przez IZA :) N, 12.11.2006 06:32
Witam serdecznie, jako "nowa" forumowiczka.
Dopiero dzisiaj weszłam na strone Krystyny Jandy i "niestety" jestem oszołomiona :). Tyle tematów !! :) , problemów z logowaniem :) i umieszczeniem emblematu, bo jak zauważyłam to prawie wszyscy mają jakieś fajne emblematy:), więc i ja chciałam. Umieściłam w emblemacie moje zdjęcie z przed 10 lat :) , miałam wówczas 19 :). Troszkę czasu mi to zajęło, ciągle wyskakiwał mi komunikat szerokość 80 pikseli... itp. , com się napracowała :) . Ale w sumie nie o tym chciałam pisać. Ale myśle, że fajnie jest widzieć nawet w "wirtualnym świecie" twarz rozmówcy ( nawet 10-cio młodszą :), ale lubie to zdjęcie).
A teraz do rzeczy. Moja mama - 14 lat temu miała amputowaną pierś, bardzo dzielnie to zniosła. Ja miałam wtedy 15 lat, niewiele rozumiałam. Wtedy kluby Amazonek nie istniały, albo ja i mama nie wiedziałyśmy o tym , to nie była doba internetu. Słowa uwielbienia dla mojego taty, niesamowity człowiek, troskliwy, opiekuńczy i czuły. I tak pozostało do dzisiejszego dnia. Od miesiąca mama bierze chemie, ma przerzut na kości. I nadal się nie poddaje, nadal dzielnie to znosi, tata dalej jest czuły...... a ja się zmieniłam, teraz jako 29 letnia kobieta wiem więcej, dużo więcej i podziwiam Ją za walkę i codziennie jak tylko mogę poprostu Jej dziękuje, za to ,że jest i za to, że i ja chcę walczyć o siebie. Ona dodaje mi sił :) Pozdrawiam, wylewnie zapewne, może to i źle, że się tak uzewnętrzniam, ale jakoś nie potrafię inaczej. :)