Pani Krystyno, u mnie czas nieublaganie galopuje. W sylwestrowych zyczeniach rok mial byc spokojny i nudny, a jest wrecz przeciwnie. Bo strzelilo mi do glowy, zeby jeszcze na cos sie porwac. Nie wiem, czy cos z tego wyjdzie, ale sprobowalam. Znowu wiec czekam na wakacje. Na tych ostatnich, w styczniu, na Yorke Peninsula (Australia Poludniowa) przeczytalam m.in. Pani Moje rozmowy z dziećmi.
Kilkuosobowa plaza, morze szumi, leze w niebieskim plazowym namiociku i co chwila wydmuchuje, wytrzepuje piasek spomiedzy kartek ksiazki. Obok mnie syn, za chwile pietnastoletni, tez czyta, z przewaga przysypiania.
- Piotrek, co to jest milosc?
- Nie wiem... Mama!!! Jeszcze o tym nie mysle.
- Piotrek, milosc to nie jest tylko to, o czym ty akurat myslisz...
- ...
- A Daniel ma juz dziewczyne?
- Mama! Skad ja mam wiedziec?!
- Moze ci mowil...
- Moze mowil, a moze nie mowil... To sa nasze sprawy!
- ...
- Ide do taty, moze cos zlapal.
Tak, my tu tez czesto rozmawiamy. Bardzo to lubie.
Serdecznie gratuluje nagrody w Berlinie. Jak powiedzial pan Andrzej Wajda, to nagroda dla Pani. Moim zdaniem, w kazdym znaczeniu tego slowa. Mam nadzieje, ze obejrze Tatarak jeszcze w tym roku. A wywiad z p. T. Lisem piekny i poruszajacy, bo p r a w d z i w y.
Za chwile Wielkanoc. Zycze Pani i Pani rodzinie spokojnych, milo spedzonych Świąt i wiosennej pogody. Serdecznie pozdrawiam, M.
Kilkuosobowe plaze, moje ulubione
Piotrek, za chwile pietnastoletni
Czas galopuje - Ola po wakacjach w szkole sredniej.