Innaritu uwielbiam za bezkompromisowość, naturalizm, twardość a zarazem niezwykłą wrażliwość...Odziera życie z całej tej cukierkowej fałszywej "skórki"
Polecam.
Doskonale mi się z Tobą rozmawia Aro:)
Muszę się wyspać na jutro, już wystarczająco dużo luzu dzisiaj mięli "moi" Panowie w pracy...po wczorajszych nocnych pogawędkach usyspiałam dzisiaj na stojąco... Wrócimy do tematu...
Nie jestem w stanie streścić, poza tym myślę, że nie będziesz zawiedziony tymi filmami...
Życie;wszystkie jego odcienie i smaki...na raz.
Ciężkie filmy, dające do myślenia, pozostające w pamięci.
Fantastyczna muzyka.
Ciekawa jestem co mi o nich powiesz:)
Neonku...Baby don't cry:)
Przyjdziesz do Lilki na Łososia..??:)
Będzie Sonia, Aro,Krakowianka i winko, i szampan, i śliwowica No już już schowaj foszka.
Eulaljo, a to Muzeum Lotnictwa to gdzie się znajduje? Te "szmatopłaty" to na lekko zdezelowane mi wyglądają, aż szkoda... kupa latającej historii zamieniona w bałagan... Marzyłoby "misie" odrestaurowanie takiego cudeńka....