HYDE PARK 2005

Zapisane na zawsze wątki forum.

Postprzez MarysiaB Cz, 12.05.2005 00:59

Dusko, witam serdecznie. Duzo nas laczy - mnie tez pogoda dobija. Odzywaj sie, nawet NIEREGULARNIE. Bo wiesz, my tutaj mamy taka przodowniczke pracy z Korei. Sciana sie nazywa, jakby co.

Maga, DZIEKUJE!

A teraz wyjasnienie. Drugie dzisiaj zreszta. A mam dopiero godz. 9.48 rano. Ale nie lubie niejasnych sytuacji.
Staszku, przeczytalam Twoj wierszyk w Tworczosci. Wiem, ze zamieszczona przez Ciebie sentencja, a raczej jej forma, wydaje Ci sie b. wyrafinowana, zeby nie powiedziec przebiegla, ale u mnie wywolala odwrotny skutek: zamiast zachwytu - zniechecenie i owo poczucie jalowosci calej rozmowy, ktora od poczatku przebiegala w niewlasciwym miejscu. Jesli chciales byc 'lagodny', to przeciez mogles wprost napisac cos milego albo zabawnego, prawda? Tak ze b. Cie prosze, nie pisz o kolejnej 'dobrej nauczce', bo to niepowazne. No i tak w ogole za bardzo nie wiem, o co Ci chodzi. Mysle, ze wykazalam sporo dobrej woli. Mi tutaj z kazdym jest po drodze. A jesli zdarzaja sie sytuacje beznadziejne z mojego punktu widzenia, to sie wycofuje na z gory upatrzone pozycje. Piszesz o Mazurach. Zawsze myslalam, ze maja one kojacy wplyw na czlowieka. Chcialabym, przy tym pozostac.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Postprzez MarysiaB Cz, 12.05.2005 01:25

Dancerko, PARALOWIE to bedzie raczej dzielnica Adelajdy. Tutaj w adresach takie nazwy jak: Adelajda, Melbourne dotycza tylko dzielnic w city, w centrum. Jesli mieszka sie dalej, to nie pojawiaja sie one w adresie, jedynie nazwa dzielnicy i kod.

PARALOWIE
SOUTH AUSTRALIA /SA/ 5108
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Postprzez Ściana Cz, 12.05.2005 03:55

Dzem dobry. Jagodowy. Z Polski...Marzenia scietej glowy, tzn sciany...

Ja tu sobie cichutko spie, snia mi sie demony i inne "monstery", a panie tutaj gadu gadu!!!
Roznice czasu wyrzucam przez prawe ramie.

MC - Ty jednak to jestes Szarik. Za Twoim pozwoleniem, oddaje Ci poklon i czesc. Jak juz powiesz, to tak prosto do mojego serca. Skad Ty to wiesz?

Trzynastko - tak sobie myslalam, ze w koncu zapytam o Twoj emblemat. Budze sie rano i co....oczom nie wierze. Ze tak powiem "no, w koncu!!!" Do tego "release", znamy znamy. Ja nie wyrzucam przez ramie, ja przejezdzam walcem (hi hi). W myslach prosze panstwa, w myslach. Takie troche "co cie nie zabije, to cie wzmocni". Trzynastko, ja moge wyrzucic przez ramie, nie ma sprawy...ale co zrobic z poczuciem winy, ze sie "kogos" wyrzuca? ja to jednak zawsze, na kolanach, na rekach wracam i sie pochylam nad tym rozjechanym. Dlaczego moje smutki i napiecia wiaza sie zawsze z ludzmi?
Ty mi tu nie wyskakuj z "Przeminelo z wiatrem". Powinno sie zakazac tego fimu!!! Cenzura. Szlaban. Zakaz wstepu osobom zrozpaczonym, nieszczesliwe zakochanym, w depresji...

Duska - witamy w klubie. Dzis pytanie, dzis odpowiedz. Strony nie podam, bo by mnie niektore kolezanki (Ona juz dobrze wie, ze mam Ja na mysli) wysmialy, ze archiwizuje HP. Za to podam instrukcje wklejanie zdjecia zwanego emblematem (dzizys jaka to glupia nazwa).
Krok #1
1. wchodzisz w "Twoj Profil" (prawy gorny rog tej strony)
2. pojawia Ci sie "Informacje Rejestracji", na tej stronie znajdujesz "Panel kontrolny emblematow", a pod nim "wyslij emblemat z Twojego komputera", nacisnij "Browse" i wybierz zdjecie z Twojego komputera, ktore chcialabys zamiescic jako swoj emblemat. Nacisnij "otworz/open" w tym okienku, ktore Ci wyskoczylo
3. nacisnij wyslij
4. i juz gotowe
Prawdopodbnie wszystkie zdjecia, ktore masz w komputerze, beda za duze (pan Darek chce, zeby szerokość obrazka nie byla większa niż 80 pikseli, wysokość większa niż 80 pikseli, a rozmiar większy niż 6kB). W tym celu, zanim zrobisz krok#1, musisz zmniejszyc swoj obrazek, czyli zrob krok #0.
Krok #0
1. kliknij na zdjecie (prawym przyciskiem myszy) i otworz to zdjecie w Microsoft Office Picture Manager
2. Wejdz do "edytuj zdjecie" (edit picture)
3. Wejdz do "zmniejsz zdjecie" (compress picture) tak, zeby weszlo jako zalacznik do emaila
4. Wejdz do "zmien rozmiar" (resize picture) tak, zeby mialo 80 na 80 pikseli.
5. Zachowaj to nowe/male zdjecie pod nowa nazwa, najlepiej na PULPICIE!!!!
6. Przejdz do kroku#1.
Duska - oczywiscie, ze jak pada to jest cudnie. Deszcz wszystko zmywa. MC pamietasz?

Dancerko - sprobowalabys tylko!!!!! nie znasz jeszcze mojej mocy, jak sie wkurze!!!! albo obraze!!!!! no po prostu lwica.

Trzynastko - jesli co drugi ma szczescie, to ja jak nic jestem pierwsza, albo trzecia ;-) Zgadzam sie mocno, bardzo mocno - nie wszystko, co dzis boli prowadzi nas w zla strone. Czasem w jeszcze gorsza, albo bardziej bolesna......cos sie obawiam, ze Trzynastka zaraz zacznie rzucac moje imie przez ramie.....hi hi....zna tylko pseudonim...wiec sie nie liczy....
Trzynastko - ja musze troche poblaznowac - to taka moja wlasna terapia, wiec poczytaj miedzy wierszami....prosze....

MarysiuB - podpadam Trzynastce, jak widac podpadlam i Tobie. Zazdrosnico, nie-przodownico. Uwazaj na walec w tej Australii. Jakby co, to ja bede za kierownica!!!

a wszystkim milego dnia zycze....
piosenki zaraz poszukam.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Ściana Cz, 12.05.2005 04:01

Zamiast piosenki zdjecie oraz cytat.
Voila
Ostatnie slowa Rhetta w filmie "Przeminelo z wiatrem" to:
“Frankly, my dear, I don’t give a damn.”

Boskie!!!

PS cytat zostaje, zdjecie przechodzi do archiwum.
Ostatnio edytowano Cz, 19.05.2005 08:29 przez Ściana, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Trzynastka Cz, 12.05.2005 04:17

Sciana, przejezdzaj mnie walcem , jak Ci to ulzy, nic, a nic mnie nie ugryzlo to Twoje gadanie, juz Cie znam. Pomarudz, poblaznuj, dzieki za "przeminelo", do dzis pamietam te lzy i te zlosc, ze nie umieli sie dogadac.
Jak wyrzucam przez ramie to nie oznacza miazdzenia walcem, tylko pojednanie moja droga, pojednanie. Patrze inaczej, widze inaczej i juz mnie ani tak nie boli, ani nie drazni. Nie badz ta trzecia, wskocz na co druga, to nawet przyjemne.
Lubie Twoje marudzenia, luuuubie, kolko dookola HP tez.
Wszystkie przeliczniki czasu mi sie pomylily dzisiaj, juz nie wiem po calym dniu do kogo mam i ile godzin do przodu, do tylu, dodac dzien, odjac dzien, wariatkowo... I jak tu sie z Wami dogadac.
No i docen ten emblemat, zrob mi przyjemnosc i cholera cos dobrego dookola ujrzyj. Czekam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I wszystko czytam pomiedzy. No, jak Ci? Zanim odpowiesz, spojrz na emblemat. Zlituj sie nad tym sercem. Pa!
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez Ściana Cz, 12.05.2005 04:32

Trzynastkoooo!!!!! No co sie czepiasz? Przeciez napisalam o emblemacie wczesniej!!!! Ze w koncu!!!! Ze czekalam!!!!!
Mam tylko nadzieje, ze w tej ksiazce zlotymi literami zapisane: HP!!!
Do serca sie przytulam.....Tak, bije od tego zdjecia radosc zycia...bum bum bum bum...moje serce powoli rozgrzewa sie do zycia.......i co jeszcze autor chcial powiedziec?...juz wiem...spokoj....spokoj....bialy kolor dziala na mnie uspokajajaco......terapeutycznie, ze tak powiem. Poza tym te strony moga byc tez "do zapisania". Ksiazka otwarta, wiec jest past, present and future? Moglabym tak ciagnac z ta interpretacja, ale kto mnie tam slucha.......

Rozkladam sie dookola i widze........no zgadnij co DOBREGO widze?

PS dla bladzacych w czasie i przestrzeni moja sciagawka http://www.timeanddate.com/worldclock/
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Trzynastka Cz, 12.05.2005 04:48

Oj, Sciana, na strony tego typu zagladam, jak patrze w ekran, a kiedy mysle, gdzie kto sie budzi, co robi, o ktorej co zaczyna i porozjezdzaliscie sie we wszystkie niemozliwe strony swiata, to metlik jest niezly. Do wczoraj liczylam inaczej, po przemieszczeniu jest nie 5 do tylu, tylko 15 godzin do przodu, jutro bedzie jeszcze inaczej, to nie wiem, gdzie, kto i jak. U innych jeszcze inaczej, swiat maly jak drobinka sie porobil.
Interpretuj dowolnie, byle na Twoja korzysc z sercem i stronami.
Ja juz nareszcie koncze prace, bo przodowniczko koreanska wedlug mojego time zone do polnocy bedzie blisko.
Dosyc, ogluchnac na chwile i spac....tylko szybko spac................bez monsterow, prosze.......
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez Ściana Cz, 12.05.2005 05:00

Trzynastko - Na dobranoc specjalnie dla Ciebie piosenka. Voila:

"Ja nie chcę spać,
ja nie chcę umierać,
chcę tylko wędrować
po pastwiskach nieba,
biało zielone
obłoki zbierać
nie chcę nic więcej,
nie chcę nic mniej.
Są jeszcze brzegi,
na których nie byłem,
są jeszcze śniegi,
których nie wyśniłam.
Są pocałunki,
na które czekam,
listy z daleka
drogi pod wiatr.
Ja nie chcę spać,
ja nie chcę umierać,
chcę tylko wędrować
po pastwiskach nieba,
biało zielone
obłoki zbierać,
niczego więcej
mi nie potrzeba,
a chociaż nie ma
tam brzegu mojego,
śniegów i nieba,
nieba zielonego,.
noc mnie nie nuży,
dzień się nie dłuży,
być wciąż w podróży
w drodze pod wiatr"

A.Osiecka

PS albo...
Ulica japońskiej wiśni
niech ci się przyśni
co jakiś czas,
ulica japońskiej wiśni niech się wymyśli
w purpurze gwiazd.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Trzynastka Cz, 12.05.2005 05:03

Dawaj te ulice japonskiej wisni, nie mam ochoty umierac, ale spac, kto wie, moze nawet w wannie. Zawsze wchodzac do lozka powtarzam, Nobla temu, kto to cudo wymyslil. Kolorowych..................................................................................................
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez Ściana Cz, 12.05.2005 05:18

Voila:

"Szare ulice, szare balkony,
z widokiem na inne szare balkony,
szare żony, szare spódnice,
z widokiem na nowe szare spódnice,
gdzieniegdzie jeszcze kocie łby,
a w kocich łbach kocie sny.
Ulica japońskiej wiśni
niech ci się przyśni
co jakiś czas,
ulica japońskiej wiśni niech się wymyśli
w purpurze gwiazd.
Purpurą do góry, purpurą w dół,
na końcu purpury Kanada i księżyc na stół.

Szare kominy, ptaki bezskrzydłe
z widokiem na inne ptaki bezskrzydłe,
szare serca, biedne liczydła,
z widokiem na randkę z innym liczydłem.
Gdzieniegdzie jeszcze małe drzwi
a w małych drzwiach śmieszne sny.

Ulica japońskiej wiśni
niech ci się przyśni
co jakiś czas,
ulica japońskiej wiśni niech się wymyśli
w purpurze gwiazd.
Purpurą do góry, purpurą w dół,
na końcu purpury Kanada i księżyc na stół.
Ulica japońskiej wiśni...
Ulica japońskiej wiśni..."
A.O.

PS Nobla!!! Pokojowego?!
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Ściana Cz, 12.05.2005 07:40

Dzien dobry Polsko. Dzien dobry po angielsku, specjalnie dla Ciebie ;-)

"What's The Time?
Well It's Gotta Be Close To Midnight
My Body's Talking To Me
It Says, 'Time For Danger'
It Says 'I Wanna Commit A Crime
Wanna Be The Cause Of A Fight
Wanna Put On A Tight Skirt And Flirt
With A Stranger'
I've Had A Knack From Way Back
At Breaking The Rules Once I Learn The
Games
Get Up - Life's Too Quick
I Know Someplace Sick
Where This Chick'll Dance In The Flames
We Don't Need Any Money
I Always Get In For Free
You Can Get In Too
If You Get In With Me
Let's Go Out Tonight
I Have To Go Out Tonight
You Wanna Play?
Let's Run Away
We Won't Be Back
Before It's Christmas Day..."

Papa-rara....
Dzem dobry Polsko. Milego dnia. Get Up - Life's Too Quick!!!!!!
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez teremi Cz, 12.05.2005 07:53

Witam
Trzynastko
swoimi wspomnieniami przywołałaś też i moje. Przed 35 laty też usłyszałam przykre słowa od mojego Taty na temat kierunku i przyszłego zawodu i miejsca moich studiów. Po bardzo ostrej dyskusji wyjechałam i postanowiłam, że wrócę do domu dopiero z dyplomem, czyli za pół roku. Nie było wtedy na każdym kroku telefonów a listy pisałam do Mamy. Niestety nie zążyłam już nic powiedzieć - zmarł nagle 12 czerwca a ja 13 czerwca dzięki życzliwości dziekana rano "broniłam się" a wieczorem wyjeżdżałam na pogrzeb - z dyplomem. Od Mamy dowiedziałam się jak bardzo był ze mnie dumny ale mnie tego nie powiedział a ja nie powiedziałam przepraszam. Dzisiaj staram się wszystkim tłumaczyć, że nie ma "jutro"; niczego nie wolno odkładać bo los może sprawić, że nie będzie "jutro" - dla nas - dla kogoś bliskiego. Ja tak jak i Ty usmiecham się do wspomnień i sadząc kwiatki na cmentarzu.

P.S
do emblematu: "Serce to najpiękniejsze słowo świata"

¦ciano
zmień lekturę! - nie wystarczy "Kubuś Puchatek" czy "Alicja w Krainie Czarów"?
dziękuję też za instrukcję. Jeżeli mój poziom szarych komórek (w pewnym wieku ulega się zmniejszaniu - komórki szare chyba też) pozwoli to może uparcie ćwicząc też coś wkleję.
pozdrawiam
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez MarysiaB Cz, 12.05.2005 08:10

Czesc, Sciana! W miasto dzisiaj wybylam. Kuuurcze, jakis walec mnie gonil, ale zwialam, bo znam swoje rewiry. Wracam, czytam i oczom nie wierze. To bylas TYYY??! Ale masz speeed! I o tych, no, technikach przez ramie przeczytalam. Czlowiek uczy sie przez cale zycie, nie? Gorzej z optymizmem, a raczej pesymizmem. Tego chyba raczej nie przeskocze. Plus Dyzio-Marzyciel, ktory we mnie siedzi. Szczerze powiedziawszy, to sama mnie to chwilami wkurza we mnie. Mamy przyjaciela w NJ, znak: Ryba. Moj A. twierdzi, ze tylko nas ze soba pozenic. Zwariowal?! Przeciez to bylaby katastrofa! Wczoraj mowie do A.: Kurcze, znowu zima. Wyciagnelam futrzane kapcie i skarpetki do lozka. Kiedys oszaleje. Powinnismy wyemigrowac do jakiegos NAPRAWDE cieplego kraju. Moze zapytam ludzi na forum, gdzie to jest? A moj maz: "Cos ty, przeciez wszyscy mysla, ze wlasnie tam jestes".
Otoz nie, prosze Panstwa. Zima w Melbourne wyglada tak: w dzien 10- 15 st., w nocy 5-8, a bywaja i malutkie przymrozki, wiatr i paaada. Dzisiaj znowu podkocykowo od rana, a zycie zmusza mnie do aktywnosci. Sciana, a Ty tu jeszcze ze swoimi bolami istnienia wyjezdzasz, jakby bylo malo. A 'Przeminelo z wiatrem' oczywiscie lubie. Bo czy w zyciu chodzi glownie o spelnienie, ze zacytuje J.Kaczmarskiego. A na koniec: papa-rarax3.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Postprzez Ściana Cz, 12.05.2005 08:29

Przeciez ja oszaleje z Wami !!!!
Teremi mi kaze czytac "Alicje"
No to ja NATO jak na lato:
"Coś mu się śni - powiedział Tirli Bim. - Jak myślisz, co mu się może śnić?
- Alicja odrzekła: - Tego nie można wiedzieć.
- Owszem, ty mu się śnisz! - zawołał Tirli Bim, triumfalnie zaklaskawszy w dłonie. - A jeśli by przestał o tobie śnić, to gdzie byłabyś, jak myślisz?
- Tu, gdzie jestem, przecież to oczywiste! - powiedziała Alicja.
- Akurat! - odparł jej pogardliwie Tirli Bim. - Nigdzie by cię nie było. Przecież jesteś po prostu czymś, co jemu się śni! - Gdyby ten Król się obudził - dodał Tirli Bom - to byś po prostu zgasła - pach! - jak świeca".
I to ma byc terapeutyczna ksiazka dla mnie? Zgasla - pach - jak swieca!!!!!

MarysiuB - a co Ty masz do Ryb? Wegeta jestes? Mieso-niet?.....i za te "katastrofe" to znowu uwazaj na walec w tej Twojej "zimnej" (5 stopni, buhahaha) Australli. A wiesz dlaczego????? A dlatego, ze sciana to rybka, plotka, sledzik (oczywiscie do litery G)...
Pozdrawiam z bolami istnienia, lekko urazona za obraze mojego (MOJEGO!!!!) znaku zodiaku. U mnie dwie rybki, jedna plynie w lewo (zawsze pod prad), a druga siedzi za kierownica walca. Uwazac na drogach!!!

PS pozniej - usuwam zdjecie sciany na drogach!!!! bede dzialac z zaskoczenia!
Ostatnio edytowano Cz, 19.05.2005 08:33 przez Ściana, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez dancerka Cz, 12.05.2005 08:37

........
Ostatnio edytowano Pn, 19.02.2007 17:59 przez dancerka, łącznie edytowano 1 raz
dancerka
 
Posty: 718
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 12:16

Postprzez Ściana Cz, 12.05.2005 08:42

Dancerko
po pierwsze - walec jest moj. Zalatw sobie swojego.
Po drugie - przeciez my juz tutaj, w HP, mamy kacik "Terapia smiechem". Po co nowy?
Po trzecie - voila, kalasznikow z mojej prywatnej kolekcji - wyciagnelam go ze schowka w moim walcu. Mozesz sobie tylko poogladac.

ps - pozniej - byla u mnie rewizja i kazali mi usunac zdjecie...no to usuwam..
Ostatnio edytowano Cz, 19.05.2005 08:31 przez Ściana, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Ściana Cz, 12.05.2005 08:52

1000. STOP. Slownie tysiac. STOP. Wasza Przodownica Pracy. STOP. No comment. STOP.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez dancerka Cz, 12.05.2005 08:55

.........
Ostatnio edytowano Pn, 19.02.2007 17:59 przez dancerka, łącznie edytowano 1 raz
dancerka
 
Posty: 718
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 12:16

Postprzez MarysiaB Cz, 12.05.2005 09:00

Sciana, czy Ty w ogole czytasz moje bzdety, czy tylko tak sobie komponujesz odpowiedzi na zasadzie, co mi w duszy gra? Pisalam: miesozerna jestem okrutnie. W zyciu nie jadlam narodowego przysmaku jakim jest sledzik. Juz sam zapach mnie oslabia.
A z Rybami to jak zwykle pokretnie sobie wykombinowalas. Czy Ty w ogole umiesz czytac ze zrozumieniem? A moze za duzo czytasz miedzy wierszami, co? Duet: Wodnik /np. ja/ plus Ryby /np. Ty/ - sukcesow zyciowych nie wroze. Spelnienia na pewno by nie bylo w wymiarze praktycznym, materialnym. Nic to, duchowoscia bysmy zyly, nie?
A walec od razu poznalam. Pewnie sie wkurzylas, jak Cie zmylilam tam za mostem, co? Nooo, krazownik szos dzisiaj bylam. Tez sie mnie bali. Papa-rara...

Teremi, "niczego nie wolno odkładać bo los może sprawić, że nie będzie "jutro" - dla nas - dla kogos bliskiego" - podpisuje sie pod tymi slowami. Nie bede sie rozpisywac, bo od razu zrobi sie smutno. Naprawde warto czasami zapomniec o sobie. Ja zyje w poczuciu winy i to wlasnie chcialabym wyrzucic za swoje ramiona.

ZAL /fragment/

Zal ze sie za malo kochalo
ze sie myslalo o sobie
ze sie juz nie zdazylo
ze bylo za pozno

chocby sie teraz pobieglo
w przedpokoju szuralo
nioslo serce osobne
w telefonie szukalo
sluchem szerszym od slowa (...)

wszystko juz potem za malo
chocby sie lzy wyplakalo
nagie niepewne

ks. J. Twardowski
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Postprzez Ściana Cz, 12.05.2005 09:08

MarysiuB
a co to jest "czytanie ze zrozumieniem"?

Poza tym, czy Ty mi sie oswiadczasz tutaj na lamach HP?
Czy tez ja znowu mam klopoty ze zrozumieniem....
Jakie tam duo? Jakie pozycie?
Ja gonie za Toba tym walcem zadna zemsty!!!!!!!!!
Czujesz moj oddech na Twoich cwanych, za-mostowych plecach???
Jeszcze Cie dogonie. Strzez sie zimna kobieto (zimna bo z zimnej Australii - gdyby ktos mial klopoty ze zrozumieniem).
Krazownik szos to ja!!!!

Chociaz raz, no chociaz RAZ, powiedz cos milego do mnie/o mnie, tutaj w HP....
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum