Szanowna Pani Krystyno... czytam regularnie Pani dziennik, jak i forum już od kilku ładnych lat, jednak dzisiejszy wpis jest szczególny...Wzruszenie ogromne. Jest tyle rzeczy, których nie ogarnia się umysłem tylko sercem. To piękne. Pozostając we wspomnianym wzruszeniu przesyłam pozdrowienia serdeczne.
m.