Egipt..

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Egipt..

Postprzez marysias16 Cz, 13.08.2009 11:36

Czy dużo Polaków? Sporo owszem :) Byłam 2 lata temu to wtedy było naprawdę dużo , myślę że teraz też jest a może nawet i więcej..coś nas ciągnie w tamte rejony..moi rodzice wybierają prawie zawsze tylko takie..Turcja Tunezja Egipt Izrael itp. szczerze mowiąc nie radze jechać tam żadnej kobiecie samej lub z przyjaciółkami..to jest koszmar...żadna doslownie żadna nie przejdzie nie zaczepiona nie obgwizdana...u nas to jest straszne natomiast u nich jak facet tego nie zrobi to jest chamem i niewychowaną świnią (kiedyś mi to tłumaczył jeden Egipcjanin :) ) Jest to męczące , bo można się poczuć naprawdę niekomfortowo..ale po za tym ludzie są tam bardzo bardzo bardzo gościnni i przyjaźni i raczej nie robią z turystami nic złego..A z nich wszystkich to chyba właśnie Egipt jest jakoś najbardziej cywilizowany..może dlatego że mnóstwo tam białych turystów..Wie Pani jakie to jest zabawne...w Egipcie opowiadano mi że jak kobieta : biała,blondynka i trochę przy ''sobie'' to dla nich jest wzorem piękna...w Indiach jak człowiek biały i przy ''sobie'' to znaczy że napewno bogaty jak nie wiem co..
P.S .Ale właśnie teraz wpadłam na to co ciągnie Polaków np. do Egiptu właśnie...jeśli juz zaczepią padają dwa standardowe pytania po "angielsku" bo to w jakim języku tak naprawdę mówią angielskim często nie jest.. :lol:
-Jak się masz..(i nie czekając na odpowiedz)
-Skąd jesteś ?
-Polska ...oo kocham Polskę..wódka..wódka...veri good :lol: tak to mniej więcej brzmi...to veri good dołączają do prawie wszystkiego..czy to jest veri good czy zupełnie nie oni i taką stwierdzą zawsze że veri..
A nie przepraszam jeden stwierdził że kocha Pałac Kultury..(i nawet powiedzenie w łamanym języku polskim Pałacu Kultury nie wychodzi im tak zle...) No i wychodzi na to że Egipcjalnie dokładnie znają nasz kraj co pewnie ciągnie nas tam..bo czujemy się doceniani i no fajnie że im się podoba nasz kraj..a prawda może być inna ..bo każdy tam robi taki mały biznes i nie ważne z jakiego kto kraju to oni i tak powiedzą że własnie ten kraj kochają..ale i tak to robi całkiem dobre wrażenie..
Ach oczywiście dla nich nie ma to jakiegokolwiek znaczenia ile kobieta ma lat...mnie zaczępił i po 3 minutach oświadczał mi się na kolanach..powiedział że mam 14 lat i że nie mogę i jeszcze nie zwariowałam..a on do mnie...po "angielsku''
-Jaki problem..dla mnie nie ma żadnego..ty 14 ja 32 ...
No cóż lekko mnie wryło..ale pożegnałam sie grzecznie i uciekałam.:) Niesamowity kraj prawda ?
marysias16
 
Posty: 122
Dołączył(a): Wt, 05.05.2009 20:11

Powrót do Korespondencja



cron