Pani Krysiu,
ooooo o widzę w korespondencji że nie tylko moje marzenie nie być tam gdzie ja myśleć
Jakoś tak notorycznie być nie tam gdzie ja myśleć.
Ja już nie widzieć co myśleć.
Jest tyle kobiet które nie myślą i jakoś im idzie.
Mi jakoś nie chce.
Za cholere.
Chyba źle wybrałam. Tylko nie wiem kiedy.
Teraz? A może 8 lat temu? w '96?
Mam wątpliwości.
Mam takie wielkie wątpliwości.
Tak sobie lubie na Panią patrzeć, bo robi Pani wrażenie
że Pani być mieć marzenia tam gdzie myśleć.
Na to się tak ładnie patrzy:
http://www.dziennik.pl/kobieta/article349598/Zadaj_pytanie_Krystynie_Jandzie_.html
Tak mi Pani napisała że "Zdumiewający list, decyzja życiowa i piegi z kremami pomieszane z teatrem..."
(to coś się obawiam nie był komplement... tak tak, mam lekki mix zamiast mózgu ostatnimi czasy [tylko ostanimi?])
no trzeba czymś sobie depresje "podleczać" po decyzjach życiowych
to teatr w sam raz na podleczenie
a krem na piegi? no jakoś trzeba wyglądać. Co się wybrało to się wybrało, ale wyglądać trzeba.
A.
Ps. Gdzie było kręcone "Bez znieczulenia"? w sensie jakie miasto(a)? (Warszawa?)