małe miasteczka...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

małe miasteczka...

Postprzez zuzanna6 Śr, 13.05.2009 18:44

Kochana Pani Krystyno

Napisałam kiedyś taki wierszyk
"Małe miasteczka"


w dupie miał Bursa
małe miasteczka
a ja tu wciąż jeszcze mieszkam
wolę swoje zadupie
i już się stąd nie ruszę...

itd.itd...rozpisuję się na temat miłości i wierności do mej ziemi ojczystej... :)
i tylko, dlatego zacytowałam ten fragmencik, by napisać Pani, że chyba zmienię zdanie, Bursa miał rację - niestety u nas „Tataraku” jeszcze nie grali.


Mój kolega polonista zbuntował się, spakował walizkę i pojechał na majówkę do Warszawy. Poszedł do Pani teatru, poszedł też do kina na „Tatarak” i na każdej przerwie w palarni mieliśmy literackie spotkania – on opowiadał, my słuchaliśmy z otwartymi gębami. Zachwycony jest Panią, Pani teatrem, filmem. No cóż, a mi tylko przyszły go głowy takie dwie myśli – po pierwsze, jak wszyscy ludzie, których znam, Panią kochają i podziwiają, a po drugie - poczułam jakiś żal do siebie, że nie stać mnie na taki spontaniczny wyjazd do Warszawy. Nie pozostaje mi nic innego, jak czekać cierpliwie na film i cieszyć się wszystkimi powtórkami w TV. Dzieki Bogu trafiam na Panią w filmach i spektaklach teatralnych. Ale ciągle mi Pani za mało... :(

Kochana Pani Krystyno, a czy TVP nie mogłaby nagrywać Pani teatrów i puszczać w poniedziałki? Czy to muszą być nagrania studyjne? Od czego to zależy? Dlaczego takie spektakle teatralne nie mogą być skierowane do szerszej publiczności? Czuję się upośledzona z tego powodu. A może my Pani wielbiciele powinniśmy zacząć pisać jakieś petycje do ministra kultury?

Kochana Pani Krystyno, napisałam do Pani pierwszy list w kwietniu po przeczytaniu „Moja droga B”. Książkę wyrwały mi koleżanki z pracy i wróciła do mnie dopiero dziś. Wszystkie chciały przeczytać i wszystkie po tej lekturze uwielbiają Panią jeszcze bardziej.

Serdecznie pozdrawiam od ludzi dobrej woli z radosnym uśmiechem z radosnego Zadupia, choć dzień dziś smutny, bo kolejne pożegnanie Wielkiego Człowieka.

Zuzanna
Choć już życia psia mać popołudnie
Jest cudnie, jest cudnie...
M.U.
zuzanna6
 
Posty: 192
Dołączył(a): Śr, 18.02.2009 17:10

Re: małe miasteczka...

Postprzez Krystyna Janda Cz, 14.05.2009 07:22

Zadupia. No cóż je siedzę najchętniej na swoim zadupiu wewnętrznym i coraz częściej ogłaszam go stolicą mojego Świata. Prosze nie oglądać Tataraku w telewizji bo traci, tylko na dużym ekranie. A do pokazywania w telewizji czegokolwiek potrzebne są prawa, a na spektakle teatralne nie ma praw ...czas emisyjny jest tak drogi ze nie będą go tracić na teatr i na mnie tym bardziej... Pozdrowienia z mojej prowincji wewnętrznej...
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja



cron