witam!
teatr polonia wraca do komedii.swoją drogą od początku przeważają w polonii komedie.
i dobrze.śmiech to zdrowie i przed zjedzeniem jajka i po zjedzeniu jajka.
ostatnio,kiedy główna rolę grał janusz gajos,recenzent polityki totalnie zaorał cały spektakl.
dno.taka była nota w polityce,o ile pamiętam. nie wiem czy spektakl zasługiwał na to,bo nie widziałem.
i teraz pytanko do pani krystyny.
czy pani jest gotowa na komediowe scenariusze filmowe? powiedzmy że totalnie wypasione,megadowcipne i inteligentne?
jeżeli by ktoś zaproponował pani wspaniałą rolę w komedii obyczajowej,to pani by przyjęła?
czy raczej woli pani role dramatyczne, na tyle zakręcone psychologicznie, że powaga na sto procent.
myślę że ważne jest to co się czuje i radość w sercu,nawet w tragedii. tak.
radość publiczności i aktorów że zobaczyli wspaniały,poruszający spektakl.
a z resztą kto powiedział że krystyna janda gra tylko w dramatach ? chyba nikt.
czy pani ,pani krystyno ma ochotę na coś fanatastycznie komediowego?
po sucharkach pora na ciasteczka z kremem i wisienką? może..
pani krystyno,jeśli zdarzy sie cud i ktos pani zaproponuje przeniesienie do teatru telewizji pani spektakli z polonii...
to co pani na to??
poczekajmy na cud ,czasem się zdarza.
i jeszcze wywiad pani dla tomasza lisa.ile pani ma jeszcze w sobie siły ,i determinacji,aż dziw.
i jeszcze to ,że publika czeka na coś prawidziwego..
zgadzam się.
i że publika to czuje też się zgadza.i w tragedii i w zakręconej komedii.serdecznie pozdrawiam.czekam na "tatarak" w polskich kinach.kiedy? coś wiadomo może?
http://www.polskieradio.pl/kultura/wiad ... 89848.html