przez o Śr, 26.04.2006 21:07
maj majem, a tu kwiecień jeszcze trwa i zaczął się wiosenny wysyp adroatorów! Dziś do mojej mamy przyszła koleżanka z synem i ten syn się we mnie zakochał od 1 wejrzenia. Koniecznie jutro chce do mnie przyjść, już 2 razy dzwonił, że jutro o której kończę pracę, bo on już o 11 jest wolny. I nie zraża go wcale fakt, że jakieś 8 lat temu własnoręcznie zmieniałam mu pieluchy....
co prawda spędziłam dzis u fryzjera 2,5h i po cichu liczyłam na jakiś piorunujący efekt, ale zeby az tak????