przez Ściana N, 16.10.2005 11:14
Czesc. Sciana, tez czlowiek, czasem ma chandre. Wiadomo, jasna sprawa. Pazdziernika nie znosze od dawna. Teremi ma racje, jak zawsze zreszta, za duzo w nim smutnych rocznic.
Powiedzialam Grejs, ze chowam maske clowna pod mate, czili na ogrzewana podloge i bede dzisiaj leszko-kolakowska, czili l-k. Wybaczycie? Nie macie wyboru!
z offu: "WybaczyMY Sciana, wybaczyMY!"
No to zabieram sie za robote.
Zaczne od Heroiny, czili Pani KJ - bardzo, bardzo prosze. Dla Pani - wszystko. To przeciez jasna sprawa.
PS Tych, co nie kum kum kumaja, odsylam do Korespondencji (sprawa Teatru w Nippon).
Greenw- jasne, ze ze swoja wyplata to mozesz sobie zrobic co chcesz! Nie zapominaj tylko, kto, tzn KTO, Ci daje na chleb. Czy Ty juz podpatrzylas Grejs i zaczynasz podskakiwac?! Wpuscic TAKIE do Kredensu, to sie zaczna panoszyc.....Mowie Wam wszystkim, ryglowac brame i siedziec sobie samej w CISZY i SPOKOJU!!!
MaSZa - o to mi wlalas balsam na dusze! Dziekuje pieknie. Chce mi sie plakac ze wzruszenia. Serio!
Fragment katedry podoba mi sie najbardziej - wiadomo - sciana! Uliczka tez z wiadomych wzgledow - na prawo sciana, na lewo sciana, a dolem ocean lez plynie. A moze to woda swiecona? Przygladam sie uwaznie, tak to woda.
PS Panie sie poczestowaly, czili jak mawia Emcia - HS.
Teremi - "Kangurzyca jest prezydentem HP"?! Nie ma jak usmiech wieczorowa pora.
Twoja harda Sciana (c'est la vie!!!! na Budde, popraw te bledy!) Hi, hi.
PS Wrzosom zdecydowanie mowiMY TAK!
Jakie huragany u Emci? A geografii to sie w szkole uczyla? Gdzie Luizjana, a gdzie Emcia?
I co Ty mi za kota odstawiasz w HP? Przeciez widac, ze to fotomontaz. Greenw byla odpowiedzialna za kabelki, ja jestem od ustawiania po katach. W jednym Grejs, w drugim Greenw, chcesz jeden? Na wlasnosc? Nie ma sprawy! Moge Ci nawet grochu, tfu, ryzu nasypac.
PS "Jakie burze błękitne i czarne i złote
Przepływają w twych oczach nie znane mi wcale".
Zdecydowanie blekitne, tfu, oceaniczne. I zdecydowanie NIE ZNANE MI WCALE.
Grejs - przeciez my jedziemy w Himalaje, a tam sa osmiotysieczniki. Czys Ty sie z choinki urwala? Wracaj na swierk, ten przed domem, tfu, kredensem. Osiem. Copy!
Szesc Tasiemiec, nie drzyj sie na gg, bo sie nie moge skupic w HP. Przeciez jestem jedna, jedyna, nie moge sie rozdwoic. No chyba, ze Tasiemiec zostanie w HP, a Sciana "pujdzie" sobie na gg. Uwaga - tak wlasnie Grejs speluje "pojsc", czili "pujsc". Hi hi.
Najlepszy znak to wiadomo - rybka lubi plywac. Hi hi.
Przeciez wszyscy wiedza kiedy sie urodzilas. Skleroze masz czy jak? Przeciez sama sie chwalilas. Kobito, wstydu mi nie przynos, dobra?
I metafor sie naucz, zadanie domowe odrobione? Jak mi sie chce posnuc, to sie posnuje. Wole pod bledzikiem, niz pod jakas kapa, paniala?
Na DVD ogladam "Zazdrosc", znasz? I tu Cie zaskoczylam, co?
Dmuchany balkon, jasna sprawa, przeciez TY jestes w KREDENSIE, czili u mnie!!!!! Na nic sie nie dam nabrac, jestem u siebie. To Ty jestes "w gosciach", tfu oscia w gardle.
Pewnie, ze mnie nie znalas od tamtej strony. Twoja drag kwin. Oh man!
Lody mietowe w koczeladzie! Tfu! Na psa, tfu, ogorka, urok. Lody, przpominam, sa TYLKO z zielonej herbaty. Moga byc podawane w zielonym kubku. Kredąns - elegąns.
Twoja Sila-cza, ktorej ZLOTO NIGDY SIE NIE KONCZY! My som w duszy, jasna sprawa. Relax Max @Piotrek Kangur.
PS Wiecej grzechow nie pamietasz? Mam opublikowac liste? Chcesz tego?
PS Jasne, ze wypilam kakao. Przeciez mnie sie nalezalo. Moj kubek z chinskim smokiem, tez sobie wypraszam. Widze smoka, pije. Proste.
Gocha - ja to chyba obchodze zydowski nowy rok codziennie. Mecza mnie zle uczynki i mysli Grejs, moje - wiadomo- sa tylko dobre. Jasna sprawa.
Kmaciej - pozdrawia Cie Twoj Karaluch. Zabieram Cie ze soba nad Ocean. Jak sobie przy mnie posiedzisz, to zrozumiesz "aocochodzi". Do Oceanu trzeba sie przekonac. Jak wpadniesz w jego sidla, to jak sliwka w kompot. Daj sie poprowadzic za reke. Niczego sie nie boj. Jestem z Toba.
PS jasne ze da sie wypic. W Kredensie przeciez jestes!
Trzynastko - Holly Smoke @Emcia. Zachod Slonca. Kona. Konam z wrazenia. Padlam.
Teremi - dziekuje za piosenke o "czterech SCIANACH naszych chat", jakich czterech? Wypraszam sobie!!!! Sciana jest tylko jedna!
Grejs - sorry Batory, Twoj konkurs, jest zdecydowanie ZA LATWY. Nie biore udzialu. Oddaje walkowerem.
Kolejny konkurs to i owszem - Grejs czuje sie na 17 lat. Nie wazne czy liczymy w ludzkich latach, psich, a la skorpion, pajak czy waz.
PS Film "Rejs" juz mam. Dostalam przed ogloszeniem konkursu. Wszystko jasne.
Cze Kangurzyco - u mnie tez niedziela, tak sie zlozylo. Komy, co? Sobote tez mialam, nie byla piekna. Jasne, ze doceniaMY, ze Ty tu do nas walisz po nocy. Winko stawiaMY, a co? Ma sie gest! Pytanie mam jedno, Droga Rado J.Pol, co to jest "schusc". Tak sie pytam, bo Grejs jak do mnie dzwoni, to mi mowi, ze mowie z akcentem, wiec moze cos mi umknelo.
Moim PC sie nie martw, nie ma czym. Taka sie urodzilam, taka umre. Nic i nikt tego nie zmieni. Taki lajf. Ten typ tak ma. NIE-RE-FOR-MO-WAL-NY (nie mylic z reformami czili po MaSZowemu, MAJTKAMI).
No jasne, ze bandyta mial okropnosc w oczach, dziki wyraz twarzy i te sprawy. Przeciez jak powiem: blondyn, niebieskie oczy, to wiesz ile osob musielby zamknac? No moze nie w Azji, bo przeciez tutaj WSZYSCY WYGLADAMY JEDNAKOWO (hi hi), ale u Ciebie w Australii, to na pewno. No moze...oszczedziliby Aborygenow i tych zeslanych z Sudanu. Tak sobie kombinuje, moge sie mylic (uwaga: Sciana jest omylna). Docen moje PH.
Smiej sie z PC, ja sie smieje z oczywistosci i w ten sposob jestesmy kwita. Moze byc?
A skad wiesz jak sie poruszaja koreanskie Henryki, znasz je czy jak? No widzisz! Ocalilam im zycie ta koreanska gazeta i wlazly na statek i poplynely w sina dal, czili do Australii Powiedz kangurom i innym miskom koala, zeby czasem nie zadeptaly Henryka VIII - ten to dopiero byl biedaczek. Hi hi.
Aaaa...przypominam Ci, ze mieszkalam kiedys w Arizonie, wiec Ty mnie zwierzetami nie strasz, bo sie nie boje. Paniala? Taka, juz k....jestem. Koniec cytatu z Twojego dowcipu. Caluje w torbe. Twoja Wredna Sciana. Na wieki wiekow. Amen.
Emcia - rozumiemy co znaczy pierwszy deszcz. Twoja Kania.
Piosenka z komentarzem zostaje haftowana na zloto. Greenw, Grejs? Ktora lapie za igle?
Caluje Emcia - Twoja BiDi czili Beedle dee.
Agnusek - To u Ciebie na cudnych manowcach taki tekst: "Bezszelestny los, gdy znudzony
Znienacka tnie jak zimna stal"? To jakie one cudne? No jakie cudne? Nie kumam.
Anya-anya - "dobrze sie pan czuje". Odpowiadam za pana: "Nie". A co tylko Kryslawa ma byc na zakrecie, a facet to co? Dno! Na zakret won! Kopernik tez byla kobieta!
zaratustra - chyba jestem obecna-inaczej, bowiem zawsze wale w poprzek. Wiersz mi sie nie podoba. Ale to moja prywatna, trybikowa, sprawa.
Moja Ulubiona Torbo - chowam sie ze wstydu. Bledzik pozyczam i juz spadam. Nie bylo mnie w HP. Powalilas mnie sierpowym.
Anya-anya - "umrzemy po to, zeby zyc"......Nirwana to nie pachnie....Zyjemy po to, zeby umrzec. Albo zyjemy po to, zeby zyc. Do wyboru, do koloru.
Kmaciej - siemie lniane to ja wszystkim polecam na wrzody zoladka. Wiem, co mowie.
Z tym oceanem to jest tak, ze trzeba znalezc plaze bez samochodow, najlepiej pusta. Podejsc do Oceanu, poklonic sie. Wdech. Wydech. I oddac sie. Na 100%. Jak juz sie oddasz, to z Ciebie nie zostanie NIC. Staniesz sie czescia Oceanu. I o to chodzi!
Emcia?! Mam racje?!
Teraz musze sobie zrobic przerwe, bo doszlam do postu Emci o dyniach i OCEANIE. I wiecie co? Rozplakalam sie. Emcia - dzie....dziek......dziekuje....