Przyłączam się do wspomnień o S.V. Byliśmy wtedy w Teatrze Nowym w Poznaniu.
Wysłany: Wto, 30.05.2006 06:30 Temat postu: S.V. Poznań
--------------------------------------------------------------------------------
Dzień dobry Pani
Obejrzeliśmy z mężem Pani piękny występ w naszym Teatrze. Jestem zachwycona Pani kreacją. Bałam się jak mąż zareaguje na Shirley, ale było ok! Ja, wierna forumowiczka, wiedziałam mniej więcej z relacji innych osób na forum, co się będzie działo u S.V. Dla męża spektakl był wcześniej nieznany. Wieczorem usłyszałam: "Po Shirley boję się do Ciebie odzywać, abyś nie wyjechała do Grecji"! Może będzie się teraz bardziej starał? ....I o to chodzi!
Powinna Pani dostać big kontrakt z NFZ na psychoterapię. Wszyscy byliśmy uśmiechnięci, zadowoleni. Widziałam jak inne pary porozumiewawczo na siebie patrzyły po występie. Mam nadzieję, że nam SćIANA nie będzie potrzebna! Nigdy!
Spędziliśmy z Panią miły wieczór. Dziękuję
Bardzo dziękuję za piękne dedykacje w moich książkach.
I.P.