem ochoczo popływam po Łynie;
Ale dzisiaj jest deszczowo i dość parnie,
więc na Twą cześć lampkę wina... wypiję!
Ania obchodzi dzisiaj Imieniny...,
a my tu usychamy i tęsknimy...;
W każdym bądź razie pamiętamy
i na kolejne Twe piosenki czekamy!
Dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności
- słońca wiele i uśmiechu i... radości..!
Aniu! Ja Ci życzę spełnienia marzeń,
a przy okazji dzięki za wiele tu wrażeń!
Może kiedyś wpadnę na Twą Warmię
i kajakiem ochoczo popływam po Łynie;
Ale dzisiaj jest deszczowo i dość parnie,
więc na Twą cześć lampkę wina... wypiję!
- Primavera
- Posty: 175
- Dołączył(a): Pn, 23.05.2005 17:01
- Lokalizacja: Torniny
przez anialek N, 31.07.2005 16:04
Dawno mnie z Wami nie było.Dzięki serdeczne za życzenia to miłe!Zajrzyjcie proszę i zostawcie ślad na http://goplaana.blog.onet.pl
Dziśaj słoneczko i jest niedziela,
Coś mnie ogromnie tu rozwesela!
Tak milutko mi na tej radosnej stronce,
Jak bym biegała po zaczarowanej łące!
Łąka zielona jest i pełna rosy,
I lekki wietrzyk co targa włosy.
A ja w sukience z porannej mgiełki,
I zamiast spinek leśne igiełki.
Tańczę,a świerszcze na skrzypcach grają,
Lekko swe struny wiatrem smyrgają.
I tak mi mija dzionek radosny,
Taki cieplutki i tak miłosny!
Dziśaj słoneczko i jest niedziela,
Coś mnie ogromnie tu rozwesela!
Tak milutko mi na tej radosnej stronce,
Jak bym biegała po zaczarowanej łące!
Łąka zielona jest i pełna rosy,
I lekki wietrzyk co targa włosy.
A ja w sukience z porannej mgiełki,
I zamiast spinek leśne igiełki.
Tańczę,a świerszcze na skrzypcach grają,
Lekko swe struny wiatrem smyrgają.
I tak mi mija dzionek radosny,
Taki cieplutki i tak miłosny!
-
anialek - Posty: 350
- Dołączył(a): Pn, 09.05.2005 09:49
- Lokalizacja: Z miasta Feliksa Nowowiejskiego twórcy "Roty"
przez Primavera Pn, 01.08.2005 16:10
Kto usłyszy ten wrzask..?
Gdy łąka zielona i sukienka z mgiełki,
jako tako pozakrywane Twe... wdzięki;
Zresztą na tej trawie jesteś samuteńka,
to niby dlaczego nie miałabyś być goluteńka!
Frywolne myśli mnie nachodzą przez igiełki,
Tobie radośnie, a ja zdana na miejskie zgiełki;
Ty sobie hasasz po polach i grają Ci świerszcze,
ja siedzę w spalinach. Na łono...! Wrzeszczę!
Gdy łąka zielona i sukienka z mgiełki,
jako tako pozakrywane Twe... wdzięki;
Zresztą na tej trawie jesteś samuteńka,
to niby dlaczego nie miałabyś być goluteńka!
Frywolne myśli mnie nachodzą przez igiełki,
Tobie radośnie, a ja zdana na miejskie zgiełki;
Ty sobie hasasz po polach i grają Ci świerszcze,
ja siedzę w spalinach. Na łono...! Wrzeszczę!
- Primavera
- Posty: 175
- Dołączył(a): Pn, 23.05.2005 17:01
- Lokalizacja: Torniny
przez anialek Pn, 01.08.2005 18:34
Oj jak pięknie grasz dzisiaj na poezji strunach,
Nad głową mą Twoich poetyckich nutek srebrna łuna!
Niczym aureola-poezja bardzo się wysoko kręci,
Wyryje już na zawsze ślad w mojej pamięci!
Zapamiętam Twoje cudne i frywolne myśli,
Może jakaś cząstka Twej poezji dziś mi się przyśni!
I poskaczę z nutkami na srebrzystej pięciolini,
Nikt nie jest niewinny i wszyscy są winni!
Tego,że zakocham się w kluczu wiolinowym,
Jak w tajemniczym młodzieńcu i romans gotowy!
I będziemy oboje tak pląsać na poezji strunach,
A nad naszymi głowami zaświeci srebrnodźwięka łuna!!
http://goplaana.blog.onet.pl
Nad głową mą Twoich poetyckich nutek srebrna łuna!
Niczym aureola-poezja bardzo się wysoko kręci,
Wyryje już na zawsze ślad w mojej pamięci!
Zapamiętam Twoje cudne i frywolne myśli,
Może jakaś cząstka Twej poezji dziś mi się przyśni!
I poskaczę z nutkami na srebrzystej pięciolini,
Nikt nie jest niewinny i wszyscy są winni!
Tego,że zakocham się w kluczu wiolinowym,
Jak w tajemniczym młodzieńcu i romans gotowy!
I będziemy oboje tak pląsać na poezji strunach,
A nad naszymi głowami zaświeci srebrnodźwięka łuna!!
http://goplaana.blog.onet.pl
-
anialek - Posty: 350
- Dołączył(a): Pn, 09.05.2005 09:49
- Lokalizacja: Z miasta Feliksa Nowowiejskiego twórcy "Roty"
przez Primavera Pn, 01.08.2005 21:32
Lekkość w n(l)ecie...
Skakanie po po pięciolinii z gracją,
to przecież... kultura alternatywna;
Widziałam pana w parku pod akacją,
obok buteleczka... ławka wegetatywna!
Dziś romans z kluczem wiolinowym
na oczach forumowej publiczności;
Tam ja ukryta w tłumie milionowym,
Ty tańczysz, miej się na baczności!
Taniec taki wymaga ciała gibkości,
stromizna i brak drewnianego parkietu;
Po tańcu, piszesz, a tam wiele lekkości,
i jak dobrze, że trafiają one do Internetu!
Skakanie po po pięciolinii z gracją,
to przecież... kultura alternatywna;
Widziałam pana w parku pod akacją,
obok buteleczka... ławka wegetatywna!
Dziś romans z kluczem wiolinowym
na oczach forumowej publiczności;
Tam ja ukryta w tłumie milionowym,
Ty tańczysz, miej się na baczności!
Taniec taki wymaga ciała gibkości,
stromizna i brak drewnianego parkietu;
Po tańcu, piszesz, a tam wiele lekkości,
i jak dobrze, że trafiają one do Internetu!
- Primavera
- Posty: 175
- Dołączył(a): Pn, 23.05.2005 17:01
- Lokalizacja: Torniny
przez anialek Pn, 01.08.2005 23:17
Jestem już dawno po kolacji,
Nie jadłam wcale liści akacji!
Ani też dla aromatu zachęty,
Nie sporzywałam też listków mięty!
Wszak miętę lubię,to się rozumie,
Albo w cukierku,może być gumie!
Ach co to za woń i aromaty,
Dziś wybuchnęły niczym z armaty!
I odurzyły mą wiotką postać,
Myślą w mym domu zawsze pozostać!
I będzie zapach pląsał z meblami,
Fotelik z miętą i akacjami.
Nawet zaplątał się pan z tej ławy,
Lecz nie z kościelnej biedak jest nawy!
Spał sobie w parku przy nim flaszeczka,
Panu zachciało się ogóreczka!
A nocka głucha,a nocka ciemna,
Ciepła,gwiaździsta,oraz przyjemna!
http://goplaana.blog.onet.pl
Nie jadłam wcale liści akacji!
Ani też dla aromatu zachęty,
Nie sporzywałam też listków mięty!
Wszak miętę lubię,to się rozumie,
Albo w cukierku,może być gumie!
Ach co to za woń i aromaty,
Dziś wybuchnęły niczym z armaty!
I odurzyły mą wiotką postać,
Myślą w mym domu zawsze pozostać!
I będzie zapach pląsał z meblami,
Fotelik z miętą i akacjami.
Nawet zaplątał się pan z tej ławy,
Lecz nie z kościelnej biedak jest nawy!
Spał sobie w parku przy nim flaszeczka,
Panu zachciało się ogóreczka!
A nocka głucha,a nocka ciemna,
Ciepła,gwiaździsta,oraz przyjemna!
http://goplaana.blog.onet.pl
-
anialek - Posty: 350
- Dołączył(a): Pn, 09.05.2005 09:49
- Lokalizacja: Z miasta Feliksa Nowowiejskiego twórcy "Roty"
przez Primavera Wt, 02.08.2005 18:30
Już jestem pewna, że chciał korniszona,
koszula zmięta, a twarz jego zmęczona;
Przydałaby mu się herbata z cytryną,
by nie siedział nadal ze skwaszoną miną.
Ale zostawmy tego gościa na ławeczce,
co dyżur nocny pełnił przy buteleczce;
I zajmijmy się prawdziwym aromatem,
jaki dają nam zioła zrywane latem.
By bukiet był przedniej marki i obfity,
zioła zbieramy przed wschodem słońca;
Rezultat taki, że zabijają odór okowity,
i leczą ból głowy, który trwa bez końca.
Dlatego namawiam do zbierania ziół
wszystkich co zaglądają do "Twórczości";
Nie muszę mówić, że mamy sporo pól,
na których wszelakiej i bujnej roślinności!
A jeśli chodzi o liście z rozłożystej akacji,
wiem, że przysmak to afrykańskich żyraf;
Goplano, tak się nazwałaś podczas wakacji
i pod akacją wyglądasz dostojnie, jak graf!
koszula zmięta, a twarz jego zmęczona;
Przydałaby mu się herbata z cytryną,
by nie siedział nadal ze skwaszoną miną.
Ale zostawmy tego gościa na ławeczce,
co dyżur nocny pełnił przy buteleczce;
I zajmijmy się prawdziwym aromatem,
jaki dają nam zioła zrywane latem.
By bukiet był przedniej marki i obfity,
zioła zbieramy przed wschodem słońca;
Rezultat taki, że zabijają odór okowity,
i leczą ból głowy, który trwa bez końca.
Dlatego namawiam do zbierania ziół
wszystkich co zaglądają do "Twórczości";
Nie muszę mówić, że mamy sporo pól,
na których wszelakiej i bujnej roślinności!
A jeśli chodzi o liście z rozłożystej akacji,
wiem, że przysmak to afrykańskich żyraf;
Goplano, tak się nazwałaś podczas wakacji
i pod akacją wyglądasz dostojnie, jak graf!
- Primavera
- Posty: 175
- Dołączył(a): Pn, 23.05.2005 17:01
- Lokalizacja: Torniny
przez anialek Śr, 03.08.2005 21:32
Jaka ja dziś jestem zadowolona,
Że pan z ławy chciał korniszona!
Bo teraz właśnie kiszę ogórki,
Mogę dać słoik i dorzucić wiórki!
Ale po co panu wiórki właściwie,
Może by pan poczuł się szczęśliwie?!
Lepiej upiekę ciasto kokosowe,
Ciasto przepyszne i bardzo zdrowe!
I oczywiście herbata z cytryną
I może jeszcze jakieś dobre wino!?
Wyprasuję mu wymiętą koszulę,
A może nawet owego Pana przytulę?
Kto wie,jak z nami dwojgiem tu będzie,
Na pewno wystosujemy takie orędzie!
By każda szanująca się polska szkoła,
Uczyła dzieci jak zbierać zioła!
Zioła przeróżne,świerze i pachnące,
Takie zawsze rosną w lesie i na łące.
Zbieramy je,a potem suszymy,
Rożne mikstury z tych ziół tworzymy.
Zioła na wszelkie pomogą dolegliwości,
Nawet na nasze zobolałe kości!
A gdzie ten pan już lekko wstawiony,
Kiedyś miał wszystko,utracił miliony!
W parku nie leży na ławce w alejce,
Samotnej pani chce oddać serce!
I mówi do niej:-Luba ma miła,
Moze do zoo byś ze mną wstąpiła?
A tam zobaczysz długie żyrafy,
Więc szybko wyjmij sukienkę z szafy!
A pani była jak pan kloszardką,
Miała sukienkę z białą kokardką.
A szafą było stare pudełko,
Zamiast lusterka pęknięte szkiełko.
Gdy się przebrała w suknię leciutką,
W net popłyneli zieloną łódką!
Tam gdzie wyrosło drzewo akacji,
Pan dał jej listek tuż po kolacji.
A na kolacje dwie kromki chleba,
Moc pocałunków więcej nie trzeba.
Miłość oboje dziś uskszydliła,
A może miłość im się przyśniła?!
I śnią oboje gdzieś tam daleko,
On biedak w parku,ona nad rzeką.
Że pan z ławy chciał korniszona!
Bo teraz właśnie kiszę ogórki,
Mogę dać słoik i dorzucić wiórki!
Ale po co panu wiórki właściwie,
Może by pan poczuł się szczęśliwie?!
Lepiej upiekę ciasto kokosowe,
Ciasto przepyszne i bardzo zdrowe!
I oczywiście herbata z cytryną
I może jeszcze jakieś dobre wino!?
Wyprasuję mu wymiętą koszulę,
A może nawet owego Pana przytulę?
Kto wie,jak z nami dwojgiem tu będzie,
Na pewno wystosujemy takie orędzie!
By każda szanująca się polska szkoła,
Uczyła dzieci jak zbierać zioła!
Zioła przeróżne,świerze i pachnące,
Takie zawsze rosną w lesie i na łące.
Zbieramy je,a potem suszymy,
Rożne mikstury z tych ziół tworzymy.
Zioła na wszelkie pomogą dolegliwości,
Nawet na nasze zobolałe kości!
A gdzie ten pan już lekko wstawiony,
Kiedyś miał wszystko,utracił miliony!
W parku nie leży na ławce w alejce,
Samotnej pani chce oddać serce!
I mówi do niej:-Luba ma miła,
Moze do zoo byś ze mną wstąpiła?
A tam zobaczysz długie żyrafy,
Więc szybko wyjmij sukienkę z szafy!
A pani była jak pan kloszardką,
Miała sukienkę z białą kokardką.
A szafą było stare pudełko,
Zamiast lusterka pęknięte szkiełko.
Gdy się przebrała w suknię leciutką,
W net popłyneli zieloną łódką!
Tam gdzie wyrosło drzewo akacji,
Pan dał jej listek tuż po kolacji.
A na kolacje dwie kromki chleba,
Moc pocałunków więcej nie trzeba.
Miłość oboje dziś uskszydliła,
A może miłość im się przyśniła?!
I śnią oboje gdzieś tam daleko,
On biedak w parku,ona nad rzeką.
-
anialek - Posty: 350
- Dołączył(a): Pn, 09.05.2005 09:49
- Lokalizacja: Z miasta Feliksa Nowowiejskiego twórcy "Roty"
przez Primavera Cz, 04.08.2005 18:39
Rzeczka, sprzeczka i... zioła
- jednym słowem: wieczorowa pora...
Ho! Ho! Goplano, co za wiktuały?
Ogóreczki, listek, zioła i kokosy!
Ten pan z ławeczki, jaki wspaniały,
a pani, ona powinna rwać włosy!
Ogórek czasami tańczy i śpiewa,
listek... figowy zakrywa to i owo;
Zioła bym zbierała, ale dziś ulewa,
a kokosy w portfelu... daję słowo!
Zapomniałam dodać, że oczy pana
czerwone, wyglądają jak wydmuszki;
Jemu należy się solidna bura i nagana,
i wystarczy podać ziółka w/g Klimuszki!
Ta pani, co marzy o miłości nad rzeczką,
gdyby nie skrzydła, byłaby chyba rusałką;
Rozmowa w łódce kończy się sprzeczką,
a przecież mogliby być całkiem fajną parką!
Bo serca w nich płoną, choć dokucza wilgoć
i komary tną ich twarze i dłonie dokuczliwie;
Każde boi się powiedzieć: Ty do mnie chodź!
Miast radości i uniesienia, miny tam płaczliwe!
- jednym słowem: wieczorowa pora...
Ho! Ho! Goplano, co za wiktuały?
Ogóreczki, listek, zioła i kokosy!
Ten pan z ławeczki, jaki wspaniały,
a pani, ona powinna rwać włosy!
Ogórek czasami tańczy i śpiewa,
listek... figowy zakrywa to i owo;
Zioła bym zbierała, ale dziś ulewa,
a kokosy w portfelu... daję słowo!
Zapomniałam dodać, że oczy pana
czerwone, wyglądają jak wydmuszki;
Jemu należy się solidna bura i nagana,
i wystarczy podać ziółka w/g Klimuszki!
Ta pani, co marzy o miłości nad rzeczką,
gdyby nie skrzydła, byłaby chyba rusałką;
Rozmowa w łódce kończy się sprzeczką,
a przecież mogliby być całkiem fajną parką!
Bo serca w nich płoną, choć dokucza wilgoć
i komary tną ich twarze i dłonie dokuczliwie;
Każde boi się powiedzieć: Ty do mnie chodź!
Miast radości i uniesienia, miny tam płaczliwe!
- Primavera
- Posty: 175
- Dołączył(a): Pn, 23.05.2005 17:01
- Lokalizacja: Torniny