No ale ja nie che być Panią, chcę tylko widzieć siebie taką, jak widzę PAnią
to wszystko co Pani "zagarnęła" od życia - właśnie tak Panią mi namalowało,
przecież trzeba mieć obok siebie (a że wirtualnie? takie czasy....) ludzi czułych na życie. na wszystkich...
ja wiem, że -tą Krysię- to mają obok siebie jej bliscy, ale mi wystarczy (chyba?) Krystyna Janda...
a to moja najmłodsza "gałązka" - Zuzinka, z Alfredem.
pozdrawiamy wiosennie