Szanowna Pani Krystyno
Gratuluje zdobycia wyroznienia na Talii! Niestety, z powodu braku biletow nie moglem uczestniczyc w "Skoku z wysokości" ale jak to mowia co sie odwlecze to nie uciecze. Widzialem za to "Szczęśliwe dni" i byla Pani wspaniala.
Po spektaklu i spotkaniu z publicznoscia bylem za kulisami. Mialem ze soba ksiazke "Gwiazdy maja czerwone pazury" i kilka czarno-bialych fotografii ze spektaklu "Marlene". Swoja droga ciekawe czy Pani to pamieta? Dziekuje ze mimo zmeczenia poswiecila mi Pani chwile i zgodzila sie je podpisac. Chcialem z Pania przez chwile porozmawiac, zadac kilka pytan ale trema mnie zezarła. Ale i tak ciesze sie ze poznalem Pania osobiscie.
Raz jeszcze dziekuje i pozdrawiam