HYDE PARK

Postprzez M.C. Cz, 03.01.2008 20:17

Teremi! Macham Druhnie na zielono!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez teremi Cz, 03.01.2008 20:28

Emciu ja tkwię w kolorach zółto-niebieskich, czyli...zielonych, ale też macham
a chwilowo muszę zniknąć, bo kończy mi się przerwa na rozrywkę, ale co się uśmiałam z odzieżowego menu Sowy, to się uśmiałam
Sowa - kalesonki damskie dobra rzecz

zdjęcia wszystkie rewelacja - dzięki
za oknem mróz -60 stopni minimum...a miała być już wiosna...ech
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez M.C. Cz, 03.01.2008 23:26

No to siu wierszenku #2.

Chuda jak słomka cizia blond, /toz to Nasza Ulubiona Alberta, dieta cud dorbaldie!/(kalesony do niej przy-lega-jO)

z lichym torsem starszy pan, /Pan Fizyk zdecydowanie lichych gabarytow/(ale! Koszule ma takO, ze tors widac! Bedzie TANGO!)

Tęga madame co z psiną /Pies FiorA przemowil „ludzkim glosem” (hi hi, za murem przemawial) i zawarczal „nie jestem psinOM, troche szacunku dla sztuki nowoczesnej"/(a madame byla glucha jak pien na sztuke i buch psine do torebki zeby nie warczal na przechodniow)

przez osiedle mknie, /Sowus, bedzie street party, zamknij okiennice, sasiadOM przebij opony, phi!/(i Sowus nie zapomnij o dodatku do Faktu poruszajacym antykoncepcje)

Ruda z parteru i jej mąż, /kuzynka Alberty z panem GeodetOM, ktory wyznacza jej granice wolnosci slowa, niech mnie Maszmun nie wali w-czape, co?/(no a co ta Ruda tak wali steoretypami?! Folklor lokalesowy be?! Niektore kolory teczy be?! PS A ta Ruda to Fela, Shazza czy Moruaria? Bo one wszystkie rude...)

Zrzęda w berecie lila-róż, /ale czy to jest beret moherowy czy gazeta wyborcza....i tu mam fajnOM opowiesc, bo mi sie otwiera TYLKO strona glowna Gazety Wyborczej, jak chce wejsc do jakiegos linku, to ZAWSZE mi wyskakuje „nie ma takiej strony” i tak SOWIE mysle: KTO mi kurnaola zalozyl szlaban na Gazete WyborczOM? Nic nie bujam, Druhny! Tak mam i juz! Moze od tej wolnosci slowa tak mi sie pomieszalo w tynku, ze nawet Gazeta Wyborcza wysiada, hi hi. PS Sowus, zapytaj Miska czy to jest mozliwe, co?/(moherowy bret pozyczyla od kuzynki Lawendy. Taaaaaaa....azjatycka technika plus celnicy rowna sie problemy w odbiorze, hihi. Pozyczyc Druhnie Scianie hamerykanski laptopik z podlaczeniem do hamerykanskiej sieci?)

jurny fabryki Stróż /znaczi sie Pan Janiol z filmu Alternatywy 4, czek/(nie cze,k bo nie mialam okazji widziec, w ciemno glosow na Janioly nie oddaje!)

o jednym tylko śnią /dawac ich wszystkich w kupie na szezlong. Archetypy Junga, prosze bardzo! Hobbitu wnoszO podium/(TELEPATIA 102. Hihi. ZAJECIA GRUPOWE.)

Wszyscy chcą kochać, /toz Emcia nakazala milosc, ne? Wyciagam belke z wlasnego oczodolu i dawaj lece na wertepy. A w cholerkunie mi ten mur, hi hi/(hihi, ja nie mowilam zeby od razu robic burdel w rowie!)

choć nie przyznają się. /eeee tam, pogila sie ich troche i wszystko dyskretnie wyspiewajOM w wierszence/(phi, albo schowajO miedzy wersami...)

Tak pięknie jak w kinie, /no to sie przyznam Druhnom, ze nie wiem w co tynk wlozyc, bo Sowus mnie zalala Oceanem Swietych Dobr i tera to tak: osiolkowi w zlobie dano..... Sowus....ja sie z tym nie wyrobie do Nirwany, hi hi/(acha, czek, i do tego tyle decyzji, wyborow, watpliwosci, CO brac na pierwszy ogien...)

jak we śnie. /toz mowie: rece precz od snow, co Druhny takie roszczeniowe?/(bo w snach kryje sie i wczoraj i dzisiaj i jutro! Kazdy ma ochote na komedie z elementami kryminalu z zycia Druhny Sciany, ne?)

Wszyscy chcą kochać /ale niech sie Druhny nie pchajOM, dobra? Bo ja za tym murem to dostaje atakow klaustrofobii/(Albercia rozdaje numerki. hihi, pierwszy numerek PIEC, drugi numerek PIEC.....przedostatni numerk PIEC, ufffff....ostatni NUMEREK PIEC....WIELKIE UFFFFF i za murem lezy trup, hihi)

do utraty tchu, /phi! Przyjdzie Albercia, na usta sowie walnie preparat do powiekszania ust od Maszmunu i dawaj usta-usta/(a po tej akcji walnie delikwentowi maske tlenowO na twarz zeby przyszedl do siebie! Doda kilka ropelek eterku na dobry sen.)

zmysły postradać bezpowrotnie... /a podlogu faluju....Maszmunu, a moze by tak bez pradu w Hawiru, co? No bo wlasnie ogladalam taki film dokumentalny o niedzwiedziach polarnych i im sie tak troche roztapia ekosystem....wcale NIE przemawiam, tak tylko wkrecam azjatycki blat w metafochy, phi/(taaaa, bez pradu...., a jak Druhna laptopik odpali zeby w HalYnce zdjecia pamiatkowe wkleic? No?)

Choćby raz, /eeeeee....tylko RAZ? A gdzie gra wstepna? Zbieranie doswiadczen? Uczenie sie na wlasnych bledach?/(sorki rosolki, sa takie RAZY, ktore zdarzaja sie TYLKO raz, zaden kurs 101, ani nawet podrecznik, NIC tu nie zdzialajO, przemowila...Emcia, hihi, z podium)

jeden jedyny raz. /i ze Cie nie opuszcze @ Neo, Druhny swiadkiem, na wypadek gdyby Neos wykasowal posta!/(no i jeszcze, ze bedzie wierny, uczciwy i kochliwy)

Głodna modelka, krawiec mruk, /a co on taki mrukliwy? Dawac go na ruru! Co sie bedzie wgapial w anorektyczna modelke, niech sowie popatrzy na cizie blond, pseudonim okupacyjny: Alberta/(to Albercia juz zaniechala kuracji na slomke?)

Dama co nagle wpadła w cug, /znaczi sie we(l)ne miala, to i wkleila troczka w HalYnce/(a tak sie przy tym nameczyla, ze zaraz dla rownowagi wkleila wierszenke!)

Grubas w tureckim swetrze, /zara zara, bez takich tam targowych usmieszkow! Rece precz od Turcji! Druhny, ja tu w brudnopisie przerabiam przemowienia na temat historii starozytnej. Wkleic moze mojego O. jak przemawia do kuchenki i zlewozmywaka? Hi hi/(stanowczo i zdecydowanie wkleic, no...chyba, ze Druhna chce miec Bronie na sumieniu...?)

Pijak z baru "Miś" /Sowus, dawaj na Swiety Kurek, posmiejem sie na Emigracji. Samych Swoich tez dawaj, hi hi/(wlasnie ogladam z dziecmi "Kochaj albo rzuc". Batory odbija z portu, wszyscy placzO.)

Grafik co preferuje jazz, /no to ziuuuu go do Kulturalnych/(a czy ten Grafik PRZED czterdzieskO czy PO, bo kulturalne to sO wybredne wiekowo...)

Aktorka w norkach, Fryzjer gej, /Druhny, we are so gay! Kinda! I tak trzymac! Niech zyje HalYnka!/(a norki? Co z norkami? Trzymac czy wypuscic na wolnosc?)

Wdowa co szlocha w noc /a co ona tak szlocha? Dawac ja do Kredensu, to zaraz jej podniesieMY PH, dobrze mowie, ne?/(Hobbitu szykowac ze szezlong dla wdowy! Mikolajku do gilaiania marsz! Alberta taniec na rurze! Pan Geodeta i ta Ruda falowanie na podlogu...Na poczatek starczy, co ne?)

- o jedno proszą los /prosze o jedno: niech Druhny ZAWSZE TU bedOM. Constans/(a los na to, no dobra, niech, tylko zebys mi sie Scianko nie opuscila, hihi)

spiew: MarYla Rodowicz + /Sciana/+ (Emcia)
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Małgosia Sz Pt, 04.01.2008 10:28

Cześć HalYny!

Czy można się dopisać do zeszłorocznej wierszenki?

There may be trouble ahead(wchodze ci ja do HalYnki i troche mnie zatkalo....Nawet sie zamyslilam, hihi. No i tak mysle....Emcia, to jest Twoja jedyna szansa zeby w tym unikatowym roku 2007 walnac jakas mini rozpierduche, niech sie COS w koncu zacznie dziac...Ale...kurnaola, NIE CHCE MI sie!) #o masz, wszystko zrozumiałam i już myślałam, że Emcia lubi pokój i zgodę, ale na szczęście nie chciało jej się, uff, hi hi# /Emciu, przybij piatke za to NIE CHCE MI SIE. W kupie razniej, ne?/ {“mnie tu nie ma”. To z Symetrii. Ja tu tylko wietrzę nawias}

But while there's music and moonlight (moonlight and music) and love and romance(zamiast tego wklejam piekna piosenke /Druhny, nie-Druhny tez lubia te melodie? BOSKA jest, co ne?/, a na moonlight, love i romance tez przyjdzie pora! Juz SECURITY w tym glowa! Hihi.) #już chciałam zapytać kiedy i po co, ale zakrztusiłam się drożdżami# /Bronia, zeby Cie tylko brzuch nie rozbolal od tych drozdzy. Przeciez napisalam, ze wierszenka bedzie soon-monsoon, ne? Kto szczeka, ten doszczeka albo glowOM muru nie przebijesz, hi hi/ {„a mury runą runą runą...” już oooo czyja w tym głowa? Auć!}

Let's face the music and dance(no i tak sowie mysle, ze moze by tak zdziwic to moje security na robocie i zamiast tylko podspiewywac pod nosem odstawic im jakies TANGO na TRAWIE? Wkleic pytam cichutko zeby nie obudzic Druhny Bronki ze sprawiedliwego snu, boz przeciez po nocy sie szlajala) #a to się security ucieszy# /Sowus, czy moge Cie prosic do Tanga? Chlip, chlip...niech zyje Archiwum HP/ {Emciu... gdybyś chciała na TRAWIE odstawić śniadanie (hihihi w wersji orYginalnej oczywiście) to Hobbity są zwarte i gotowe!}

Before the fiddlers have fled(Hobbitu przygrywali na skrzypkach ale zglodnieli i poszli szukac zarcia. Poszli do innych tematow, hihi, przebrali sie za DUCHY. UWAGA tam! BedO straszyc i zrec zawiklane posty!) #Pan Fizyk już wyjmuje z lewej kieszeni przyrząd do mierzenia zawiłości# /tylko, zeby sie nie pomylil i nie wyjal przyrzadu do mierzenia zlosliwosci, hi hi/ {hi hi, no i przyrząd szlaG trafił! Trzeba będzie mierzyć ...ekhm...ekhm... gołymi ręcamY}

Before they ask us to pay the bill, and while we still have THE chance(RACHUNKI ZA TO CO ZEZRO HOBBITU PLACI MASZMUNU JAK WROCI. PUSTY KREDENS.) #DAJ ŻYĆ. KARTA KREDYTOWA MASZMUNA# /a bylo rozkochiwac Maszmunu w Hobbitu? Brac milosc garsciaMY i nie patrzec na rachunki/ {Hobbity po śniadaniu na trawie z Emcią... zakochane... nic nie jedzą (sic!). Hihihi a było Hobbitu wysyłać na szkolenie do Maszmunu?}

Let's face the music and dance(Sowusia to sie wytanczy na Sylwestra, ne? Nie ma to jak Sylwester na wsi...chlip, chlip, a kuligi bedO? A dlaczego tam jeszcze nie ma internetu?) #z braku śniegu szybciej będą łyżwy. Jazda figurowa na Sowie!# /ale za to jak Sowus wroci, to walnie wspomnieniowy felieton na temat wyzszosci wsi nad miastem/ {phi! no i wyszło z worka, jakie wy sOM jasnowidzki!}

Soon, we'll be without the moon(taaaaa, znajac Maszmunu to wpadnie i zaraz bedzie wyjezdzala na turnus do Rzymu...) #czy nie kolej na Barcelonę?# /byle zdjecia wklejala z tych podrozy. Hobbitu juz tupiO z radosci. Slinka im leci na mysl o jambonie albo gelati/ {Ha! Druhny jakie tanie są loty do Paryża! Hobbitu już pytają o kasztany i bynajmniej nie chodzi im o jedzenie! Zboczone to takie, że szkoda gadać}

Humming a different tune - and then...(WOLNOSC melodii!!!! Obejmujemy w sowie te wszystkie "differences", niby te wewnetrzne dzieci@Druhna Sciana! BUM!) #takie pitanie mam -ale naraz obejmować wszystkie dzieci czy po kolei…?# /podaje przepis: dzieci obejmowac po kolei, o tak: pierwsze dziecko, uscisk, dziecko za mur, kolejne dziecko, uscisk, dziecko za mur, kolejne dziecko...... Bronia, a niby jak inaczej? DUUUUUSZNOOOOOOOO mi!!!! POOOOOOOWIEEEEETRZAAAAA!/ {Druhny ja oglądałam wczoraj Symetrię! Ręce precz od dzieci!}

There may be teardrops to shed(heeeej, szopa swiateczna jeszcze stoi i lzy sie znajda, ne? Jak dno to dno! Druhny Bronka i Sciana przybija PIATKE!) #Druhny mają coś na łzy? Już będzie pół roku jak oczy mam suche, dno!# /gili gili, Bronka, najlepiej to plakac ze smiechu. Wlaz za mur, to Cie pogilam/ {hihihi wyjątkowo Ściana ma rację (auć), tylko nie “za mur” a prosto do HalYnki}

So (But) while there's music and moonlight (moonlight and music) and love and romance(hihi, to wtedy wychodzi kicz, hihi, CUT juz ta Ginger vel Alberte z Sapkiem vel kochankiem! Gdzie jest pan Fizyk?!) #mierzy, jak szybko przyjdzie nowa miłość# /milosciOM to muru nie przebijesz, czek!/ {bujać to MY a nie NAS!}

(Let's face the music and dance, dance) (tak mi sie WYDAJE, ze MOJ nawias zajety, ale nic to, bawiMY sie!) #Druhny to sOM strasznie upierdliwe w temacie nawiasów, hi hi# /pokaz mi Twoj nawias, a powiem Ci czy jestes zagubiona, niesmiala lub tajemnicza/ {po prostu zdolna hihihi}

(Let's face the music - let's HEAR that music)(prosze bardzo dolaczam wersje do posluchania Dianka Krall dla wszystkich!) #a my na robocie słuchamy Dianki świątecznej, też pycha# /a my w Kredensie, to wsluchujemy sie w dzwiek klikania w HalYnke, hi hi/ {a my na robocie udajemy, że niczego nie słyszymy, a szczególnie bojsa przemawiającego do senatorów!}

Let's face the music and dance(let's, shall we? Feministki proszO kogo tam chcO.) #karneciki zamieniły na dzienniczki i zadowolone# /KOMU by tu dac w-czape? No co? Przeciez trzeba ten Stary Rok zakonczyc jakas zgrabnOM rozpierDUCHom, ne?/ {i chciałyby i boją się dorbaldie!}

Lyrics and music Irving Berling + (Emcia, ja tu tylko pisze w nawiasach, na Szuwarka nie mylic wierszenek z troczkami!) + #Bronka, zdążyłam przed Ścianulką?# + /Sciana, brac sie za te murenke, czy nie brac? Oto jest pItanie/ {Maszmun, nie mogłam opuścić wierszenki z moonlightem!}
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez GrejSowa Pt, 04.01.2008 11:58

akurat ;-) ciekawe dla którego wersu... gdyby chociaż był wyciąg... a tak, to nie wiem... ;-)
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Małgosia Sz Pt, 04.01.2008 12:28

Sowuś aaaa wyciąg...

Z wyciągiem trochę sprawa się skomplikowała. Sama zobacz:

Czas wciąż prędzej leci - licho bierz ten czas! (Druhny pozwolO Licho, Kuzynka Elfa. Oj..., nie wiem co Maszmunu na to powie...) /zrobi wyciag z tego wersu i napisze: „Rece precz od Elfa”, a Elf wskoczy do wanny. Hobbitu i Miskolajku – won!/ #zara, zara, a kiedy ostatnio Maszmunek był w Halynce?# {"Ręce precz od Elfa"!}

Wyciąg robi za mnie NUS-EK! hihihi
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Neo Pt, 04.01.2008 21:07

Soniu...psssst...czy Cytryna to Neos?
:evil:

NIE!!!


PS A nie mowilem? :roll:
Pytaj
Avatar użytkownika
Neo
 
Posty: 2782
Dołączył(a): Pt, 17.11.2006 00:44

Postprzez sonja Pt, 04.01.2008 21:11

Gdzie to bylo? przegapilam....

no CYTRYNA to CYTRYNA...co WY :?: :roll:
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Postprzez uciecha So, 05.01.2008 03:16

Stracic HP z oczu na chwile, I juz rozpierduchy jedna za drugOM!

Sowa! Masz jeszcze jekies kalesonki? Przydadza mi sie dzisiaj!Takie przeciwdeszczowe..

Druhny! Mamy burze jak sie patrzy!!! Wieje i leje i wieje i leje..itp.itd.

Emciu! Zyjesz??? Bo mi LOfta zalewa!!!! Pradu nie bylo ale juz jest!
Ze szmatOM caly dzien latam i tylko naczynka ustawiam bo mi sufit przecieka! Teraz juz troszke sie uspokoilo..CDN ma byc jutro..

Scianus! Zdjecia byly robione z Golden Gate Heights Park!
Moge wiecej wkleic jak druhna sobie zyczy...

Papa
Avatar użytkownika
uciecha
 
Posty: 365
Dołączył(a): Pt, 03.02.2006 22:04
Lokalizacja: San Fran

Postprzez Ściana So, 05.01.2008 10:52

Cze, HalYnko, nie mam sil na nic wiecej, jestem zjechana.

I call you when I need you, my heart's on fire(GORZE! Wrzeszczy Albercia. Hobbitu gasnicu!) /Alberci w to graj, ona lubi byc BoginkOM wychodzacOM z piany/

You come to me, come to me wild and wild(wrrrrr...rrrraugh...hihi, no Druhny to dzisiaj troche poszly na dziko jak ja spalam a Druhna Sciana walila wczapami przez sen, dobre Scianu!) /bardzo prosze, bardzo prosze, mnie nie trzeba dwa razy namawiac do rozpierduchu. Wkleic rozpierduchu czy poczekac na Bronke az krzyknie?/

When you come to me(podlogu Maszmunu faluji!) /luuuuuudzieeeee, Maszmunu si dopisal byla do wierszenku. Toz to radosc w sercu NUS-KA, hi hi/

Give me everything I need(Albercia robi liste WSZYSTKIEGO na Nowy Rok!) /i tak ja zastanie Kolejny Nowy Rok, 2009, Bawol znaczy sie, Druhny pozwolOM, Bawol, kuzyn Szczura, kuzyn Hobbitu/

Give me a lifetime of promises and a world of dreams(hihi, dziekuje ja to poprosze o konkrety! A marzenia to sowie sama wysnie! PHI!) /przybij zielonOM piatke, Emciu! Przemawiac to MY, a nie NAM, hi hi. Sama wezme i prosic sie nie bede, phi!/

Speak a language of love like you know what it means(znaczi si nie tylko zna jezyk ale i porozumiec si potrafi! Aaaaaa... Lokales!) /Druhny wczoraj calOM noc siedzialam nad testami na IQ, wciagnelam sie, hi hi.....i wyszlo mi, hi hi, ze jestem specjalistkOM od slow. Lokaleska, czek! Dlatego tak dobrze mi za murem wierszenek, no zaraz zlecOM mi kalesonki damskie szt.1 ze smiechu/

And it can't be wrong (hihi, powiedzala Alfa i Omega) /hi hi......i popila ginem z tonikiem i z cytrynOM, niech skonam, ale mnie dzisiaj metafochowy slowotok niesie/

Take my heart and make it strong baby(Albercia-baby prosi sie o przeboje, zakrety i rowy. Tak hartuji si lwie serce!) /hi hi….Druhny, tak sie zahartowalam w rozpierduchach, ze mnie dzisiaj szef wyprosil z mitYngu, hi hi…. Toz mowie, ze jestem lokaleskOM od slow, a pYtania to zadaje lepiej niz Dyra Szirley V. PS Druhny sie nie martwiOM, nie bylabym sobOM, ne? Dalam szefowi w-czape na GE-NE-RAL mitYng. Ech.....to byl dobry dzien. Wracam z tarczOM oraz, zeby nie bylo, z ludzkOM twarzOM/

You're simply the best, better than all the rest(no to Nobla z Oskarem na podium dawAj!) /dno! Nominacje do Oskarow ogloszOM dopiero 22 stycznia. Druhny chcOM wchodzic w zaklady jakie filmy bedOM nominowane? No, ze HalYnka wygra Oskara Honorowego to jest jasne, jak krysztalowa kula, ne?/

Better than anyone, anyone I've ever met(bo te wszystkie jutrzejsze spotkania to oczywiscie z Niktami) /a Druhny NIKTy to majOM taaaakieeee nogi jak Tina T.? To pytal byl pan Fizyk, nie musze DuhnOM tlumaczyc, ze Alberta nie jest pannOM Niktom w legYnsach ze zdjecia Malej. O.....Mala jeszcze nie usunela zdjecia, jako robi z postami? Hi hi... PS Mala, serce roscie na widok Twojego emblematu, czek!/

I'm stuck on your heart, and hang on every word you say(jakie serce takie podium!) /z pewnOM takOM niesmialosciOM poprosze o podium za murem. Dobre, Sciana, dobre!/

Tear us apart, baby I would rather be dead(w szklanej kuli widac wyraznie dlugie zycie na dnie szczesliwej klomby!) /Albercia pyta co to jest szczescie? Poszla Ty won! Ze szczesciem to jak z wierszenkOM, bez wierszenki w HalYnce to dorbaldie nie idzie! Hi hi....zara wejdOM Troczkowe i bedOM naprawiac radio/

In your heart I see the star of every night and every day(a skad sie wziely te wszystkie gwiazdy pyta z niepokojem pan Fizyk? Uwolnic gwiazdy! Przywrocic porzadek wszechswiata!) /toz jestem! Klaniam sie w pas, po koreansku. Wkle........ PS Bronia, cichaj! Za wierszenke lap, co sie ociagasz? Albo masz kabel, albo niet/

In your eyes I get lost, I get washed away(Hobbitu ruszajo z torczem i w gumniakach na poszukiwania, zadna powodz w oczodolach im nie straszna! UWAGA Druhny!!! U nas maja nastapic WIELKIE opady! Dorbaldie POTOP! Hihi, jakby mnie nie bylo w HalYnce to bede na jakiejs lajbie!) /czy Druhnom z CA wkleic poradnik „jak ocalec na bezludnej wyspie?”, mam pod tynkiem, hi hi. PS Uciecho, GGHP, czek, a ja myslam, ze Druhna to ma zoom z Twin Peaks, no co ja mogIe, ze serce zostawilam na Twin Peaks i dlatego mam podwojnOM osobowosc, hi hi. Rece precz od muru! PS # 9 zdjec z SF nigdy dosc w HP! Podpisano: Cesarzowa/

Just as long as I'm here in your arms(no bo trzeba sprawdzic czy sie tatuaze nie zmyly!) /a co sie majO zmywac? Druhny to dorbaldie sie proszOM o „wkleic”. PS Bronus, no juz, cichaj, cichaj. Bylo pisac, ze Druhna dostaje ADHD na „wkleic”? Sama sie Druhna prosila o metafochy, phi!/

I could be in no better place(blunder czili literowka w tekscie! Powinno byc---> Jest wiele lepszych mjesc, ale TO jest jedyne! Czili HalYnka!) /Samochwala w Archiwum stala, hi hi/

You're simply the best, better than all the rest(hihi, no to juz wiadomo o KIM jest ta wierszenka, co ne? Korona, berlo, klejnoty rodzinne...) /czy mam wykropkowac czy dumnie wypiac watlOM piers oraz Sowe w legYnsach, tfu, kalesonach damskich, szt.1?/

Better than anyone, anyone I've ever met(pan Fizyk ma specjalny przyrzad do mierzenia lepszosci, ale mowi, ze i tak nie wklei, hihi, bo nie chce Bronki rozwscieczyc) /prosze nie draznic Bro......pro...ni....dra......B...... PS Bronia, czy dasz na mnie szlaban, jak moj HAMERYKANSKI, tfu, na psa FiorA urok, laptus, co zawzial sie i GW nie otwiera (Emciu, czek, nie otwiera). Hi hi...juz mi sie przypomnialo, kiedys-gdzies, wkurczenkowilam sie na artykul w GW i dalam sowie sama szlaban na GW, bo juz juz mnie nioslo na rozpierduche. Hi hi/

I'm stuck on your heart, and hang on every word you say(eeeeeeehuuuuuuuu...nie wiem czy serce to wytrzyma ale Hobbitu majO swietnO hustawke na Nowy Rok!) /az strach pisac (bo moze Maszmunu czyta, hi hi), ale przez rolete do serca, ne?/

Tear us apart, baby I would rather be dead(UWAGA!!! Zamykac oczodoly! Albercia zbliza sie z ostrymi nozyczkami...zaraz sie skonczy ten lunapark) /a zwrocO za bilety? No co? PS Emciu, a gdybysMY tak odbieraly tantiemy za klikniecia w wierszenki, to dorbaldie, Hawiru na Hawajach, ne? Hi hi/

Each time you leave me I start losing control(no przeciez to si rozumie, ze pozegnaia sa do KITU!) /chcialam niesmialo wyznac DruhnOM, ze bedzie mnie troche mniej w styczniu……ziuuuuu….i juz mnie nie ma/

You're walking away with my heart and my soul(hihi, uffff..., cale szczescie, ze mozg zostal na miejscu...) /feministka to WIE, co schowac w szufladu, ne? Swieta Prawda!/

I can feel you even when I'm alone(TE-LE-PA-TIA 101. ZAPISY W SZUFLADZIE NA SZEZLONGU.) /phi! PRYSZCZ! Wkle....?/

Oh baby, don't let go(LET GO! Zobaczymy czy si spadochron otworzy!) /a jak si nie otworzy, to si wyladuji na bezludnu wyspu z ogrodkiem na ocean, w tle owce bedOM beczaly i jakos to bedzie, ne? PS Ech....... Druhny trzymajOM za mnie kciuki w styczniu i lutym, co? Ledwo zipie.... To zdecydowanie bedzie Rok Pelen W-Czap!/

Tina + (Emcia) + /Sciana/
PS Glaski mile widziane. STOP. Licze do pieciu.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez sonja So, 05.01.2008 10:54

głask...
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Postprzez Ściana So, 05.01.2008 10:56

LUBIE SONIE. SCIANA.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez sonja So, 05.01.2008 10:57

I VICE WERSAL.sonia
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Postprzez Ściana So, 05.01.2008 11:00

POPROSZE O DOWOD RZECZOWY. SCIANA.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez GrejSowa So, 05.01.2008 14:03

I VICE WERSAL. SONIA. ;-)
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa So, 05.01.2008 14:26

Albercia pita, zaskakująco mUNdrze, jak na nią - jeśli głask nie jest dowodem rzeczowym lubienia, to na cholerkunię o niego prosić...? A już, już...chciałam wylać na Ścianę Ocean głasków, hi hi...a tak, to idę sowie na spacer, phi! ;-)

Cześć, Teremi, Druhna nie stoi tak długo w sieni, bo się przeziębi!!! ProsieMY na pokoje!!!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa So, 05.01.2008 16:56

Mroźno, Druhny, mroźno jak cholera jasna. Ale idzie ocieplenie, bo dzisiaj temperutura odczuwalna przeze mnie tylko jakieś minus 30, hihi. Wiatr straszny. Miałam sprawę na mieście, co mnie zmobilizowało do wyjścia, a w drodze powrotnej zahaczyłam o Szczęśliwice. Jak było tam w sumie ze mną dziesięć osób, to wszystko. Trochę nieswojo się czułam i ciągle się rozglądałam, a w tym zimowym rynsztunku to mordęga. Ze 2 godziny mnie nie było, zrobiłam trochę kilometrów. Jak wychodziłam, to musiałam włożyć okulary przecwisłoneczne, a wróciłam w nocy. Woda na Szęśliwicach skuta lodem. Ludzie bez wyobraźni, zwłaszcza rodzice z małymi dziećmi, spacerujący z dumą po zazwyczaj niedostępnym terenie. Za dużo naczytali się Biblii albo naoglądali fantastycznych filmów. No, niestety, codzienne wiadomości podają, że w życiu podobnych efektów specjalnych niet. Zdjęć nie zrobiłam, bo za zimno bez rękawiczek. Poza tym już trochę zaczynało zmierzchać. Ale pocieszającym jest fakt, że przybywa mnóstwo różnych udogodnień i atrakcji. Pojawiły się dodatkowe stoliki, nie tylko takie marmurkowe, ale i takie drewniane ławy. Już nawet obmyśliłam doskonałe miejsce na kolejny szczyt, hi hi...z widokiem na pomost, jezioro, kaczki...hi hi... A tuż obok jest ścieżka zdrowia i ogólnodostępna siłownia na świeżym powietrzu, gdzie od razu będziemy mogły spalić to i owo ;-) Fajnie było, ale równie fajnie było wrócić do cieplutkiej dziupli, z palącą się choinką. A choinka udała się nam w tym roku wyjątkowo. W ogóle się nie sypie, wciąż wygląda świeżutko i spokojnie żlopie sowie wodę. Właściwie gdyby nie to jej pijaństwo, to bym pomyślała, że jest sztuczna. Chociaż, jak sie tak zastanowić...są przecież takie lalki, które płaczą, a nawet siusiają, to cholera wie...Może to taka sztuczna choinka z dodatkowym "systemem picia wody", żeby klient się dobrze czuł, hi hi... No, i się czuje!!! No, to niech sowie stoi, co nam to szkodzi? Tu mi się przypomniał taki stary dowcip, nie wiem, czy już go Druhnom nie mówiłam, jak pewien facet skarżył się kumplom, że ma strasznie zrzędzącą żonę i że już ledwo wyrabia, że ona ciągle przemawia, nawet w weekend, przy grillu nie może bidaczek odprężyć się po ciężkim tygodniu i odpocząć, bo ona ciągle nadaje. Zaintrygowało to trochę kumpli i zapytali go, o czym ona tak ciągle nadaje. A facet na to: "No, w kółko mi gdera nad uchem: wyrzuć tę choinkę i wyrzuć tę choinkę...", hi hi... Ja się obawiam, że wkrótce to usłyszę od Sowy Starszej, bo Misiek, tak jak ja, w ogóle nie chce się w tym roku rozstawać z choinką i pyta, co się stanie, jak ona będzie sowie tak stała i stała. No, nic się nie stanie, bo co ma się stać? A żeby nie stała po próżnicy, to można sowie od czasu do czasu jakieś prezenty podrzucić pod nią i cześć, ne? A może się wyrobi do następnego Bożego Narodzenia? A w tym zaoszczędzonym czasie walnę Druhnom jakiegoś świątecznego troczka, co...?

No, i to w zasadzie byłoby natenczas, Druhny... Chciałam jeszcze tylko Druhnom powiedzieć, choć ciarki mi przechodzą po plecach jak to piszę, że mogliśmy się z Miśkiem osobiście przekonać, że jesteśmy w roku szczura. Wczoraj Misiek widział jednego w naszym supermarkecie, a ja dzisiaj drugiego na Szczęśliwicach.

Dobrego, Druhny, trzymajcie się! Ja spadam na kanapę i grzane piwko, żeby trochę odtajać...a potem daję nura w brudnopis...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez teremi So, 05.01.2008 18:25

Witam
prawie...gorąco bo co piec to piec - cieplutkie kafelki, ogień płonący a za oknem hula wiatr z mrozem za pan brat

taaak Sowa - cholernie zimno i ja nie byłam taka odważna więc okopałam się w domu
a z tą wyobraźnią - przed samymi świętami do Narie wpadła do wody matka i dwoje małych dzieci - zadziałał właśnie brak wyobraźni, bo zaczęło mrozić i na pomoście nad jeziorem osadzała się taka szadź powodująca ślizgawkę - wpadła starsza dziewczynka (ok. 6 lat) - według relacji pociągnęła za sobą matkę a ta młodszą dziewczynkę (ok.3 - 4 lat). Matka wyszła sama z wody (ok.1,5 m głębokości) zadzwoniła na numer alarmowy - błyskawicznie straż, policja 2 "erki". Niestety dziewczynki w wodzie leżały około 20 min. Do szpitala w Olsztynie trafiły w stanie śpiączki. Drugi przykład to w okolicach Olsztynach dwóch mężczyzn (elbążan) utonęło ratując psa pod którym załamał się lód.

Obie tragedie których można było uniknąć, gdyby zadziałała w porę wyobraźnia.

no a teraz pora na efekt mojego przedpołudniowego lenistwa

"Co ja w tobie..."


Piękne były dni bez ciebie
chłopcy kochali mnie
Co zmieniło się, już nie wiem,
że bez ciebie mi źle?
Gdzie się taki znalazł,
skąd się taki wziął?
Dziwna rzecz się stała,
jak zrozumieć to?

Co ja w tobie widziałam,
po co mi taki ktoś?
Co ja w tobie widziałam
oczy, usta czy nos?
Czasem spotka się kogoś,
powie słowo, a ty
zamiast chodzić tą drogą
wolisz zostać z nim
Gdybyś tylko zerknął w lustro,
śmiałbyś się cały rok.
Podlotków pełno, w głowie pusto
ach, jak bawi mnie to
Często tak już bywa,
kto się na tym zna
przyjdzie taki dziwak
i co chce, to ma
Co ja w tobie...
(Halina Frąckowiak)

to tyle sobotnim wieczorem
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez M.C. So, 05.01.2008 18:28

Cze HalYnka!
Luuudzie, Uciecho! Ale sie wczoraj dzialo! Ledwo do pracy dojechalam i jeszcze ledwiej, hihi, wrocilam! Maly samochod to jest dobry do parkowania w miejscach kompaktowych na parkingu, ale jak jezdnia zalana woda to dorbaldie moj dodge wpada w poslizg wodny! No i u nas tez wczoraj w pracy zaczal cieknac dach, u security zreszta, hihi, tak na dwa wiadra bez szmat. Oczywiscie elektryka siadla, a z nia i internet. 100 000 ludzi bylo bez pradu! Ale ja osobiscie to sie tymi deszczami wcale nie przejmuje! Stoje murem w obronie deszczowej pogody przemoczona na wylot! Byle nie bylo ofiar w ludziach. Powtorka ma byc dzisiaj w nocy.
Kilka zdjec z lokalnych gazet, sama nie robilam bo trzymalam kurczowo kierownice przejezdzajac przez spieniony potok wody.

Emcia na drodze (no prawie..., zdecydowanie moje okolice...)
Obrazek

No i wczorajszy ocean...
Obrazek

Scianu, hihi, szef Druhne wyprosil ze spotkania, hihi. Druhna da tu te pytania, co? No co? Pogiliamy sie! Na Druhny komentarz, ze "bedzie mnie tu mniej", przymykam oczodol. Pozyjemy, zobaczymy co to "mniej" znaczy. Styczen, luty nie potrwaja cala wiecznosc, phi. No pewnie, ze trzymajO kciuki! Bedzie dobrze! Nieeeee, co tam dobrze! Bedzie CZADOWO! Przypominam, ze gdzies w okolicy swiat wkleilam tekst do wierszenki "under pressure" z mysla o Druhnie!

A w temacie slow, to zaloze sie, ze Druhna Sciana nie wie jakie slowo zostalo wybrane American Dialect Society jako slowo roku 2007! No dobra powiem...SUBPRIME. Dobre nie? Czesto uzywane w przez studentow piszacych testy "I am going to suprime it", czili mess it up, mess up cos co mogo byc calkiem, calkiem. (przepraszam, ze wtracam angielszczyzne ale nie wiem jak te angielskie slowa wytlumaczyc po polsku...
Inne slowa brane pod uwage:
-facebook-noun, verb or adjective, nie przypominam sowie zebym to kiedykolwiek slyszala...,
-green-wiadomo, w uzyciu juz od paru lat,
-googleganger-play on a doppleganger-czili osoba ktorej imie sie pokazuje kiedy googlujesz samego siebie, tez jakos nie obilo mi sie o uszy
-waterboarding-wiadomo..., choc moze lepiej zeby nie bylo wiadomo, kurnaola!

Sowus fajnie, ze juz wrocilas ze spaceru! I do tego z troczkiem! Albercia pyta czy troczek Sowy to felieton? Spadaj na spacer i nie zadawaj glupich pytan tlumoku! Sowus, ja mam takie same przmyslenia odnosnie choinki, hihi, tylko ze moja sie sypie i zmienia kolor na popielaty. To co rozbieraMY na PIEC? Bo samej mi sie nie chce....A jezeli zdecydujesz zatrzymac sowia choinke w dziupli na dluzej to moze wyslac Ci jakis maly prezent, co? Zeby bylo bardziej autentycznie?

Na koniec chcialam pozdrowic CYTRYNE, szkoda, ze nigdy nie zaglada do HalYnki..., wierszenki tu maMY,...zawiklane troczki, fajnie jest...
Ostatnio edytowano N, 06.01.2008 01:49 przez M.C., łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez M.C. So, 05.01.2008 18:31

O Teremi! Druhna to na mnie spadla jak ta ulewa! i WIERSZENKA! No TAK to ja sie bawie! Ale teraz musze na sniadanie, dzisiaj CYTRYNOWE scones (jak to jest po polsku?) Wkleic, hihi?

PS W takich razach to mnie sie zawsze przypomina Dekalog z Maja Komorowska...
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne