Witam Pani Krystyno,
Na wstepie chcialam pogratulowac wczorajszej nagrody oraz serdecznie pozdrowic i podziekowac za celne i jakze cenne rady w felietonach (zawsze czytam i daja wiele do myslenia...).
Dodatkowo chwale sie krociotko, iz wybieramy sie w najblizszym czasie razem z Szanownym Malzonkiem na pierwsze (!) od pojawienia sie na swiecie naszego synka nocne wyjscie w miasto, zas kluczowym punktem tego romantycznego wypadu bedzie wizyta w Pani teatrze.
Juz sie nie moge doczekac i dodatkowo planuje kolejny wypad - ale juz w babskim gronie - na SHIRLEY VALENTINE.
Zatem do zobaczenia i prosze dbac o siebie - szczegolnie, ze szykuja sie teraz chlodne dni...