Jeju!jak cudownie grać na scenie,udawając przekazywać emocje budzić dreszcze.....
hmmm....Pani Krystyno mam pytanie:czy nie uczestnicząc nigdy nawet w żadnym kółku teatralnym mam jakieś szanse grać na scenie?kiedyś....?czuję ten pęd,powietrze mnie goni tam gdzie będę z nim jednością....burzą.....
i boję sie tego. POZDRAWIAM:* Klaudia